hej!A może tak płyty z piosenkami po polsku.Takimi gdzie śpiewają dzieci.Moje dzieci lubią{5 i 1,5 roku} słuchać np.''my jesteśmy krasnoludki''.starsza pociech śpiewa i tańczą oboje .Ale masz tam pięknie u siebie.Będę zaglądać by oczy nacieszyć .zacytuję słowa piosenki;''jadą dzieci drogą i nadziwić się nie mogą -jaki piękny świat...''Tula pisze:Cześć Agulko
Widoczki będą kiedy odnajdę zdjęcia albo gdy spłynie śnieg i będzie widać coś innego niż białość ;)
Rusałko Bajki, bajki i jeszcze raz bajki ! Mam dziesiątki dvd z polskimi bajkami: Krecik, Żwirek i Muchomorek, Kot Filemon i jeszcze jakieś z tych "starych i dobrych", mnóstwo Disneya i baśni - Kot w butach, Królewna Śnieżka, Jaś i Fasola, i wiele innych. A mała chce w kółko Hello Kitty... Już znienawidziłam te kotki ale cieszę się, bo malizna je zna już na pamięć i razem z nimi śpiewa, a zawsze to jednak po polsku. Brat mi przysłał komplet 3 cd do słuchania z nagranymi 3 książeczkami o Kubusiu Puchatku, w wykonaniu Gajosa. Mnie się bardzo podoba, a mała się boi głosu tego aktora
Lecę szukać fotek.
Buziaki !
Moja pipidówa w Apeninach.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
A gdzie fotka stroju karnawałowego!!
HAAAALOOO!!!
HAAAALOOO!!!
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
I tak i nie. Tu jest bardzo mała warstwa ziemi, pod nią lita skała. I dom na tej skale stoi. Nad domem skały też prawie że odsłonięte więc ziemi niewiele, za tym droga a potem to szczyt góry. Nie powinniśmy zjechać... mam nadziejęsemper pisze:Patrzę i podziwiam.W Moich stronach kilkadziesiąt cm śniegu potrafi sparaliżować ruch drogowy, a tu takie ilości.
W Polsce latem zeszłego roku było dużo przypadków obsunięć się takich zboczy górskich wraz z budynkami.Nie obawiasz się tego?
Jolu cd z piosenkami też mam. Ale nie chcemy ich słuchać bo kiepsko trafiłam. Albo tak nagrane, że ciężko cokolwiek zrozumieć, albo smętne i smutne.
Oto szczyt moich możliwości krawieckich
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Jejku Tula masz PRZEPIĘKNĄ córcię!!! a w tym stroju wygląda jak aniołek
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Tula, przepiękny strój i córcia ekstra
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Córcia i strój dziękują za komplementy
To jest najładniejsza choinka w pipidówie:
Dzisiaj od rana wywożą ciężarówami śnieg... a w aparacie ładują się baterie
To są oliwki:
A tak się je zbiera: rozkłada się na ziemi gęste siatki i strąca z drzew oliwki. Później zsypuje się je do worów z tych siatek i gotowe. Do strącania służy rurka teleskopowa zakończona jakby łopatkami. Całość jest połączona wężem z kompresorem, który generuje krótkie i silne podmuchy powietrza, powodując "machanie" tych łopatek na końcu rurki. I strącamy oliwki. Tzn mąż strąca i chwała mu za to, bo po pół godzinie ból ramion i karku murowany. A tu kilku dni trzeba od rana do nocy.
