Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Dorotko, witaj
Dziękuję za odwiedziny i miły wpis
Pytasz o róże... Sharifa jest piękna różą, o niesamowitym zapachu. U mnie trochę łapie plamistosc. W półcieniu powinna również dobrze rosnąć. Może dłużej będzie trzymała kwiaty?
Granny super! Kup koniecznie.
Gosiu, u mnie mogą powstać domy jedynie za moim domem, w dół ulicy, bo innej możliwości tu nie ma. Droga ślepa, nie ma też możliwości, że taka być przestanie, bo prowadzi tylko do domów, które tu powstały. To jest raptem kilka domów. Do niżej położonych domów prowadzi droga główna poniżej mojej górki.
Misiu -
Dziękuję za odwiedziny i miły wpis
Pytasz o róże... Sharifa jest piękna różą, o niesamowitym zapachu. U mnie trochę łapie plamistosc. W półcieniu powinna również dobrze rosnąć. Może dłużej będzie trzymała kwiaty?
Granny super! Kup koniecznie.
Gosiu, u mnie mogą powstać domy jedynie za moim domem, w dół ulicy, bo innej możliwości tu nie ma. Droga ślepa, nie ma też możliwości, że taka być przestanie, bo prowadzi tylko do domów, które tu powstały. To jest raptem kilka domów. Do niżej położonych domów prowadzi droga główna poniżej mojej górki.
Misiu -
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Moniko bardzo dziękuję za odpowiedź
W takim razie Granny dopisuję do listy i zamawiam Na tym koniec wiosennego szaleństwa zakupowego, bo M jak zobaczy tę ilość, która przyjdzie to dostanie
W takim razie Granny dopisuję do listy i zamawiam Na tym koniec wiosennego szaleństwa zakupowego, bo M jak zobaczy tę ilość, która przyjdzie to dostanie
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
To będziemy podziwiać,bo granny tez zamówiłam,na razie 1na próbę
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Współczuję tych zwierzaków. Ktoś, kto nigdy nie mieszkał blisko lasu albo takich nieużytków mógłby pomyśleć, że to takie wspaniałe kiedy dzikie zwierzęta podchodzą pod sam dom. Ale prawda jest taka, że to co malownicze i niesamowite wkrótce staje się prawdziwym utrapieniem . W moim rodzinnym domu też mamy odwiedziny bażantów, sarenek i lisów. Ciężko było posadzić drzewka, bo wiosną jelonki obcierały sobie poroże.. bażanty ucztowały w truskawkach, a o warzywach nie wspomnę Z drugiej strony, teraz mieszkam w mieście, naokoło bloki i już nie raz złapałam się na tym, że tęsknię do wiejskiej ciszy i spokoju
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Myślę, że będziesz zadowolona - ma ładne kwiaty, pokrój krzaczka, kwitnie obficiedorotka350 pisze:Moniko bardzo dziękuję za odpowiedź
W takim razie Granny dopisuję do listy i zamawiam Na tym koniec wiosennego szaleństwa zakupowego, bo M jak zobaczy tę ilość, która przyjdzie to dostanie
-- Cz 19 lut 2015 20:03 --
Myślę, że jesienią domówisz kolejne, EwciuEwa7 pisze:To będziemy podziwiać,bo granny tez zamówiłam,na razie 1na próbę
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Tak, są to w pewnym sensie kłopoty z tą zwierzyną, ale ja tam wolę te objedzone roślinki i mieć ten komfort oglądania natury z okien niż mieszkać na ciasnym osiedlu, gdzie sąsiad sąsiadowi w okna zagląda Mieszkałam dawniej w takim miejscu i naprawdę do tego nie tęsknię Wolę pielić te siewki chwastów, nawłoci, mieć trawnik pełen koniczyny, mniszka, perzu, ostów i innego dobrodziejstwa tutejszych łąk, niż tamten nienaganny trawnik, ale niestety brak intymności we własnym ogrodzie ze względu na niewielką jego powierzchnięnifredil pisze:Współczuję tych zwierzaków. Ktoś, kto nigdy nie mieszkał blisko lasu albo takich nieużytków mógłby pomyśleć, że to takie wspaniałe kiedy dzikie zwierzęta podchodzą pod sam dom. Ale prawda jest taka, że to co malownicze i niesamowite wkrótce staje się prawdziwym utrapieniem . W moim rodzinnym domu też mamy odwiedziny bażantów, sarenek i lisów. Ciężko było posadzić drzewka, bo wiosną jelonki obcierały sobie poroże.. bażanty ucztowały w truskawkach, a o warzywach nie wspomnę Z drugiej strony, teraz mieszkam w mieście, naokoło bloki i już nie raz złapałam się na tym, że tęsknię do wiejskiej ciszy i spokoju
Czasami mam chwile zwątpienia, gdy bez końca walczę z tymi chwastami, nie mogę się nacieszyć pierwszymi kwiatami, bo okazuje się, że w jeden ranek zjedzone zostają przez sarenki pierwsze pąki róż, ale co tam - tak naprawdę mówię sobie wtedy, że przecież to ja zajęłam dzikie terytorium tej zwierzyny i to one mają przez ludzi coraz trudniejsze życie
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1455
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Witaj Moniko!
Ogromnie mi się podoba Twoje rozumienie naszego miejsca w przyrodzie. To, że gospodarujemy wspólnie: zwierzęta, ptaki, inne stworzenia żywe i my - zajmujemy wspólną przestrzeń i każdy ma w niej kawałek swoich praw.
Masz nie tylko przepiękny ogród, ale tez piękną duszę .
Pozdrawiam serdecznie!
