Parapetówki i podłogówki ... aanula :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

gucia pisze:Aniu, a mój grudnik zgubił kwiatki, a właściwie pączki i co mam z nim robić? Zasilać jakoś?
Guciu ... Basia ma rację :) nie można przestawiać grudnika jak ma pąki ... mogą opaść wszystkie ... :cry: nawet obracać go nie można ...
Teraz to ja już nie wiem co masz zrobić :? może po prostu więcej go nie przestawiaj ... może część opadnie ale większość zostanie ...
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Wow, też mam trochę roślinek, ale nie są takie wypasione bo odrastają po przeprowadzce niestety. Ale mam nadzieję, że w końcu dojdą do siebie :roll: .
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

kocica pisze:Wow, też mam trochę roślinek, ale nie są takie wypasione bo odrastają po przeprowadzce niestety. Ale mam nadzieję, że w końcu dojdą do siebie :roll: .
Na pewno dojdą do siebie :)
Pokaż nam swoje roślinki :D Chętnie je zobaczymy i doradzimy w razie potrzeby :D :D
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

aanula pisze:
gucia pisze:Aniu, a mój grudnik zgubił kwiatki, a właściwie pączki i co mam z nim robić? Zasilać jakoś?
Guciu ... Basia ma rację :) nie można przestawiać grudnika jak ma pąki ... mogą opaść wszystkie ... :cry: nawet obracać go nie można ...
Teraz to ja już nie wiem co masz zrobić :? może po prostu więcej go nie przestawiaj ... może część opadnie ale większość zostanie ...
Aniu, żaden pączek się nie uchował, co teraz ?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
tengel27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 6 sie 2007, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Guciu - po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać do następnego kwitnienia.
Dawid
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

tengel27 pisze:Guciu - po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać do następnego kwitnienia.
Poczekam, ale co z podlewaniem i zasilaniem zimą, a kiedy to zakwitnie? To mój pierwszy grudnik i same problemy!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Zajrzałam do mojej książki pt.: "Jak zapewnić wielokrotne kwitnienie roślin" i... zdębiałam. Opis czynności niezbędnych do zapewnienia kwitnienia grudnika rozciąga się na dwie strony :shock: No ej, przecież to nie może być aż tak skomplikowane?
Na lato wystawić na dwór :arrow: od sierpnia do września nawozić :arrow: od października do listopada bardzo mocno ograniczyć podlewanie, a roślinę umieszczać na dzień w jasnym i chłodnym pomieszczeniu (max 12 stopni), po czym na noc całowicie zaciemniać :arrow: po ukazaniu się malutkich pąków wnieść do pokoju i więcej NIE RUSZAĆ roślinki.
(źródło: J.I. Prat, D.Retournard, Jak zapewnić wielokrotne kwitnienie roślin, s. 82-83)

Guciu - jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz ;) Następnym razem będziesz wiedziała co i jak :)

Aniu, boski grudnik, po prostu rewelacja... Mój też kwitnie:

Obrazek

ale to zasługa fachowców, a nie moja, więc nie mam aż takiego powodu do radości i dumy, jak Ty - gratuluję :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jak tam juki i dracena? nic nie piszesz. :D :D :D
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

O, rany! więcej takiego " cudaka" nie kupię, no, chyba, że ten jakimś cudem jeszcze zakwitnie."
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Heh, Guciu - nic się nie martw: na szczęście teoria swoja, a praktyka swoje ;) Oto mój drugi grudnik - nie stał na dworze, był nawożony sporadycznie, nie przenosiłam go w żadne chłodne miejsca, ani nie zaciemniałam go na noc. I co? I szykują się kwiatuszki:

Obrazek Obrazek

Stosowanie się do książkowych porad pewnie gwarantuje obfite kwitnienie, ale i bez tego można sie obejść :D
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Tak Kari :D teoria swoje a praktyka swoje :D :D
Też nic ze swoim grudnikiem nie robiłam :) nawet nie miałam zielonego pojęcia, że trzeba z nim robić takie kombinacje :wink: Dostałam go w ub. roku kwitnącego, stał sobie grzecznie na parapecie przez cały czas, nawet czasami o nim zapomniałam :oops: Pałeczki nawozowe włożyłam tylko raz ... Jak zobaczyłam pierwsze pąki, przeniosłam w inne miejsce i tak sobie teraz stoi :D Też martwiłam się czy nie zrzuci pąków, bo najpierw przestawiłam a dopiero potem przeczytałam, że nie można go ruszać 8)
Teraz wygląda tak :D

Obrazek


A tak swoją drogą, to ciekawe dlaczego sprzedają w kwiaciarniach kwitnące grudniki skoro nie można ich przestawiać ani ruszać jak kwitnie .... :roll: :roll: :roll:
Dostajesz piękny kwiat a na drugi dzień masz gołe liście .... 8) 8)



O, rany! więcej takiego " cudaka" nie kupię, no, chyba, że ten jakimś cudem jeszcze zakwitnie."
Guciu :) zakwitnie ... zakwitnie :) zobaczysz :) Jak nie teraz to na drugi rok :)
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Przemo pisze:Jak tam juki i dracena? nic nie piszesz. :D :D :D
Przemku :) na razie nic się nie dzieje :) Pinki stoją w słoikach, wodę zmieniam co tydzień, zaglądam do nich codziennie :D :D Cierpliwie czekam na korzonki 8)
Oczywiście część już "poszła w ludzi" :D
Jak zobaczę choćby mały kawałeczek korzonka na pewno dam znać.... :D

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przemku, mam jeszcze pytanie do Ciebie ... zerknij proszę na mojego beniamina i poradź co z nim zrobić. Zrobił się łysy i brzydki :( Zrzuca liście w zastraszającym tempie :roll: Nigdy nie był ładny, ale teraz to już mam ochotę go wyrzucić ... :roll:
Stoi od początku w tym samym miejscu, światła ma wystarczająco, nie przelewam go, bo z zasady wolę przesuszyć niż przelać, temperatura w pokoju ok 20-22 stopnie ...

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Anula, jak patrzę na Twojego grudnika, to aż dech zapiera.
A może też kupię takie pałeczki, tylko, czy nie za późno?
Ja swoją difenbachę też doglądam i chyba już coś się dzieje, mam na jednym pinku, takie jakby jaśniejsze brzuszki.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”