To jest najładniejsza choinka w pipidówie:
Dzisiaj od rana wywożą ciężarówami śnieg... a w aparacie ładują się baterie
To są oliwki:
A tak się je zbiera: rozkłada się na ziemi gęste siatki i strąca z drzew oliwki. Później zsypuje się je do worów z tych siatek i gotowe. Do strącania służy rurka teleskopowa zakończona jakby łopatkami. Całość jest połączona wężem z kompresorem, który generuje krótkie i silne podmuchy powietrza, powodując "machanie" tych łopatek na końcu rurki. I strącamy oliwki. Tzn mąż strąca i chwała mu za to, bo po pół godzinie ból ramion i karku murowany. A tu kilku dni trzeba od rana do nocy.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Strój pierwsza klasa A relacja ze zbioru oliwek bardzo interesująca
Forumowiczka Kasia...;)
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
A ja jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie oblepione oliwkami to sobie pomyślałam "o kurcze, nie chciałabym tego zrywać" a tu taka niespodzianka - zamiast każde z osobna to siup i strzepane z drzewa ;) super
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2482
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Piękny, stary gaj oliwny
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Super patent - może na wiśnie też takie łopatki byłyby dobre - bo ja co roku pół dnia na wiśni spędzam z wiadrem przywiszonym na szyi
Tula - moja córa powiedziała, że robisz cudne zdjęcia
Tula - moja córa powiedziała, że robisz cudne zdjęcia
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Witaj Tula
Bardzo się cieszę, że założyłaś swój wątek, widziałam zdjęcia zimowe w wątku nasionkowym - piękna zima, choć przerażająca nieco ;)
Śliczne zdjęcia, mieszkasz w pięknym miejscu, no i ten gaj oliwny... rewelacja
Pipidówa też fajnie się prezentuje w Twoim obiektywie
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na włoską wiosnę
Bardzo się cieszę, że założyłaś swój wątek, widziałam zdjęcia zimowe w wątku nasionkowym - piękna zima, choć przerażająca nieco ;)
Śliczne zdjęcia, mieszkasz w pięknym miejscu, no i ten gaj oliwny... rewelacja
Pipidówa też fajnie się prezentuje w Twoim obiektywie
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na włoską wiosnę
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
JesoooTula pisze:
Oto szczyt moich możliwości krawieckich
Myślałam na 1 rzut oka że to LALKA
A to drzewko z oliwkami..
Spojrzałam na 2 zdjęcie jak sobie jechałam w dól i pomyślałam..
Jesooo jak jej megagron obrodził
Dopiero pień drzewa mnie na ziemie sprowadził
Trzeba chyba się udać do jakiegoś specjalisty
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- natalka
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lip 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Tula córcia śliczna, jak laleczka.
Zdjęcie z oliwkami super, kiedyś takie drzewko (tylko mniejsze) znalazłam w sklepie i nawet przymierzałam się do zakupu, ale jak się naczytałam że to nie na nasze warunki i do domu trzeba przenosić, to zrezygnowałam. Przy takich rozmiarach to chyba sypialnie musiałabym mu odstąpić
Przez te zdjęcia to już mi się wiosna po nocach śni
Zdjęcie z oliwkami super, kiedyś takie drzewko (tylko mniejsze) znalazłam w sklepie i nawet przymierzałam się do zakupu, ale jak się naczytałam że to nie na nasze warunki i do domu trzeba przenosić, to zrezygnowałam. Przy takich rozmiarach to chyba sypialnie musiałabym mu odstąpić
Przez te zdjęcia to już mi się wiosna po nocach śni
Szczęście to nie to, co posiadasz, lecz to, czym potrafisz się cieszyć.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Ciekawe, ile lat mogą mieć te drzewa? Czy ktoś z rodziny wie?
Waleria
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Moja pipidówa w Apeninach.
Witaj Rudominko
Agulko dziękuję
Rusałko yyy... mnie się dynie śniły dzisiaj To chyba wpływ listonosza... że przyniósł nasionka ;)
Walerio, o oliwkach zrobiłam wywiad w rodzinie. Te drzewka mają różnie, od 80 do 130 lat. Bo z czasem dosadzano. Miejscowi mówią, że im starsze drzewko tym lepsza oliwa. Ze starego, dużego drzewa da się zebrać nawet 100 kg oliwek. Ze 100 kg oliwek uzyska się 10-20 litrów oliwy. Zależy od odmiany oliwek i przede wszystkim od pogody. U nas w tym roku długo była susza, więc wyszło 13 litrów na każde zebrane 100 kg.
Natalko chciałam mieć w domu oliwkę, zrobić bonsai. Ale mi padało wszystko co sama z ziemi wyciapałam, a w handlu takie, co mi się podobały, kosztowały za dużo.
Agulko dziękuję
Rusałko yyy... mnie się dynie śniły dzisiaj To chyba wpływ listonosza... że przyniósł nasionka ;)
Walerio, o oliwkach zrobiłam wywiad w rodzinie. Te drzewka mają różnie, od 80 do 130 lat. Bo z czasem dosadzano. Miejscowi mówią, że im starsze drzewko tym lepsza oliwa. Ze starego, dużego drzewa da się zebrać nawet 100 kg oliwek. Ze 100 kg oliwek uzyska się 10-20 litrów oliwy. Zależy od odmiany oliwek i przede wszystkim od pogody. U nas w tym roku długo była susza, więc wyszło 13 litrów na każde zebrane 100 kg.
Natalko chciałam mieć w domu oliwkę, zrobić bonsai. Ale mi padało wszystko co sama z ziemi wyciapałam, a w handlu takie, co mi się podobały, kosztowały za dużo.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.