Przycinanie pędu storczyka po kwitnieniu
Re: Storczyk przekwitł i co dalej???
Dziękuję za radę, obecnie kwitnącego nie będę obcinać. Zobaczę jak szybko zakwitnie, poprzednio zakwitał raz do roku w grudniu.
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: co dalej?
Witaj,
Zdania na ten temat są podzielone. Jedni ucinają łodygę nisko, nad tzw. trzecim oczkiem (z którego wyrastają łodyżki kwiatowe), a pozostali nic nie ucinają.
Ja należę do tych drugich. Nie jestem zwolenniczką ingerowania w naturę. Decyzję o tym, czy storczyk zasuszy pęd, czy nie - pozostawiam jemu. Storczyki, którym nie ucięłam pędów zakwitły ponownie na tych samych, tworząc odbicia boczne i znów mam kwiaty - i nie naczekałam się na nie tyle, ile musiałabym, gdyby roślina wypuszczała pęd od nowa
Decyzja, co zrobisz należy do Ciebie. Jeśli zdecydujesz się ciachnąć jeszcze zielone (ale już bez kwiatów) pędy, to nie zapomnij zrobić tego narzędziem (np. nożyk, skalpel) zdezynfekowanym (alkohol, woda utleniona) i zasypać ranki węglem aptecznym lub cynamonem.
Jeśli pęd zacznie usychać, to nie znaczy, że cały, do podstawy uschnie. Moje storczyki zasuszały te fragmenty, na których nie było już możliwości ponownych kwitnień (czyli z każdej łuski/oczka wyrosły już kwiaty).
Jednak, gdy całość uschnie, to wiadomo - można uciąć
Zdania na ten temat są podzielone. Jedni ucinają łodygę nisko, nad tzw. trzecim oczkiem (z którego wyrastają łodyżki kwiatowe), a pozostali nic nie ucinają.
Ja należę do tych drugich. Nie jestem zwolenniczką ingerowania w naturę. Decyzję o tym, czy storczyk zasuszy pęd, czy nie - pozostawiam jemu. Storczyki, którym nie ucięłam pędów zakwitły ponownie na tych samych, tworząc odbicia boczne i znów mam kwiaty - i nie naczekałam się na nie tyle, ile musiałabym, gdyby roślina wypuszczała pęd od nowa
Decyzja, co zrobisz należy do Ciebie. Jeśli zdecydujesz się ciachnąć jeszcze zielone (ale już bez kwiatów) pędy, to nie zapomnij zrobić tego narzędziem (np. nożyk, skalpel) zdezynfekowanym (alkohol, woda utleniona) i zasypać ranki węglem aptecznym lub cynamonem.
Jeśli pęd zacznie usychać, to nie znaczy, że cały, do podstawy uschnie. Moje storczyki zasuszały te fragmenty, na których nie było już możliwości ponownych kwitnień (czyli z każdej łuski/oczka wyrosły już kwiaty).
Jednak, gdy całość uschnie, to wiadomo - można uciąć
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: co dalej?
Ucinanie łodygi nad trzecim oczkiem ma charakter tylko estetyczny Danuto Nie każdemu podobają się takie rozgałęzione łyse pędy i stąd pomysł by przycinać. Ja osobiście odradzam, jeśli storczyk ma 7 uśpionych oczek a utniemy nad 3 pozbawimy się wielu aktywnych miejsc, z których moglibyśmy się cieszyć wtórnymi kwitnieniami.. poza tym ja jakoś nie mam serca obcinać tego co zielone Jeśli storczyk będzie chciał ususzyć łodygę to zrobi to w dodatku z korzyścią dla siebie bo łodyga ta dostarczać mu będzie wielu substancji odżywczych, które zmagazynowała U mnie każdy storczyk wypuszcza po 2 czasem 3 odbicia od takich oczek, oto przykład jednego:
Zazwyczaj kwitnienia wtórne są jednak mniej obfite ;) Więc decyzja należy do Ciebie.. Jednak aby storczyk wypuścił zupełnie nowa łodygę musi być w dobrej kondycji, bo to dla niego czynność, w która musi włożyć bardzo dużo energii, znacznie więcej aniżeli do kwitnienia wtórnego, gdzie łodyga jest w zasadzie ukształtowana Jeśli storczyk jest słaby może nie podołać.
