Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie
Ja też od roku mam Jiaogulan i potwierdzam, że jest to roślina bezproblemowa.
Niestety nie mam jeszcze odwagi, aby pić herbatę. Czy zauważyliście u siebie jakieś skutki uboczne? Czy robicie jakieś przerwy w piciu tej herbatki?
Czy ustąpiły jakieś Wasze dolegliwości zdrowotne? Ktoś nagle ozdrowiał!
Niestety nie mam jeszcze odwagi, aby pić herbatę. Czy zauważyliście u siebie jakieś skutki uboczne? Czy robicie jakieś przerwy w piciu tej herbatki?
Czy ustąpiły jakieś Wasze dolegliwości zdrowotne? Ktoś nagle ozdrowiał!
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie
Myślę, że można ją pić na zasadzie: nie pomoże, nie zaszkodzi . Ja jak parzę sobie herbatę, to dodaję kilka listków Jiaogulan
Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie
Czyli do odważnych świat należy
Muszę poczekać w takim razie jak wypuści nowe pędy i spróbuję!
Muszę poczekać w takim razie jak wypuści nowe pędy i spróbuję!
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie
Muszę wiosną rozejrzeć się za tym cudem.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- Basia86
- 50p
- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Gynostemma
Ja w tym roku będę siać Gynostemmę Zamówiłam nasiona z Indii, bo taniej (50szt nasion za ok 30zł już z przesyłką) ;) zebrałam też sporo informacji na jej temat (zastosowanie, uprawa itp.) w postaci artykułu, jak byście mieli ochotę poczytać to zapraszam tutaj: http://www.slonecznybalkon.pl/2013/01/g ... iecznosci/
Już nie mogę się doczekać tej rośliny Chyba obdaruję sadzonkami całą rodzinę
Już nie mogę się doczekać tej rośliny Chyba obdaruję sadzonkami całą rodzinę
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 31 sty 2013, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gynostemma
Basiu
Ja próbowałam to ziółko rozmnożyć z nasion, ale niestety mi się nie udało, więc kupiłam sadzonkę. Oczywiście przy przesadzaniu podzieliłam na mniejsze i mam teraz aż nadto. Gdyby Twoje nasionka jednak nie wypaliły to napisz - chętnie się podzielę sadzonkami
pozdrawiam
Ja próbowałam to ziółko rozmnożyć z nasion, ale niestety mi się nie udało, więc kupiłam sadzonkę. Oczywiście przy przesadzaniu podzieliłam na mniejsze i mam teraz aż nadto. Gdyby Twoje nasionka jednak nie wypaliły to napisz - chętnie się podzielę sadzonkami
pozdrawiam
- Basia86
- 50p
- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Gynostemma
Super, dziękuję ślicznie za ofertę będę pamiętać, choć mam ogromną nadzieję, że uda mi się z nasion - większa satysfakcja będzie
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
Re: Gynostemma
Witam serdecznie ja również zainteresowałam się Gynostemmą kupiłam sadzonki które pięknie rosły ale od kilku dni zauważyłam że listki zaczęły się skręcać i proces ten postępuję a w tej chwili wyglądają jakby zaatakowała je mszyca całe listki są zwinięte. Nie widać na ich powierzchni oznak choroby nie ma również widocznych szkodników nie wiem co robić próbowałam szukać informacji niestety bez rezultatu dlatego bardzo proszę o pomoc co robić by ratować moje roślinki.
- Basia86
- 50p
- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Gynostemma
Możesz obciąć kilka zdrowych pędów i je ukorzenić w wodzie - będziesz miała świeże sadzonki. Podobno się bardzo dobrze tak ukorzenia... Natomiast jeśli chodzi o samą przyczynę to nie mam pojęcia.
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
Re: Gynostemma
Dziękuje za podpowiedź zapewne tak zrobię tylko żal mi tych sadzonek mam ich 17 i jak pomyśle że po 2 miesiącach pielęgnacji muszę je wyrzucić to serce pęka jeszcze poczekam i popróbuję przesadzić bo korzenie mają piękne białe zdrowe może doniczka jest zbyt mała mam je w "9"ok idę działać mam nadzieje, że pomoże.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 20 paź 2011, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gynostemma
Witam serdecznie Czytając ostatnio o ziołach natrafiłam na tę jakże zacną roślinkę jaką jest Gynostemma i zakochałam się. Postawiłam sobie za cel, że muszę ją mieć w swojej kolekcji.
Czy Ktoś z obecnych na forum jest skłonny podzielić się sadzonką tego cuda? Czytałam, że dość łatwo się rozmnaża.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina
Czy Ktoś z obecnych na forum jest skłonny podzielić się sadzonką tego cuda? Czytałam, że dość łatwo się rozmnaża.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina
Just keep smiling
Karola
Karola
Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie
Witam, jestem tu nowy i nie jestem obeznany w sprawach ogrodowych więc proszę o wyrozumiałość. Interesuje mnie gynostemma i chcę ją uprawiać w domu, w związku z czym mam pytanie jaką ziemię wybrać (jaki rodzaj, gatunek etc) oraz jaki nawóz do tego (jeśli w ogóle)?. I czy na sam początek po prostu wsypać ziemię do doniczki i zasadzić nasiona i podlać wodą czy jakoś nawozić lub co innego robić?
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie
samson, hoduję tę roślinę od trzech lat i mogę śmiało stwierdzić, że jest zupełnie bezproblemowa. Rośnie w najzwyklejszej ziemi ogrodniczej, nawożenie nie jest konieczne, aczkolwiek roślinka odwdzięczy się za dokarmianie bujniejszym i szybszym wzrostem. Używałam nawozu w płynie do roślin balkonowych. Rozmnażamy ją z sadzonek, pobranych od rośliny matecznej, dwu lub trójwęzłowych, chociaż gynostemma ukorzenia się wręcz błyskawicznie i mam czasami wrażenie, że gdyby oberwać jej listek i włożyć do ziemi, równie dobrze wypuściłby korzenie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam