Danusia Mój ogród cz.4
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Danusia Mój ogród cz.4
No właśnie jak jest dobrze to nie myślimy o tym że coś się może wydarzyć ale takie życie i wiem że nie łatwo dostosować się do zaleceń lekarza bo nikt za nas tego nie zrobi mnie jest wolno dżwigać na prawą rękę tylko 2 kg taaaaaak przestrzegam tego ale mam nadzieję że dobrze w miarę będzie i bez operacji się obejdzie
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Dowiaduję się jak przykre dolegliwości Cię spotkały. Widzę że dzielnie z tym walczysz, a to najważniejsze żeby się nie poddawać.
Danusia życzę poprawy
Piękne kolory masz na parapecie, widzę że przeważają warzywa czerwone, korzystnie wpływające na naszą krew......a jeszcze swoje
Danusia życzę poprawy
Piękne kolory masz na parapecie, widzę że przeważają warzywa czerwone, korzystnie wpływające na naszą krew......a jeszcze swoje
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ela, damy radę, nie ma co się zamartwiać na zapas. Nie kazali dźwigać to nie będziemy dźwigały. Trochę zdrowego rozsądku i będzie dobrze.
Helenko, dolegliwości przykre i uciążliwe . No cóż każdy ma swojego mola. Do przyszłego sezonu mam nadzieję będzie lepiej . Na razie nie kucam, nie schylam się, mało siedzę , kurcze wszystkiego mało Jutro M wraca, lista zadań gotowa. Helenko ja z papryk w tym roku jestem bardzo dumna. Późno wsiane a obrodziły że aż miło. mam w trzech skrzynkach po 4 krzaki i kilka w gruncie bo żal było wyrzucić nadmiar sadzonek. Pomidory w skrzyniach też mam. Owoce zbieram do tej pory, ale szału nie było.
Helenko, dolegliwości przykre i uciążliwe . No cóż każdy ma swojego mola. Do przyszłego sezonu mam nadzieję będzie lepiej . Na razie nie kucam, nie schylam się, mało siedzę , kurcze wszystkiego mało Jutro M wraca, lista zadań gotowa. Helenko ja z papryk w tym roku jestem bardzo dumna. Późno wsiane a obrodziły że aż miło. mam w trzech skrzynkach po 4 krzaki i kilka w gruncie bo żal było wyrzucić nadmiar sadzonek. Pomidory w skrzyniach też mam. Owoce zbieram do tej pory, ale szału nie było.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ja paprykę ostrą mam w doniczkach , pomidory padły a dziki ogórek tak się rozszalał że zarasta mi połowę ogródka i na bieżąco a część w słoikach siedzi i wszystkim smakuje
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ela moje papryczki siedzą w gruncie. Do niedawna były pod chmurką, ale M przestawił szklarnię, i teraz papryczki są pod daszkiem. Jeden słoiczek mam już napełniony zmieloną papryką, na razie strąki rosną i mają się dobrze.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Piękna jesień, ciepła, troszkę słońca, troszkę deszczu. M wrócił z wojaży p wreszcie coś się dzieje w ogrodzie. Na początek troszkę kwiatów Wam pokarzę.
Chryzantemy kupione wiosną, maluszki po 70 gr, kilka wrąbały ślimaki, ale te co zostały są ładniusie.
Szlumbergera właśnie się namyśliła i zawiązała pąki kwiatowe.
Rozmaryn też dopiero się namyślił.
A to mój najbardziej wstydliwy zakątek ogrodu, Właśnie M zabrał się do roboty, wreszcie nie będzie wstydu. skrzyni wylądowały truskawki gruntowe, z czasem jak rozrosną się zwisające, będzie wymiana.
Chryzantemy kupione wiosną, maluszki po 70 gr, kilka wrąbały ślimaki, ale te co zostały są ładniusie.
Szlumbergera właśnie się namyśliła i zawiązała pąki kwiatowe.
Rozmaryn też dopiero się namyślił.
A to mój najbardziej wstydliwy zakątek ogrodu, Właśnie M zabrał się do roboty, wreszcie nie będzie wstydu. skrzyni wylądowały truskawki gruntowe, z czasem jak rozrosną się zwisające, będzie wymiana.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ogród piękny i zadbany Jabłuszka aż się śmieją a truskaweczki dojrzewały
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Pierwszy raz widzę kwitnący rozmaryn!
Piękna pigwa - mam ja kilka lat, ale jeszcze nigdy nie miała owoców! Co Ty robisz, że tak cudnie Tobie obrodziła?
