Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Swoje kupione liliowce po posadzeniu przyciąłem i wszystkie prócz jednego mają już piękny "szczypiorek"[/quote]

To jakie liliowce kupiłeś i jak je przyciąłeś,na jaką wysokość że piszesz że mają już piękny szczypiorek
ali67
100p
100p
Posty: 148
Od: 13 lut 2014, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Kupiłem prosto z pola, karpy były cięte łopatą, niektóre jeszcze w czasie kwitnienia.
Przycinałem naokoło 20-30 cm .
orchidee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 sie 2014, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Witam wszystkich.
Kupiłam kłącza kilku odmian liliowców (i funkii) i widzę, że w woreczku zaczynają rozwijać się pędy zielone... Jeszcze nie miałam czasu z nimi nic zrobić. Jak powinnam teraz postąpić z tymi roślinami? Czy wsadzić do doniczek i przetrzymać w domu do wiosny czy wkopać już do gruntu i okryć na zimę? Nie chciałabym ich zmarnować... Czy wcześniej powinnam je przepłukać jakimś środkiem grzybobójczym? Bardzo proszę o poradę i z góry dziękuję.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Witam
Do ziemi,przecież mamy dopiero pierwszego września.Jest to dobry okres do przesadzania.Z tego co piszesz to kupiłaś w markecie w kapersach.Lepiej tak jak przedmówca-kopać w polu karpy.Ja w tym okresie sporo kopię,przesadzam i część sprzedaję.Lepszy moim zdaniem okresem jest wiosna ale wrzesień też spokojnie przesadzamy.Liliowce w tym okresie mają spore przyrosty.U mnie w tym okresie ogród wygląda jak po wojnie,w każdym kącie kopane liliowce.Pozdrawiam Tadeusz
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Witam:) Spytam jeszcze tutaj:) Kupiłam od naszej Wspaniałej forumki siewki liliowców. Wysiewane chyba wiosną, maja po 4-5 listków. Czy zostawić je na zimę w gruncie ( bo już je wsadziłam) czy lepiej przenieść do doniczek? Tylko jak takie w doniczkach zimować? poradźcie coś:(
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Witaj Obita,Parę postów wcześniej napisałem że sierpień to dobry okres do przesadzania,a siewki już powinny być dawno w gruncie,więc nie czekaj tylko wkładaj do ziemi.Jeżeli to masz dormanty to na zimę bym ich nawet nie okrył ale jak ev.lub semi to koniecznie aby nie zmarzły w pierwszą zimę.
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Kochani a jak mam zimować liliowce rosnące w donicach na balkonie? Mówię od razu , że nie mam gdzie wkopać donic :( Sadzoneczki są malutkie wiec na balkonie tez nie bardzo mogą zostać... Poradzicie coś?
Awatar użytkownika
Beaa
50p
50p
Posty: 75
Od: 23 lip 2014, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

tadeo pisze:Jeżeli to masz dormanty to na zimę bym ich nawet nie okrył ale jak ev.lub semi to koniecznie aby nie zmarzły w pierwszą zimę.
Nawet nie wiedziałam że są różne rodzaje liliowców...czy mogę zapytać czym się te trzy rodzaje różnią ?

Wygląda na to, że mało wiem o tych pięknościach :(
Pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Liliowce na tarasie

Post »

Witam:)
Moim problemem zrobiły się liliowce których nie mam juz gdzie wsadzić w ogrodzie. Chciałabym,aby ozdabiały mi taras,ale co z nimi zrobić przez zimę?
Wkopać donic też nie mam gdzie...Piwnica? Chłodny korytarz? Proszę o pomoc :oops:
Może znajdzie się ktoś,kto w taki sposób uprawia te rośliny i podzieli się dobrą radą?


Pozdrawiam. Patrycja :wit
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22039
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Zimna i ciemna piwnica spełni moim zdaniem rolę przechowalni donic z liliowcami.
To byliny,tracą liście na zimę więc ustawienie donic w piwnicy gdzie nie dociera mróz jest ok.
Nic więcej z nimi robić nie musisz do wiosny.
Korytarz odpada,tam zapewne jest i cieplej i .. jest jasno a to spowoduje podjęcie wzrostu przez liliowce,będą wybijały liście z kłączy prawie natychmiast po ich przeniesieniu tam, więc tego nie polecam .
Możesz je natomiast ulokować na korytarzu powiedzmy ... na początku marca kiedy i te w ogrodzie zaczynają wegetację
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Pozwolę sobie wtrącić swoje przysłowiowe trzy grosze. :uszy

Co do rdzy - to jeśli w pobliżu rosną malwy, mahonia czy grusze / albo inne rośliny podatne na rdzę lub już nią zarażone / będą rozsiewały zarodniki i na liliowce.
Ja obrywam od razu zarażone liście, nie czekając aż choroba opanuje całą roślinę.
Czasem to wystarcza a czasem nie.
Jeśli zrobi się oprysk tylko na liliowce a nie na powyższe zainfekowane rośliny rosnące w pobliżu, to choroba znowu się rozwinie.
Z zasady liliowce nie chorują na rdzę, ale jeśli są narażone na stałe działanie zarodników w końcu zachorują.

Patrycjo - jeśli to nie są duże sadzonki, możesz spróbować je przezimować w domu na słonecznym parapecie , ale nie nad grzejnikiem.
Wprawdzie wegetacja będzie trwała cały czas i pewno liście nieco wybiegną w górę, ale dobrze rozwinie się system korzeniowy i kiedy wysadzisz wiosną do gruntu, będą mogły zakwitnąć a nowe liście będą już naturalnej wielkości, a kiedy te wybiegnięte pożółkną wtedy je oberwiesz.
Wystarczy, że będziesz je podlewać umiarkowanie a od marca nieznacznie zasilać.
Możesz też przezimować w piwnicy jak pisze Karo, ale nie możesz ich całkiem zasuszyć, gdyż młode sadzonki nie mogą stracić wody w niewykształconych do końca korzeniach.
Nie wszystkie liliowce tracą liście na zimę i ev byłoby lepiej jednak przezimować w domu na parapecie, co nie jest trudne.

Beaa - liliowce dzielą się na trzy grupy.
Evergriny - te nie tracą liści na zimę i teoretycznie mają je zielone przez cały rok / u nas niszczą je mrozy /, dość wrażliwe na mrozy i trzeba je okrywać na zimę, zwłaszcza w pierwszym roku po posadzeniu.
Semievergriny - tym liliowcom liście częściowo zasychają na zimę i zawsze zostaje jakaś część liści zielona, zaleca się też okrycie w pierwszym roku po posadzeniu
Dormanty - tym liście całkowicie zasychają na zimę jak wielu innym bylinom, są najodporniejsze na mrozy.
Wszystko o liliowcach i ich uprawie jest napisane w naszej Bazie - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=50672
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Teraz jest dobra pora na pozyskiwanie liści,którymi można ściółkować glebę wokół liliowców.
Ja swoje poletko około 30- stu liliowców co roku o tej porze obrzucam liśćmi głównie z czeremchy,buków i leszczyny.Taka kilkucentymetrowa warstwa skutecznie chroni przed chwastami,ładnie wygląda i przyciąga wiele dżdżownic,które spulchniają i użyźniają glebę.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1075
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.

Post »

Chciałbym posadzić liliowce. Czy można to zrobić w początkach listopada? Czy lepiej poczekać do wiosny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”