Ogromnie mi się podoba Twoje rozumienie naszego miejsca w przyrodzie. To, że gospodarujemy wspólnie: zwierzęta, ptaki, inne stworzenia żywe i my - zajmujemy wspólną przestrzeń i każdy ma w niej kawałek swoich praw.
Masz nie tylko przepiękny ogród, ale tez piękną duszę .
Pozdrawiam serdecznie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Witaj, LisicoLisica pisze:Witaj Moniko!
Ogromnie mi się podoba Twoje rozumienie naszego miejsca w przyrodzie. To, że gospodarujemy wspólnie: zwierzęta, ptaki, inne stworzenia żywe i my - zajmujemy wspólną przestrzeń i każdy ma w niej kawałek swoich praw.
Masz nie tylko przepiękny ogród, ale tez piękną duszę .
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem bardzo wrażliwą osobą, więc zwierzęta są mi bliskie i nigdy bym ich nie skrzywdziła
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Witajcie, Kochani ogrodnicy
Dzisiejszy dzień nastroił mnie bardzo pogodnie - nareszcie można było wyjść choć na chwilę do ogrodu
Niebo było niemal szafirowe, śnieg topniał dosłownie w oczach i chociaż wiatr nieco chłodził moje zapędy do pracy ogrodzie, to udało mi się pospacerować, ściąć powojniki i zrobić kilka zdjęć .
Stwierdziłam, że czeka mnie ogrom pracy i jeśli jutro nie zacznę porządkowania rabat, to będzie kiepsko Wszędzie mam pełno kopców krecich, bardzo dużo wykopanych cebulek i co gorsze, nie mam możliwości wkopania ich, bo grunt zmarznięty
Poza tym na wycięcie czekają ubiegłoroczne byliny, piwonie, a przecież jeszcze trzeba zacząć przycinanie hortensji, krzewów, drzewek, winorośli, lawendy, a na końcu również róż. O pieleniu rabat nie wspomnę - chwastom nie przeszkadzała zima i pięknie zapełniły rabaty. Kiedy to wszystko zdążę zrobić, skoro nadal zmarznięty grunt, a jak tylko rozmarznie, to rośliny ruszą ze zdwojoną siłą
W cieplejszych, nasłonecznionych miejscach ruszyły niektóre cebulkowe
Dzisiejszy dzień nastroił mnie bardzo pogodnie - nareszcie można było wyjść choć na chwilę do ogrodu
Niebo było niemal szafirowe, śnieg topniał dosłownie w oczach i chociaż wiatr nieco chłodził moje zapędy do pracy ogrodzie, to udało mi się pospacerować, ściąć powojniki i zrobić kilka zdjęć .
Stwierdziłam, że czeka mnie ogrom pracy i jeśli jutro nie zacznę porządkowania rabat, to będzie kiepsko Wszędzie mam pełno kopców krecich, bardzo dużo wykopanych cebulek i co gorsze, nie mam możliwości wkopania ich, bo grunt zmarznięty
Poza tym na wycięcie czekają ubiegłoroczne byliny, piwonie, a przecież jeszcze trzeba zacząć przycinanie hortensji, krzewów, drzewek, winorośli, lawendy, a na końcu również róż. O pieleniu rabat nie wspomnę - chwastom nie przeszkadzała zima i pięknie zapełniły rabaty. Kiedy to wszystko zdążę zrobić, skoro nadal zmarznięty grunt, a jak tylko rozmarznie, to rośliny ruszą ze zdwojoną siłą
W cieplejszych, nasłonecznionych miejscach ruszyły niektóre cebulkowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Piękne niebo u Ciebie. U mnie też dziś takie było.
Nad tym kiedy się wyrobię ze wszystkim i ja się zastanawiam. Nie mam pojęcia kiedy wszystko ogarnę .
Fajnie się ogląda takie wystające nosy roślinek. Byle tylko mróz ich nie zniszczył.
Nad tym kiedy się wyrobię ze wszystkim i ja się zastanawiam. Nie mam pojęcia kiedy wszystko ogarnę .
Fajnie się ogląda takie wystające nosy roślinek. Byle tylko mróz ich nie zniszczył.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Czas na cięcie - może uda mi się ukorzenić parę patyczków
Orliki w bardziej słonecznych miejscach zaczynają być widoczne pomiędzy śniegiem
Po raz pierwszy wysiało mi się coś innego niż chwasty i nawłocie - biała naparstnica zaszalała Będę miała dużo młodych sadzonek
W kamieniach wśród krągłego trejażu różanego
i samotny bratek na trawniku - musiał się wysiać jesienią
wiosna na tarasie
ciemierniki gruntowe
Orliki w bardziej słonecznych miejscach zaczynają być widoczne pomiędzy śniegiem
Po raz pierwszy wysiało mi się coś innego niż chwasty i nawłocie - biała naparstnica zaszalała Będę miała dużo młodych sadzonek
W kamieniach wśród krągłego trejażu różanego
i samotny bratek na trawniku - musiał się wysiać jesienią
wiosna na tarasie
ciemierniki gruntowe
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Zapowiadane są coraz cieplejsze noce, co mnie cieszy, bo może w końcu grunt rozmarznie i można będzie pielić. W przeciwnym razie chwasty zdominują mi całe rabatyMID2006 pisze:Piękne niebo u Ciebie. U mnie też dziś takie było.
Nad tym kiedy się wyrobię ze wszystkim i ja się zastanawiam. Nie mam pojęcia kiedy wszystko ogarnę .
Fajnie się ogląda takie wystające nosy roślinek. Byle tylko mróz ich nie zniszczył.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród na wichrowym wzgórzu cz.9
Aż się boję myśleć co u mnie się dzieje na rabatach. Superowo z tymi naparstnicami. Ja na nie poluję w tym sezonie. Dzisiaj w LM były. Ale chyba drogie po prawie 12 zł za sztukę.