Rośliny owadożerne-uprawa, identyfikacja odmian

x-C-j · Post » 16 sie 2008, o 17:48

Zdejmij z kwiatostanów te pozostałości po płatkach kwiatów i zrób jeszcze jedno zdjęcie i pokaż mi je.

DAHIRA · Post » 16 sie 2008, o 18:09

Zrobilam dwa nowe zdjecia. Nie zdjelam platkow bo w srodku nic nie ma, to same wysuszone platki jak na zdjeciu pierwszym. Te dwa ktore wygladaja jak na zdjeciu drugim wzbudzily moje podejrzenia co do nasion bo sa to ladnie zawiazane torebki i platki same opadly jakis czas temu.

x-C-j · Post » 16 sie 2008, o 18:14

Zostaw tylko te dwie torebki nasienne które wyglądają jakby miały w sobie nasiona resztę obetnij, pod te zawiązane podłóż białą kartkę i delikatnie rozchyl(odrywając je) te zaschłe płatki i zobacz czy nie wysypią się nasiona powinny być już dawno utworzone.

DAHIRA · Post » 16 sie 2008, o 18:38

Czego mam oczekiwac, tzn. jak wygladaja prawidlowo wytworzone nasiona? Tzn. jaki maja kolor i ksztalt?

x-C-j · Post » 16 sie 2008, o 18:44

Maleńkie ok 2 mm czarne lekko owalne nasionka.

DAHIRA · Post » 16 sie 2008, o 21:48

Niestety to byl falszywy alarm, w srodku nic nie bylo

Wycielam ped kwiatowy i plesniejace resztki, jutro wystawie roslinke na slonce (jak bedzie ladna pogoda) i zobaczymy cos sie bedzie dzialo dalej... Wielkie Dzięki Przemo za wskazowki!

aledra7 · Post » 27 lis 2008, o 11:42

ile dni mogą kiełkować rosiczki? u mnie już to trwa jakieś 2 tygodnie i nic

martwię się że raczej już nic z nich nie bedzie

Quintessence · Post » 3 gru 2008, o 18:35

hmmm...roznie zalezy od gatunku.... i warunkow, oswietlenia....2 tyg-no powinno cos juz byc

Liriope · Post » 4 gru 2008, o 20:33

od nasion tez zależy, jak świeże to szybko kiełkują a jak starsze to dłużej albo wcale.

Agita · Post » 18 lut 2009, o 21:19

Witam! Mam pytanie do osób posiadających takowe: czy warto? Czy one rzeczywiście wabią owady, chodzi mi właściwie głównie o ziemiórki z którymi walczę już 3-ci miesiąc a chwilowo jeszcze nie chcę stosować chemii z uwagi na brak możliwości porządnego przewietrzenia- czy tego typu rośliny są w stanie poradzić sobie z nimi, lub choćby częściowo je "odsiać"?

jeśli tak, to które z tych roslin najlepiej działają?

I druga ważna sprawa- jak one rosną w przeciętnych warunkach pokojowych w praktyce? O wymaganiach czytałam troszkę, ale to teoria.

x-C-j · Post » 18 lut 2009, o 22:41

Jedyne które mogą wabić małe muszki jakie latają to rosiczki drosera capensis oraz tłustosze ale te wymagają zimowania w przeciwieństwie do rosiczek, nie jest to prawdą że są na tyle skuteczne by zamienić je na chemię którą powinno się użyć. Rośliny owadożerne wymagają też sporej wilgotności powietrza. Jeśli chcesz je kupić by wyłapywały Ci dorosłe owady ziemiórki to szkoda kasy bo nie będzie tego robiła w takim wykonaniu jak by Cię zadowalało innym słowem nie zlikwiduje szkodnika.

moni;) · Post » 18 lut 2009, o 22:45

Agitko czy slyszalas o zoltych pojemnikach z woda porozstawianych kolo doniczek? podobno pomaga ze wzgledu na kolor.
Ja 2 lata temu tez walczylam z tym paskudztwem i pomogly plastry na owady.

Agita · Post » 18 lut 2009, o 22:50

Dzięki za odpowiedź. Myślałam raczej o zapobieganiu i wyłapywaniu pojedyńczych owadów w przyszłości, coś na zasadzie tabliczek lepnych ;) Te, które mam, już tak się nie kleją, wyschły, musiałabym znów kupić nowe, tak mozna bez końca, a taki kwiatek stałby sobie i spełniał swoją rolę... Może i komary latem by odławiał... ;)

Chemię i tak zastosuję jak tylko zrobi się trochę cieplej, no ale Nomolt działa na larwy, a fajnie jakby coś jeszcze wyłapało dorosłe owady.

A w ogóle pytam bo w obi mają być rośliny owadożerne od 20.02, różne gatunki, m.in. rosiczka, tylko że pisze po prostu "rosiczka". Czy to będzie ta którą polecasz czy jest ich więcej odmian?