Super wycieczka i wspaniałe samochody!
Piękna pigwa - mam ja kilka lat, ale jeszcze nigdy nie miała owoców! Co Ty robisz, że tak cudnie Tobie obrodziła?
Super wycieczka i wspaniałe samochody!
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Z daleka myślałam że jabłuszka a pigwę znam Też mam truskawki zwisające ale w doniczkach i są też bardzo dobre a na zimę dołuję je W tym roku wiosną kupiłam truskawki różowo kwitnące a owoce jadalne i dobre ale pani sprzedająca powiedziała że całoroczne że zimą też owocują Zobaczymy bo mam dwie doniczki jedną zadołuję a drugą wezmę na korytarz a co mi z tego wyjdzie to powiem
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Iza , ja widziałam wcześniej kwitnący rozmaryn ale u kogoś, mój mam drugi rok, kwitnie pierwszy raz, ale gałązki ma obsypane pąkami, że nie ma z czego uszczknąć do obiadu.
Pigwę mam od bardzo dawna może 14 lat, ale w pierwszych latach nie było urodzaju, nic jej nie robię, kompletnie nic, poza radykalnym cięciem. Do końca września owoce zawsze są mizerne, na początku października nagle zaczynają rosnąć, teraz owoce ważą średnio ok 40 dkg. Może trafiłam z odpowiednim stanowiskiem?
Samochody super, ale wycieczka nie moja, to M wyjeżdżał, a ja oglądam zdjęcia.
Ela , ja mam truskawki zwisające trzeci sezon. W pierwszym roku bardzo się bałam że zmarzną i też część trzymałam w domu. Wyciągnęły się straszni, były anemiczne. Część trzymałam w osłoniętej donicy na dworze, ładnie przezimowały. Ubiegłej jesieni, mocno podzieliła i wsadziłam wszystkie do skrzynki, przetrwały bez żadnej osłony, tą zimę spędzą w skrzynce, nie mam już nawet cierpliwości żeby się z nimi nosić. Z tym kwitnieniem zimą to w zasadzie Pani miała rację. Tylko jak będą kwitły na okrągło to owoce będą skarlone i nie smaczne, tak mi wyszło w praktyce, może Tobie się uda. Czekamy do wiosny i życzę powodzenia.
Pigwę mam od bardzo dawna może 14 lat, ale w pierwszych latach nie było urodzaju, nic jej nie robię, kompletnie nic, poza radykalnym cięciem. Do końca września owoce zawsze są mizerne, na początku października nagle zaczynają rosnąć, teraz owoce ważą średnio ok 40 dkg. Może trafiłam z odpowiednim stanowiskiem?
Samochody super, ale wycieczka nie moja, to M wyjeżdżał, a ja oglądam zdjęcia.
Ela , ja mam truskawki zwisające trzeci sezon. W pierwszym roku bardzo się bałam że zmarzną i też część trzymałam w domu. Wyciągnęły się straszni, były anemiczne. Część trzymałam w osłoniętej donicy na dworze, ładnie przezimowały. Ubiegłej jesieni, mocno podzieliła i wsadziłam wszystkie do skrzynki, przetrwały bez żadnej osłony, tą zimę spędzą w skrzynce, nie mam już nawet cierpliwości żeby się z nimi nosić. Z tym kwitnieniem zimą to w zasadzie Pani miała rację. Tylko jak będą kwitły na okrągło to owoce będą skarlone i nie smaczne, tak mi wyszło w praktyce, może Tobie się uda. Czekamy do wiosny i życzę powodzenia.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu witam dawno u Ciebie nie byłam a szkoda bo pięknie u Ciebie
Zioła masz super ja też sadzę zioła na jednej grządce i mam ich coraz więcej , rozmaryn u mnie zimę nie przezimuje w ubiegłą zimę trzymałam w domu ale i tak wiosną padł a był taki duży krzak
Czytam że ze zdrówkiem nie bardzo - więc życzę dużo , dużo zdrówka i sił
Dla mnie ten rok był też jakiś pechowy .
Pozdrawiam niedzielnie
Zioła masz super ja też sadzę zioła na jednej grządce i mam ich coraz więcej , rozmaryn u mnie zimę nie przezimuje w ubiegłą zimę trzymałam w domu ale i tak wiosną padł a był taki duży krzak
Czytam że ze zdrówkiem nie bardzo - więc życzę dużo , dużo zdrówka i sił
Dla mnie ten rok był też jakiś pechowy .
Pozdrawiam niedzielnie