Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7129
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
To bardzo fajny pomysł Aniu z gotowymi mrożonymi pakiecikami. Mam zadanie na ten tydzień, zwłaszcza że czas na porządki w zamrażalce i warzywniaczku, który kończy swój tegoroczny żywot. Zostanie na zimę jedynie jarmuż.
Jak ja lubię te ogólne widoczki, i jeszcze do tego królewicz Okami Moja córka pyta co on ma pod szyją, czy to chusta, czy taka obroża.
Jak ja lubię te ogólne widoczki, i jeszcze do tego królewicz Okami Moja córka pyta co on ma pod szyją, czy to chusta, czy taka obroża.
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Nie dzięgiel jest niesamowity tylko ty !
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Małgosiu (Pepsi)! W każdej chwili może przyjść mróz i zważyć wszystko w warzywniku. Zostawiłam więc tylko trochę pietruszki i lubczyku, a resztę zamroziłam. Potem tylko dodaje marchewkę, której, jak na razie nie sadziłam i mam gotową włoszczyznę. Robię tak kolejny rok. Tyle, że w tym roku mam więcej jarzyn, bo i warzywnik w tym sezonie znacznie się zwiększył. Tym sposobem będę miała w zimie swoje, niczym niesypane i niepryskane jarzyny do zup A Okami ma takie specjalne szelki. Niezwykle wygodne i dla niego i dla mnie. Kupiła mu je moje koleżanka w lumpeksie
Mateuszu! Zostańmy jednak przy tym, że to dzięgiel jest niesamowity. A dla Ciebie niby zwyczajny, ale coraz rzadszy wróbelek
Mateuszu! Zostańmy jednak przy tym, że to dzięgiel jest niesamowity. A dla Ciebie niby zwyczajny, ale coraz rzadszy wróbelek
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu długo cie nie było (bo znikłaś) a teraz długo czasem i duszą jesteś w nowym wątku i już chyba takich przerw nie będziesz robić
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5497
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Piękne chryzantemy...
Piesek pozuje jak model z najlepszych wybiegów
A zdjęcie wróbelka powaliło mnie na kolana ...niby taki pospolity ptaszek... a jaki uroczy.
Piesek pozuje jak model z najlepszych wybiegów
A zdjęcie wróbelka powaliło mnie na kolana ...niby taki pospolity ptaszek... a jaki uroczy.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Dorotko! Dopóki nie zalogowałam się na forum nic nie wiedziałam o zimujących chryzantemach. A dzięki forum mam już kilka odmian i aż do listopada pięknie zdobią ogród. Niestety po ostatniej zimie dwie nie przeżyły. Ale kupiłam nowe I może jeszcze kupię... A Okami ma na prawdę wiele wdzięku Zupełnie jak ten wróbelek.
Wiem, że lubisz róże, więc dla Ciebie Kosmos
Wiem, że lubisz róże, więc dla Ciebie Kosmos
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Zapasy na zimę zrobione, Okami zadowolony a i wróbelek wygrzewa się w ostatnich promykach jesiennego słonka.
Faktycznie czas już zamykać sezon, który dla nas nie był zbyt udany.
Ale w sumie to się cieszę, że wkrótce wszystko przykryje puchowa pierzynka.
Z dwojga złego wolę to niż te deszcze i walkę z chorobami.
Póki co tez sprzątam wszystko i wynoszę na zimowanie.
Faktycznie czas już zamykać sezon, który dla nas nie był zbyt udany.
Ale w sumie to się cieszę, że wkrótce wszystko przykryje puchowa pierzynka.
Z dwojga złego wolę to niż te deszcze i walkę z chorobami.
Póki co tez sprzątam wszystko i wynoszę na zimowanie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu zgubiłam Cię,ale już nie zbłądzę...uwielbiam Twój ogród i Okami
Oj te trawy zawróciły mi ostatnio w głowie i do tego hortensje
Warzywka swoje i ja mam,choć malutkie to na zupkę jak znalazł
Oj te trawy zawróciły mi ostatnio w głowie i do tego hortensje
Warzywka swoje i ja mam,choć malutkie to na zupkę jak znalazł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu ciężki sezon i to nie tylko ogrodowy
Za rok powinno być normalniej i tego się trzymajmy
Okami jak zwykle cudny
Podobnie jak Grażynka z radością powitam zimową pierzynkę i liczę, że zima będzie w normie.
Za rok powinno być normalniej i tego się trzymajmy
Okami jak zwykle cudny
Podobnie jak Grażynka z radością powitam zimową pierzynkę i liczę, że zima będzie w normie.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu , no i co TY zadałaś temu wróbelkowi, że tak pięknie Ci pozował .
U mnie trójsklepki w tym sezonie chyba nie zdążą zakwitnąć. Za sucho miały a teraz już zimne noce .
