Mój storczykowy kącik :) cz.II

[Dufin]

Nie Dusia, sama powiedziała, ze wtedy jeszcze nie wiedziała, ze to ma być kora i przesadziła w zwykła ziemię ;] ja sie tam nie wtrącam bo skoro teraz wie, ze powinna być kora a nie przesadza to pewnie uznaje, ze skoro rosną to jest dobrze ;] Nie moje kwiatki, nie będę się mądrzyć Nie chcę podpaść przyszłej teściowej

[Dusiaaa]

a jak przyszła to nie ma co budzić w niej mrocznych i złowieszczych mocy kwiatki czeka podobny los jak tego u moich sąsiadów

[Dufin]

wiesz.. o dziwo mają już ze 2/3 lata chyba trzymają się dzięki tym korzeniom powietrznym aaa własnie.. czekam na to zdjęcie storczyka sąsiadów

[Kasia73]

Cudne. Aniu, Twoje kwiaty są piękne i na dodatek to moje ukochane phalaenopsisy. Pokazałaś na co Cię stać, że ho ho. Zrobiły na mnie wrażenie.

[Dufin]

Dziękuję Kasiu To prawda, falki u mnie królują, chociaż chętnie poszerzyłabym "zakres swojej działalności" o inne gatunki

P.S. czy u was tez Phal. Golden beauty ma takie zielone oglonione korzenie? Nie podlewany był odkąd go dostałam a one są wiecznie zielone. Z pierwszym Golden beauty też tak miałam nie wiem czy to jakaś ich cecha wspólna czy mam takie szczęście. Przesadziłam go w moje podłoże, naskrobałam dziurek w doniczce ale niestety musiałam go posadzić w większej bo nie dałam rady wszystkiego upchać do standardowej 12 cm. Tą większa mam niestety 15 cm bo nic pośredniego nie dostałam..

[Dusiaaa]

mój golden też ma sporo glonów więc może taka ich uroda chociaz piegus i tinny honey też mają ich sporo a jak tam licytacja?

[Dufin]

jeszcze trwa ale odpuszczę sobie ;) Właęsnie pierwszy Golden beauty tez miał takie korzonki i miał ich bardzo dużo, przesadziłam do większej doniczki z grubym podłożem OG ale nigdy nie wiedziałam kiedy podlewać, bo one były cały czas takie ciemnozielone aż mi większośc korzonków uschła i znów siedzi w mniejszej 12 cm doniczce z drobniejszym podłożem i ładnie wypuszcza nowe korzonki.. dlatego boję się o tego.. Tez przesadziłam go w większa doniczkę choć drobniejsze podłoże, ale tych większych doniczek jakoś nie umiem wyczuć.

[Kasia73]

U mnie wszystkie phalaenopsisy mają zielone korzenie. Jak przeschną wcale nie robią się białe czy srebrne tylko jasno zielone, wklęsłe jakby z takimi rowkami wzdłuż. No może jeden ma jakieś tam białe. Nie wiem od czego to zależy. Testowałam trzymanie ich w osłonkach przeźroczystych i w ceramicznych, ale niestety zawsze jest to samo. Może to zależy w jakich warunkach przebywały u producenta, w drodze do sklepu jak i w nim ? Może wcześniej były zalane albo przesuszone ? A może taka uroda niektórych z nich ?

[Dusiaaa]

a po ciężarze Dufin nie wyczułaś? u mnie się robią trchę jaśniejsze jak przeschną,ale w odniesieniu do innych falków to podłoże schnie o ok 5 dni dłużej :-P

[Dufin]

no ciężar ciężarem, ale bałam się, że jak doniczka większa to w głębi podłoże może dłużej przesychać. Bo to przy ściankach to było już na drugi dzień suche jakoś nie lubię aż tak grubego i luźnego podłoża.. Teraz przy tym drobniejszym faktycznie czuć róznice w ciężarze, ale jedna strona obsycha szybciej a na drugoej mam dosc długo kropelki, pewnie dlatego, ze nie zrobiłam dziurek.. no ale widzę, ze wychodzą nowe korzonki, stare się przedłużają, wiec ładnie już zaczęły się w to podłoże wbijać i oplatać, więc nie będę nic zmieniać. Listki są jędrne, więc chyba ok. Ale mocze go chyba raz na trzy tygodnie

[Kasia73]

Glony rosną jak jest duża wilgotność i ciepło. U mnie w osłonkach jest troszkę wody (oczywiście storczyk w niej nie stoi), kwiaty stoją w bardzo jasnym miejscu i zawsze ta woda jest zielona. Teraz jest ciepło, wilgotność od tej wody zwiększa się - to i glony mają pole do popisu. Pewnie i wilgotny keramzyt na którym u niektórych stoją storczyki nie jest obojętny. Taką teorię wymyśliłam. Nie wiem czy ona jest prawdopodobna, ale może jednak.

[Dufin]

tylko, ze ja nie mam glonów na doniczce Po prostu korzenie są zawsze ciemnozielone, jakby pokryte lekkim glonem.

[Magdzia]

Aniu moje niektóre storczyki, też mają zielone korzenie, dokładnie jakby pokryte glonem Kiedyś myślałam, że coś zrobiłam nie tak i może coś zaniedbałam Myślałam, że potrzebują znacznie więcej czasu na przeschnięcie i ich nie podlewałam. Jednak one zamiast robić się srebrne zaczęły marszczyć się z powodu braku wody, więc teraz się tym nie przejmuję. Nowe korzenie, które wchodzą w podłoże są srebrne i głownie ich stanem się kieruję przy moczeniu. Bardzo mnie to drażni, ale nic się z tym nie zrobi.