Gnojówka z pokrzyw - zastosowanie
Ale wszystkiego to tą gnojówką chyba nie można podlewać? Mam na myśli rododendrony i azalie. Podono w gnojówce jest azot a te roślinki chyba go nie lubią? Tylko nie jestem pewna czy mnie sie coś nie pokręciło, bo ostatnio duuuuużo czytałam i to kilka wątków jednocześnie. Chyba brak mi cierpliwości i chciałabym wszystko wiedzieć "już" a efekt jest taki, że zdajsie nie będe wiedzieć "nic" .
- dtlissa
- 200p
- Posty: 382
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Witam,
Ja robię gnojówkę ze wszystkich chwastów z ogródka ( postępuje identycznie jak z pokrzywą). Plewie ogród a jakie chwasty nazbieram, do pojemnika zalewam wodą i czekam... a potem podlewam. Magiczne właściwości też to ma 8) a "pachnie" tak samo albo i jeszcze lepiej niż pokrzywowa.
Ja robię gnojówkę ze wszystkich chwastów z ogródka ( postępuje identycznie jak z pokrzywą). Plewie ogród a jakie chwasty nazbieram, do pojemnika zalewam wodą i czekam... a potem podlewam. Magiczne właściwości też to ma 8) a "pachnie" tak samo albo i jeszcze lepiej niż pokrzywowa.
Witam w ogrodzie... (NL1)
Gnojówka z pokrzyw
A ja robię nie tyle gnojówkę, co wyciąg z pokrzyw, który pięknie pachnie pokrzywą, zamiast śmierdzieć gorzej niż gnojowica. Różnica w przygotowaniu w stosunku do klasycznej gnojówki roślinnej jest taka, że dodaję przeparat (mikroorganizmy), który hamuje wszelkie procesy gnilne. I w ten sposób powstaje wyciąg ziołowy, a nie gnojówka, i wyciąg ten ma dwie zalety - jest lepszy od klasycznej gnojówki i nie śmierdzi!!! Zanim zaczęłam stosować ten preparat, spróbowałam kiedyś podlać gnojówką z pokrzywy kwiatki na balkonie...
Szacunek dla każdego życia
- dtlissa
- 200p
- Posty: 382
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Gnojówka z pokrzyw
a co to za preparat? mozna sie jego nazwy dowiedziec??
zawsze po podlewaniu moja gnojowka, obleje sie niechacy i szorwac sie po tym musze dlugo bo aromat nie chce z mojej skory zejsc!
zawsze po podlewaniu moja gnojowka, obleje sie niechacy i szorwac sie po tym musze dlugo bo aromat nie chce z mojej skory zejsc!
Witam w ogrodzie... (NL1)
No właśnie. Kiedyś robiłam wyciąg ziołowy - z różnych ziół - i mieszałam go ręką. Zapach był tak cudowny, że ciągle zagladałam do baniaka, żeby się nawąchać Obok powstawała moja pierwsza gnojówka z pokrzyw. Jeszcze nie wiedziałam, że jest jakaś różnica i... też mieszałam ręką W rezultacie trzeba było odwołać wizytę u znajomych, bo ręki nie dało się odmyć... Kiedy potem podlewałam tą gnojówką warzywka, rodzince odechciało się jeść śniadanie na wolnym powietrzu. I tak skończyła się moja przygoda z gnojówką z pokrzyw. Przerzuciłam się na fermentowanie wszystkiego, co podleci - nie tylko pokrzywy, ale także mieszanek ziołowych (czyli po prostu zrywam na działce dziko rosnące rośliny o jakichś konkretnych właściwościach, wszystko razem fermentuję z tym preparatem i mam biologiczny superoprysk o szerokim spektrum działania). No właśnie, nie wiem, czy mogę napisać na forum, co to za preparat. Nie chciałabym być posądzona o kryptoreklamę. Nie wiem, jakie są zwyczaje na tym forum - dopiero tu raczkuję, trafiłam na Was wczoraj, szukając czegoś zupełnie innego. A że mnie ten temat "kręci", od razu chciałam się podzielić swoimi doświadczeniami. Napiszcie, czy wolno polecać preparat podając jego nazwę, albo napiszcie do mnie na PW.
Szacunek dla każdego życia
- dtlissa
- 200p
- Posty: 382
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
hej,
sadze, ze mozesz podac. Przeciez nie jestes sprzedawca / producentem tego produktu i nie masz na celu na nas zarabiac
Bez przerwy padaja tutaj nazwy roznych preparatow. Musimy wiedziec czego szukac w sklepach i czego inni uzywaja albo co dziala 8)
pozdrawiam
sadze, ze mozesz podac. Przeciez nie jestes sprzedawca / producentem tego produktu i nie masz na celu na nas zarabiac
Bez przerwy padaja tutaj nazwy roznych preparatow. Musimy wiedziec czego szukac w sklepach i czego inni uzywaja albo co dziala 8)
pozdrawiam
Witam w ogrodzie... (NL1)
Aha, no to podaję. Preparat nazywa się EM, tj. Efektywne Mikroorganizmy. Temat-rzeka. Na początku gąszcz, bo to zupełnie coś nowego. Ale z czasem okazuje się, że bardzo prosta technologia do zastosowania niemalże wszędzie.
Na działce sprawdza się rewelacyjnie - do oprysków upraw, gleby, kompostu. Czysta ekologia. Przygoda na lata. Niespodzianki, drobne cuda na co dzień, w domu i ogrodzie. Po prostu kocham ten preparat
Nie mogłam tu załadować zdjęć swoich astrów, które uratowałam przed mszycami... serwatką i spowodowałam bujny wzrost i obfite kwitnienie właśnie EMem. Cynie sięgały powyżej pasa, astry proporcjonalnie niżej, na jednej łodyżce było po kilka kwiatków. Myślałam, że inni też tak mają, dopóki nie zobaczyłam u sąsiadów ich astrów - niskopodwoziowe z jednym kwiatkiem. Wtedy mnie olśniło, że to zadziałała serwatka i EM.
Na działce sprawdza się rewelacyjnie - do oprysków upraw, gleby, kompostu. Czysta ekologia. Przygoda na lata. Niespodzianki, drobne cuda na co dzień, w domu i ogrodzie. Po prostu kocham ten preparat
Nie mogłam tu załadować zdjęć swoich astrów, które uratowałam przed mszycami... serwatką i spowodowałam bujny wzrost i obfite kwitnienie właśnie EMem. Cynie sięgały powyżej pasa, astry proporcjonalnie niżej, na jednej łodyżce było po kilka kwiatków. Myślałam, że inni też tak mają, dopóki nie zobaczyłam u sąsiadów ich astrów - niskopodwoziowe z jednym kwiatkiem. Wtedy mnie olśniło, że to zadziałała serwatka i EM.
Szacunek dla każdego życia
- 5iersciuch
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 22 lip 2007, o 08:52
- Lokalizacja: małopolska
Ja odcedzam pokrzywy i zakopuję je w międzyrzędziach, a wyciągiem rozcieńczonym z wodą podlewam i/lub opryskuję rośliny. Polecam ten sposób. (Można zrobić wyciąg z pokrzywy, albo dolać EM do gnojówki - obydwa sposoby ograniczają swoisty zapach gnojówki z pokrzyw.) Zakopane pokrzywy z wyciągu to też świetny nawóz, łatwo dostępny dla korzeni.
Szacunek dla każdego życia