Też ostatnio kupuję trawy do ogrodu, ale do takiej ilości różnych traw to mi daleko .
Miłego dnia i dużo
U mnie trójsklepki w tym sezonie chyba nie zdążą zakwitnąć. Za sucho miały a teraz już zimne noce .
Też ostatnio kupuję trawy do ogrodu, ale do takiej ilości różnych traw to mi daleko .
Miłego dnia i dużo
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Grażynko (kogra)! To fakt. Zapasy na zimę zrobione i więcej już nie będę robić. Z ostatnich owoców z ogrodu ugotowałam w niedzielę kompot. Będzie jeszcze trochę malin, ale te zjemy prosto z krzaka. Jestem niezwykle zmęczona tą pogodą i z ulgą przyjmę tę białą kołderkę. Wcześniej muszę tylko opróżnić zbiornik ciurkadełka. A reszta? Niech się dzieje, co chce.
Dla Ciebie czarująca Cubana. Zdjęcie z dziś
Aniu (Annes77)! To strasznie miłe, co napisałaś Hortensji też mam sporo i jedna z nich była niemal pierwszą rośliną, jaką posadziłam w moim ogrodzie. A trawy? Kiedyś niedoceniane stanowią świetne dopełnienie istniejących rabat. Mają na prawdę wiele wdzięku. Warzyw mam coraz więcej i stwierdzam, że te swojskie maja zupełnie inny smak. W tym roku przekonałam się do rukoli. Ta sklepowa nie ma aż tak cudnego, orzechowego posmaku Odrobinę mam jeszcze w warzywniku
Dziś różanie, więc może Ballerina?
Majeczko (edukot)! tego się trzymajmy. Odkąd mieszkam w domu nie miałam tak słabego sezonu. Mało co siedziałam w ogrodzie, bo najpierw ulewy, a potem zimno i ulewy Okamuś widzę niezmiennie czaruję forumowiczów. Ten to ma urok
Munstead Wood - kolejny rok bez zarzutu
Krysiu (Ignis05)! To było jakiś ujście z wentylacji i ewidentnie wróbelek grzał kuperek Co do trójsklepek czekam na białą, ale czy się doczekam? U mnie tez zimno, ale nadzieja podobno umiera ostatnia. No i moje za sucho nie miały Trwaki dokupuję nadal, a kilka mam od Marysi(Mufki)
Dla Ciebie Lavender Ice
I jeszcze nowości z ogrodu. Doczekałam się kwitnienia fioletowej kobei. Na tej pogodzie czym dłużej kwitnie tym bardziej jest fioletowa
Zdecydowanie bujniej kwitnie biała
Jeszcze kilka traw
A na koniec ulubieniec tłumów - Okami W trakcie konsumpcji nagrody
Czy można go nie kochać?
Dla Ciebie czarująca Cubana. Zdjęcie z dziś
Aniu (Annes77)! To strasznie miłe, co napisałaś Hortensji też mam sporo i jedna z nich była niemal pierwszą rośliną, jaką posadziłam w moim ogrodzie. A trawy? Kiedyś niedoceniane stanowią świetne dopełnienie istniejących rabat. Mają na prawdę wiele wdzięku. Warzyw mam coraz więcej i stwierdzam, że te swojskie maja zupełnie inny smak. W tym roku przekonałam się do rukoli. Ta sklepowa nie ma aż tak cudnego, orzechowego posmaku Odrobinę mam jeszcze w warzywniku
Dziś różanie, więc może Ballerina?
Majeczko (edukot)! tego się trzymajmy. Odkąd mieszkam w domu nie miałam tak słabego sezonu. Mało co siedziałam w ogrodzie, bo najpierw ulewy, a potem zimno i ulewy Okamuś widzę niezmiennie czaruję forumowiczów. Ten to ma urok
Munstead Wood - kolejny rok bez zarzutu
Krysiu (Ignis05)! To było jakiś ujście z wentylacji i ewidentnie wróbelek grzał kuperek Co do trójsklepek czekam na białą, ale czy się doczekam? U mnie tez zimno, ale nadzieja podobno umiera ostatnia. No i moje za sucho nie miały Trwaki dokupuję nadal, a kilka mam od Marysi(Mufki)
Dla Ciebie Lavender Ice
I jeszcze nowości z ogrodu. Doczekałam się kwitnienia fioletowej kobei. Na tej pogodzie czym dłużej kwitnie tym bardziej jest fioletowa
Zdecydowanie bujniej kwitnie biała
Jeszcze kilka traw
A na koniec ulubieniec tłumów - Okami W trakcie konsumpcji nagrody
Czy można go nie kochać?
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Jaka ta twoja Munstead cudna a piesek superowy
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3966
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Kobee kiedyś miałam, ale za to, że nie kwitła więcej jej nie posadziłam. U Ciebie pięknie kwitną obydwie.
Pozdrawiam - Justyna