U mnie było tez tak, ze jedna łodyga zeschła w całości, wycięłam, gdy była już cała żółta a druga została.. Tam gdzie uschła, listek wyżej storczyk zaczął wypuszczać nową łodygę a oprócz tego wznowił kwitnienie na łodydze starej, także mam i jedno i drugie Widocznie czuł się na siłach by wypuścić nową łodygę i dlatego zasuszył starą Storczyki to mądre bestie ;)
Zazwyczaj kwitnienia wtórne są jednak mniej obfite ;) Więc decyzja należy do Ciebie.. Jednak aby storczyk wypuścił zupełnie nowa łodygę musi być w dobrej kondycji, bo to dla niego czynność, w która musi włożyć bardzo dużo energii, znacznie więcej aniżeli do kwitnienia wtórnego, gdzie łodyga jest w zasadzie ukształtowana Jeśli storczyk jest słaby może nie podołać.
U mnie było tez tak, ze jedna łodyga zeschła w całości, wycięłam, gdy była już cała żółta a druga została.. Tam gdzie uschła, listek wyżej storczyk zaczął wypuszczać nową łodygę a oprócz tego wznowił kwitnienie na łodydze starej, także mam i jedno i drugie Widocznie czuł się na siłach by wypuścić nową łodygę i dlatego zasuszył starą Storczyki to mądre bestie ;)
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: co dalej?
Danutko są dwie metody Albo nawozisz przy każdym moczeniu dawką 1/4 zalecanej przez producenta, lub co drugie moczenie w dawce 1/2 Co trzecie podlewanie, możesz wykorzystać czystą wodę bez nawozu, aby przepłukała sole gromadzące się w podłożu. Ja dodaję nawozu do każdego moczenia, używam guano, które ponoć nie powoduje zasolenia i nie można go przedawkować, więc używam, tak jak zaleca producent ok. 2 łyżeczki na litr wody Tylko, że ja używam wody destylowanej Jeśli używasz przegotowanej lub odstanej, warto dać mniej nawozu niż więcej, bo sama taka woda zawiera już wiele pierwiastków
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Dylemat z ucinaniem pędu po kwitnieniu
I dylemat mam i ja Ucinać badyle czy nie - staram się ten temat jakoś logicznie pomyśleć i proszę o ewentualną weryfikacje moich wniosków
Myślę tak.... w sklepach wszystkie pędy zawsze są ucinane i nikt nie cieszy się z kija i kilku kolejnych kwiatków na starych pędach. Ucina się i roślina puszcza nowe obfitsze pędy i kwiaty im starsza tym więcej. Jednak są one też oczywiście szprycowane sterydami.... Ale czy po obcięciu wytworzeniu nowego pędu nie będzie on piękniejszy niż takie co rusz kwitnienie po kilka kwiatuszków na starych pędach? Tak więc czy warto mieć te badyle przez cały rok na oknie i cieszyć się z kwiatka tu i tam. Czy wyciąć, obniżyć temp. i poziom światła wraz z podlewaniem i czekać na kolejne ciekawsze kwitnienie?
Myślę tak.... w sklepach wszystkie pędy zawsze są ucinane i nikt nie cieszy się z kija i kilku kolejnych kwiatków na starych pędach. Ucina się i roślina puszcza nowe obfitsze pędy i kwiaty im starsza tym więcej. Jednak są one też oczywiście szprycowane sterydami.... Ale czy po obcięciu wytworzeniu nowego pędu nie będzie on piękniejszy niż takie co rusz kwitnienie po kilka kwiatuszków na starych pędach? Tak więc czy warto mieć te badyle przez cały rok na oknie i cieszyć się z kwiatka tu i tam. Czy wyciąć, obniżyć temp. i poziom światła wraz z podlewaniem i czekać na kolejne ciekawsze kwitnienie?
- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1163
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Dylemat z ucinaniem pędu po kwitnieniu
może ja przedstawię naoczne-widoczne efekty obcinania łodygi ;) mój storczyk jest u mnie 2 lata, na swoje kwitnienie czekałam 9 m-cy na pędzie pojawiło się 8 kwiatów, po przekwitnięciu obcięłam łodygę ale nie powyżej trzeciego oczka ale nad ostatnim oczkiem, u samej góry pędu. Oto efekty:
łącznie mam 22 kwiaty !! na dwóch odbiciach, więc znacznie więcej niż na pędzie głównym. Drugi mój falek puścił odbicie i miał 5 kwiatów, każdy o średnicy 10cm ale zaraz obok puścił nową łodygę i kwitł równocześnie na odbiciu i nowym pędzie Według mnie trzeba wypróbować co bardziej odpowiada naszym falkom, raz obciąć nad oczkiem a raz ściąć cały pęd i zobaczyć który efekt będzie lepszy Czasem jeśli widzę że na pędzie oczka się zasuszyły (zazwyczaj zmieniają wtedy kolor) to albo obcinam całą łodygę albo tnę nad oczkiem które wygląda na zdrowe takie moje zdanie
łącznie mam 22 kwiaty !! na dwóch odbiciach, więc znacznie więcej niż na pędzie głównym. Drugi mój falek puścił odbicie i miał 5 kwiatów, każdy o średnicy 10cm ale zaraz obok puścił nową łodygę i kwitł równocześnie na odbiciu i nowym pędzie Według mnie trzeba wypróbować co bardziej odpowiada naszym falkom, raz obciąć nad oczkiem a raz ściąć cały pęd i zobaczyć który efekt będzie lepszy Czasem jeśli widzę że na pędzie oczka się zasuszyły (zazwyczaj zmieniają wtedy kolor) to albo obcinam całą łodygę albo tnę nad oczkiem które wygląda na zdrowe takie moje zdanie
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Re: Dylemat z ucinaniem pędu po kwitnieniu
Witajcie. Mój storczyk zaczął zasuszać pęd główny, który ma 3 odgałęzienia i kolejne zaczynało odbijać od oczka. Moje pytanie, co z tym zrobić? Pozwolić mu zasuszyć, czy obciąć i zahamować?
Dodam, że kwiatek stoi w pokoju, z oknami południowymi, ale nie jest na parapecie, bo po prostu jest na niego za duży...
Zdjęć nie mogę dodać, bo fotosik mówi, że jest za duży rozmiar. Pokombinuje coś i postaram się wrzucić.
Dodam, że kwiatek stoi w pokoju, z oknami południowymi, ale nie jest na parapecie, bo po prostu jest na niego za duży...
Zdjęć nie mogę dodać, bo fotosik mówi, że jest za duży rozmiar. Pokombinuje coś i postaram się wrzucić.
- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1163
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Dylemat z ucinaniem pędu po kwitnieniu
Natalie jeśli masz dwa pędy na storczyku to możesz tak zrobić a jak nie to przy tym kwitnieniu pędy zostaw a przy następnym zetnij albo na odwrót ;) sprawdź czy oczka są bardziej płaskie czy lekko nabrzmiałe. jak się zrobiły takie bardzie nabrzmiałe odstające to coś z nich może być w niedalekim czasie
Katharina myślę żebyś je zostawiła, zasuszanie zatrzyma się przed odbiciami a jeśli nie, to obcięcie łodygi też by nie uchroniło nowych odgałęzień bo falek pewnie kontynuowałby zasuszanie pędu takie jest moje zdanie
Katharina myślę żebyś je zostawiła, zasuszanie zatrzyma się przed odbiciami a jeśli nie, to obcięcie łodygi też by nie uchroniło nowych odgałęzień bo falek pewnie kontynuowałby zasuszanie pędu takie jest moje zdanie
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Dylemat z ucinaniem pędu po kwitnieniu
Natalie wszystko zależy od kondycji storczyka. Zostawienie pędu nie zawsze znaczy, ze będzie mieć tylko kilka kwiatków. Możesz zajrzeć do mnie mam przykład białego storczyka, który nie dość, ze rozgałęził się ze starych pędów to oprócz tego wypuścił nowy pęd. Więc nic nie straciłam zostawiając mu te łodygi. A mam tez storczyka, który ususzył pędy i na nowo wypuszczonym ma maultko kwiatów.. bo duże znaczenie mają warunki, mój zaczął kwitnąć w zimie i to na oknie wschodnim - malutko światła i efekt kilku kwiatów. Drugi kwitł na południowym i wypuścił dużo rozgałęzień. Kondycja storczyka to kolejna sprawa, jeśli obetniesz mu zielone pędy, a storczyk jest słaby i ma słaby system korzeniowy to na nowy pęd możesz czekać bardzo długo, gdyż jest to dla storczyka większy wysiłek niż odbicie z łodygi już dawno wypuszczonej
Także ja jestem zdania by pędy zostawiać a storczyk sam zdecyduje czy go zasuszy i wyda nowy czy zostawi i odbije, a oprócz tego jeszcze wyda młody pęd, gdy będzie na tyle silny ;)
Katharina nawet jeśli obetniesz zasychający pęd, to nie powstrzymasz zasychania, sama tez tak robiłam, wówczas zaczynała łodyga obsychać od miejsca, w którym obcięłam.
Także ja jestem zdania by pędy zostawiać a storczyk sam zdecyduje czy go zasuszy i wyda nowy czy zostawi i odbije, a oprócz tego jeszcze wyda młody pęd, gdy będzie na tyle silny ;)
Katharina nawet jeśli obetniesz zasychający pęd, to nie powstrzymasz zasychania, sama tez tak robiłam, wówczas zaczynała łodyga obsychać od miejsca, w którym obcięłam.
Re: Dylemat z ucinaniem pędu po kwitnieniu
Ok, dzięki za odpowiedzi. W takim razie muszę pożegnać się z pędem
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 7 cze 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
Re: Ucinanie pędu po kwitnieniu
Witam,
przyciąłem pęd główny ponieważ falek go zasuszył (nie szło juz dalej). Obawiam się jednak, że przyciąłem go nie w tym miejscu co trzeba. Pęd był ususzony w połowie od ostatniego oczka (trzeciego) więc przyciąłem go niewiele dalej niż brązowy susz. Po odcięciu środek był zielony. Niestety zabieg ten spowodował, że zaczął zasuszać dalej ten podcięty pęd i zasuszenie doszło już do trzeciego oczka.
Zacząłem się zastanawiać czy po przycięciu pędu nie trzeba go oblać woskiem, żeby przycięta końcówka się nie zeschła, ale nie jestem pewien czy dla storczyka ten zabieg jest ok. Teraz mam dylemat czy czekać, do którego momentu zasuszy pęd, a może i inne pędy i wtedy uciąć ponownie, czy może od razu go podciąć na tym trzecim okiem i zostawić. Co poradzicie?
Pozdrawiam
Bartek
przyciąłem pęd główny ponieważ falek go zasuszył (nie szło juz dalej). Obawiam się jednak, że przyciąłem go nie w tym miejscu co trzeba. Pęd był ususzony w połowie od ostatniego oczka (trzeciego) więc przyciąłem go niewiele dalej niż brązowy susz. Po odcięciu środek był zielony. Niestety zabieg ten spowodował, że zaczął zasuszać dalej ten podcięty pęd i zasuszenie doszło już do trzeciego oczka.
Zacząłem się zastanawiać czy po przycięciu pędu nie trzeba go oblać woskiem, żeby przycięta końcówka się nie zeschła, ale nie jestem pewien czy dla storczyka ten zabieg jest ok. Teraz mam dylemat czy czekać, do którego momentu zasuszy pęd, a może i inne pędy i wtedy uciąć ponownie, czy może od razu go podciąć na tym trzecim okiem i zostawić. Co poradzicie?
Pozdrawiam
Bartek