Wiosna w ogrodzie Doroty

[gloriadei]

Dorotko,
przyszłam zobaczyć twoją wiosnę po takich zdjęciach cisnienie od razu skacze w górę!
czekam na kwitnienie wisienki u ciebie, dobrze przezimowała?

Trzymam kciuki za Felicję na pewno ruszy!

[[Iza]]

Piękne wiosenne kwiatki. Ten żółty malenki krokusik ma tyle słonecznej energii w sobie Golterię miałam kiedyś, ale nie przetrwała zimy. Twoja jest przepiękna.

[3 KOTY]

Witaj Dorotko!
Mam 2 drewniane ściany do obsadzenia,a że czas goni ja ja w kewstii róz jestem zielona piszę i w Twoim wątku.

Wybrać Flammentanz czy Uetersen Rosenkonigin na jedną,
a na drugą New Dawn i Moonlight - (chyba nie pasują), czy New Dawn + UR,
a na ta pierwszą zamiast Flamm.. czy UR - dać Moonolight?


A może inne propozycje róż łatwych w uprawie i mrozoodpornych?

[dodad]

Aniu, krokusy raczej nie wymarzają, to mało prawdopodobne, u mnie cześć była na powierzchni (chyba mróz je wypchał) a i tak mają kiełki.

Grażynko, wiśnią chyba u mnie sie nie zachwycałaś. Ten krzaczek będzie kwitł po raz pierwszy. Ta wisienka nie jest drzewkiem, to krzaczek, u mnie ma na razie ok. 40cm. Asia Ma znacznie większy, ale chyba tez nie osiąga metra, więc do naszych małych ogrodów w sam raz.
Ziemia szybko sie ogrzewa, koty uwielbiają sie rozpłaszczać na rabatach. Mój buszuje w korze lub na gorących kamieniach.

Asiu, same piękności:
Larissa, Kosmos, Garden of Roses, Eifelzauber, Queen of Hearts, Sangerhäuser Jubiläumsrose i Sebastian Kneipp. Naet kolorystycznie mi odpowiadaja, bo powiększyłam rabatę morelowo-kremową i mam nadzieję będzie super.

Agunia, mój burasek nawet nie umywa sie do twoich arystokratów, ale bardzo mi się podoba. I do tego jest naprawdę fajnym kotem. Nie tak fajnym jak jego mamuśka, która niestety odeszła tej zimy ale milusim charakternym kotem, takim jakie lubię. Bez poufałości wobec obcych, właścicieli kocha.
Oj troszkę też się narobiłam. Zdjęć nie dałam jż rady zrobić, będą dziś. Rabata nie skończona, bo oczywiście brakło kamienia i nasadzenia w trakcie, ale już ją widzę oczami wyobraźni.

Ewcia, wisienka przezimowała doskonale, wszystkie gałązki żywe, paki rosną, mam nadzieję, ze kwiatowe
Taka pora, ze cieszy każdy, najmniejszy kwiatuszek.
Felicja chyba jednak nie ruszy Wygląda coraz gorzej. Przysypałam ją po czubki gałązek i podlewam, ale nie wiem czy się obudzi. Przysypałam tez nowo posadzone róże, bo słońce bardzo mocno przygrzewa i boje się żeby nie padły. dam im trochę czasu, niech się ukorzenią a kopczyki rozgarnę w pochmurny dzień.

Izo, golterię przykryłam ina zimę świerkowymi gałązkami a potem przysypał je śnieg. Świetnie się to sprawdziło.
Uwielbiam słoneczne krokusiki.

Marto, pozwolisz, ze odpowiem później, z domu. Musze troszkę poszperać. No chyba, że któraś ze znawczyń tematu się wypowie. Ja dopiero zaczynam z różami.
Napisz u Ewy -Gloriadej albo u Neli -Alionuszka - one są specjalistkami od róż.

[Lady-r]

No właśnie ja mam krokusy na wierzchu, nigdy tak nie miałam. I co z nimi teraz zrobić?.

[kogra]

To u kogo ja widziałam taką piękną dużą wiśnię ozdobną..... ....ech znowu SKS....
O takim karzełku nie słyszałam jeszcze.
Ale na pewno kwiaty będzie miała cudne.
Muszę zajrzeć do Aśki - ale której ?
Moje koty na wyściółce pod malinami aż doły wylegują, tak im tam dobrze.

[Soczewka]

Wpisuję się by mi nie umknęły fotki z Twojego pięknego ogrodu.
U mnie z wiosny w ogrodzie to tylko porządki . Kwiaty jeszcze w uśpieniu.
Z niecierpliwością czekam na kwitnienie róż W tym roku sporo mi przybyło. Też zakupiłam Larisę i Garden of Roses.

[majka411]

Dorotko, już wiosna u Ciebie. Pięknie masz w ogrodzie. Wypoczynek niedzielny , ale ładnie pozował kotek.

[AniaDS]

Golteria wygląda pięknie, nie znam tego

[dodad]

Aniu, podejrzewam, że krokusy zostały wypchnięte przez mróz. Ja w takim wypadku przysypuje je po prostu warstwą ziemi i jest dobrze.

Grażynko, nie mogę doczekać się już kwitnienia tej wisienki. Zastanawiam się czy jej nie przesadzić w bardziej słoneczne miejsce. Jesienią nie chciała mi się wybarwić.
Ja też na dużą wiśnię ozdobną nie mam miejsca. Musze się zadowolić takim maluszkiem.

Moniu, świetnie, będziemy porównywać. U mnie jeszcze sporo do zrobienia, uporządkowana połowa ogrodu i niestety oczko do czyszczenia. Jesienią mi sie nie chciało to teraz muszę.

Maju, miło posiedzieć na słoneczku. A kot nie odstępuje mnie na krok, jak pies....

Aniu, kupiłam w zeszłym roku na próbę. Chyba dokupię

Nowa rabata a właściwie przedłużenie już istniejącej. Oczywiście na bałagan wokół proszę nie zwracać uwagi


I troszkę wiosny

[Alania]

Dorotko, ale pięknie przezimował Ci wrzosiec. Moje niemal wszystkie zmarzły. Zdarzyło mi się to pierwszy raz od wielu lat.

[majka411]

Piękna wiosna

[Lady-r]

Moje wrzośce też zmarzły, przynajmniej u ciebie obejrzę.