W cieniu brzozy cz.3
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: W cieniu brzozy cz.3
U mnie dziś 2 raz straszyło deszczem - padało ze 3 minuty i koniec Dobrze, że przynajmniej ochłodziło się. Te majowe upały i susza + przymrozki to istne wariactwo. Rośliny na wyścigi kwitną i przekwitają. Kupiłam dziś po raz pierwszy truskawki, ale Twoja wygląda bardziej apetycznie niż te kupione przeze mnie. Prosto z krzaczka, wygrzane w słońcu są dużo smaczniejsze...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.3
To prawda, ze swoje o niebo lepsze od sklepowych.
Też kupiłam trochę na smak, ale były jak głąby twarde i bez smaku.
Całkiem ładna sałatka, moja jakoś opornie w tym roku rośnie.
Też kupiłam trochę na smak, ale były jak głąby twarde i bez smaku.
Całkiem ładna sałatka, moja jakoś opornie w tym roku rośnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W cieniu brzozy cz.3
Piękny zawilec Halinko, moje chyba nie zakwitną, sucho, sucho, sucho, a deszcz sobie nas omija
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko cudnej urody Irysy na pierwszej stronie - nie mogłam się napatrzeć.
Truskawki już masz .... czemu ja muszę na swoje czekac jeszcze koło miesiąca
Pokaż kroplika bo już powinien zakwitnąć - jego pełna nazwa to Kroplik piżmowy (Mimulus moschatus)
Pozdrawiam i czekam
Truskawki już masz .... czemu ja muszę na swoje czekac jeszcze koło miesiąca
Pokaż kroplika bo już powinien zakwitnąć - jego pełna nazwa to Kroplik piżmowy (Mimulus moschatus)
Pozdrawiam i czekam
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko u Ciebie i do wąchania jest i do pojedzenia też się znajduje ,a u mnie sucho jak na
pustyni jak nie popada to będzie cienko podlewanie to za mało
pustyni jak nie popada to będzie cienko podlewanie to za mało
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Witam wszystkich
Izuniu ochłodziło się i u mnie, ale niebo nadal skąpi deszczu.
Oj tak. Rośliny na wyścigi kwitną i przekwitają. Moje truskawki też jakieś wyrywne. Zawsze cieszyłam się ich smakiem i zapachem około połowy czerwca, a tu koniec maja i już mogę się delektować nimi prosto z krzaczka. Nie używamy do ich uprawy i pielęgnacji żadnej chemii i może dlatego smakują wybornie.
Grażynko nie ma to jak własne wyhodowane owoce i warzywa. Zerwane prosto z krzaczka smakują najlepiej. Ale co ja Ciebie będę przekonywać. U Ciebie zapowiada się niezły urodzaj owoców.
Moja sałata była posadzona prosto do gruntu w połowie kwietnia. Przetrwała majowe przymrozki bez szwanku i całkiem nieźle radzi sobie na mojej piaszczystej glebie.
Iwonko też mi się on podoba, ale chyba to będzie jedyny zawilec jaki mi zakwitnie. Reszta jakaś marna. Przydałby się ciepły deszcz. Rośliny napiłyby się do syta.
Krysieńko moje iryski są Ci wdzięczne za pochwały.
Obecna pogoda sprawi, że Twoje truskawki też lada dzień nabiorą kolorku. Będziesz się swoimi delektowała dłużej niż ja moimi.
Kropliki już kwitną. Są śliczne. Nie mogę się na nie napatrzyć. Każdy kwiat jest inny. Dziękuję za pełną ich nazwę. Już zapisałam.
Stasieńko dziękuję. U mnie też sucho jak na pustyni. Podlewanie niestety nie zastąpi ciepłego porządnego deszczu. Niby zapowiadają opady ale coś to się rozmija z prawdą.
Krysieńko dla Ciebie Kroplik piżmowy (Mimulus moschatus)
...zaczynają kwitnąć "babcine" piwonie...
...lobelia z mojego wysiewu...
...dyptam w pełnej krasie...
Izuniu ochłodziło się i u mnie, ale niebo nadal skąpi deszczu.
Oj tak. Rośliny na wyścigi kwitną i przekwitają. Moje truskawki też jakieś wyrywne. Zawsze cieszyłam się ich smakiem i zapachem około połowy czerwca, a tu koniec maja i już mogę się delektować nimi prosto z krzaczka. Nie używamy do ich uprawy i pielęgnacji żadnej chemii i może dlatego smakują wybornie.
Grażynko nie ma to jak własne wyhodowane owoce i warzywa. Zerwane prosto z krzaczka smakują najlepiej. Ale co ja Ciebie będę przekonywać. U Ciebie zapowiada się niezły urodzaj owoców.
Moja sałata była posadzona prosto do gruntu w połowie kwietnia. Przetrwała majowe przymrozki bez szwanku i całkiem nieźle radzi sobie na mojej piaszczystej glebie.
Iwonko też mi się on podoba, ale chyba to będzie jedyny zawilec jaki mi zakwitnie. Reszta jakaś marna. Przydałby się ciepły deszcz. Rośliny napiłyby się do syta.
Krysieńko moje iryski są Ci wdzięczne za pochwały.
Obecna pogoda sprawi, że Twoje truskawki też lada dzień nabiorą kolorku. Będziesz się swoimi delektowała dłużej niż ja moimi.
Kropliki już kwitną. Są śliczne. Nie mogę się na nie napatrzyć. Każdy kwiat jest inny. Dziękuję za pełną ich nazwę. Już zapisałam.
Stasieńko dziękuję. U mnie też sucho jak na pustyni. Podlewanie niestety nie zastąpi ciepłego porządnego deszczu. Niby zapowiadają opady ale coś to się rozmija z prawdą.
Krysieńko dla Ciebie Kroplik piżmowy (Mimulus moschatus)
...zaczynają kwitnąć "babcine" piwonie...
...lobelia z mojego wysiewu...
...dyptam w pełnej krasie...
Pozdrawiam Hala
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko,dostałam małą sadzonkę dyptamu 2 lata temu i jeszcze mi nie kwitł.Nie wiesz po jakim czasie on zakwita?
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Małgosiu myślę, że na drugi rok będziesz się cieszyć jego kwitnieniem. Dyptam preferuje suche i słoneczne stanowiska. U mnie ma takie.
Pozdrawiam Hala
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W cieniu brzozy cz.3
Dyptam preferuje suche i słoneczne stanowiska, ja chyba tylko takie rośliny sadzić będę na działce, bo inaczej to popłynę razem z rachunkiem za wodę , a kroplik śliczny, czy to bylina?
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: W cieniu brzozy cz.3
Ja też powoli przechodzę na sucholubne.Zeby tylko jeszcze one były mrozoodporne.Muszę sie rozejrzeć za dyptamem.Potem jeszcze dokupie wielbłąda i gitara
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko nie wiem jakim cudem umknął mi nowy wątek, ale juz jestem nadrabiam i podziwiam
Śniedek cudo.....toż to sama energia , kolor przepiękny
Dyptam ogromna wspaniała kępa, prawdziwa ozdoba ogrodu
Śniedek cudo.....toż to sama energia , kolor przepiękny
Dyptam ogromna wspaniała kępa, prawdziwa ozdoba ogrodu
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W cieniu brzozy cz.3
jeszcze wielbłąda o nim zapomniałam, lepiej jak by sam przyszedł, tak jak te wszystkie inne, które przygarniam, choć zapieram się, że nie będę, jak przybłąkają się to zostają, będzie ogród botaniczny i schronisko w jednym
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Iwonko ten kroplik, który pokazałam, to bylina. Są też jednoroczne. Posiałam je w tym roku. Ale niestety nic nie wzeszło.
Ta susza już mi obrzydła. Rośliny na moim piasku więdną. Całe szczęście, że u mnie jest tania woda z wodociągu. Za metr sześcienny płacę 2,80 zł. Dlatego nie liczę się z kosztami i podlewam do woli.
Jurku a wiesz, że ja też pomyślałam o roślinach sucholubnych. Moje piaski to idealne miejsce dla nich. Hmm... wielbłąd i gitara... dobry pomysł.
Mam sporo siewek dyptamu. Jeżeli mi nie padną, to chętnie podzielę się nimi z Tobą.
Aguś cieszę się, że mnie znalazłaś w gąszczu wątków .
Śniadek ma faktycznie "konkretny" kolorek. Ale ja ostatnio preferuję takie żywe kolorki w ogródku.
Dyptam dziękuje Ci za pochwały. Rośnie u mnie już sporo lat i jak widać chyba mu przypasowały ekstremalne warunki w moim ogródku.
Iwonko czytałam u Ewy o Twoim "przychówku". Masz dobre serduszko. Wielbłąd miałby jak w raju.
Ta susza już mi obrzydła. Rośliny na moim piasku więdną. Całe szczęście, że u mnie jest tania woda z wodociągu. Za metr sześcienny płacę 2,80 zł. Dlatego nie liczę się z kosztami i podlewam do woli.
Jurku a wiesz, że ja też pomyślałam o roślinach sucholubnych. Moje piaski to idealne miejsce dla nich. Hmm... wielbłąd i gitara... dobry pomysł.
Mam sporo siewek dyptamu. Jeżeli mi nie padną, to chętnie podzielę się nimi z Tobą.
Aguś cieszę się, że mnie znalazłaś w gąszczu wątków .
Śniadek ma faktycznie "konkretny" kolorek. Ale ja ostatnio preferuję takie żywe kolorki w ogródku.
Dyptam dziękuje Ci za pochwały. Rośnie u mnie już sporo lat i jak widać chyba mu przypasowały ekstremalne warunki w moim ogródku.
Iwonko czytałam u Ewy o Twoim "przychówku". Masz dobre serduszko. Wielbłąd miałby jak w raju.
Pozdrawiam Hala