Kora - popękana,odpadająca z pni drzew
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Możesz spróbować ale ogranicza populacje przędziorka i miseczników a nie je zwalcza duża różnica . jakbyś nalał w te dziurki wody penie też by się potopiły
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Eee no larw już chyba moje drzewo nie ma. Jak ciecz kalifornijska ogranicza populację miseczników, które z natury są bardzo trudne do wytępienia, to jak może to działać? Raczej myślałem o zapędzlowaniu/opryskaniu zewnętrzny kory, da to coś? raczej jako odstraszacz traktować, czy jak?
Mam promanol, ale wstrzyknąć to to do wnętrza drzewa to chyba ryzyko poradź alfamixi, żeby się g..nie rozlazło wewnątrz.
Dursban znam, ale teraz nie zastosuję, z resztą on też nie zadziała na jaja
Mam promanol, ale wstrzyknąć to to do wnętrza drzewa to chyba ryzyko poradź alfamixi, żeby się g..nie rozlazło wewnątrz.
Dursban znam, ale teraz nie zastosuję, z resztą on też nie zadziała na jaja
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Panowie, to proszę jasno i konkretnie powiedzieć co, kiedy i jak prysnąć, bo ja jestem zieloniutki
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Dursban działa przede wszystkim gazowo i zabija zwójki można na wiosnę jesień i teraz też ale pozostawia pozostałości i na wczesnych odmianach nie polecam.stężenie duże i trzeba ratować jabłoneczki
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Nie lubię pisać postów przez telefon więc w ramach uzupełnienia do pelikano11 niestety zwójki jak i inne larwy drążące są ukryte wewnątrz kory , masz małą szanse zadziałania preparatu działającego kontaktowo na insektycydy. Należy wykonać coś co zadziała na nie przez odparowanie czyli gazowo . Z doboru preparatów usunięto bardzo dużo preparatów o tym mechanizmie działania(były za dobre więc firmy za mało sprzedawały ) , Dursban jeszcze jest co prawda nie ma rejestracji na jabłonie ale ma na większość warzyw .
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Wystarczy tym popryskać korę, czy trzeba tylko w te otwory psiknąć? Z tego co widzę, to ten preparat jest w płynie, a nie gazie
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
oj pietre jak kupisz preparat rozcieńczasz wodą do odpowiedniej proporcji i pryskasz korę na pniach . Preparat wysychając ulatnia substancję czynną i masz sposób działania . Pamiętaj o zachowaniu zasad bezpieczeństwa przy aplikacji ŚOR.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Ok rozumiem. Na allegro są 1 litrowe, ale opisy mnie nie zbyt urządzają, bo jest tam napisane, że rozcieńcza się to w przeliczeniu na hektary, a ja mam 2 jabłonki :/ O nich nie ma tam mowy.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
0.05l/10l wody i dokładnie opryskać korę na pniach.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Pomyślcie też o tym, że szkodniki mogą atakować korowinę wtórnie. Czy na pewno nie było pierwotnie jakichś zgorzeli mrozowych lub nekroz po niewłaściwym cięciu lub obłamaniach?
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Panowie, wczoraj zebrałem ostatnie jabłka. Mimo szkodników i tak jestem zadowolony, bo wyszło mi 5 skrzynek z szarej renety i dwie skrzynki z małych jabłonek. Rozumiem, że mogę już zrobić opryski dursbanem? Tyle, że na opakowaniu piszę, żeby używać w temp. 15-25 C, a sami wiecie ile mamy na dworze.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
To kiedy Panowie najlepiej pryskać, bo już głupi jestem?
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Z tego co ja zrozumiałem z artykułów na ten temat to opryski się robi podczas lotów motyli (okres największych wylotów czerwiec, lipiec), a cały sezon wylotów trwa jakieś 3,5-4 miesiąca, oprysk zanim złożą jaja, teraz to jest już za późno, obecnie nowe pokolenie to sobie siedzi pod korą i czeka na nowy sezon, trudno, ja się niedawno dowiedziałem że mam to na czereśniach.
link do artykułu
kolejny materiał
co czytałem to wymieniane były dwa preparaty: Decis Mega 50 EW i Fastac 100 EC. Dursban 480 EC pewnie też nie będzie zły, ale teraz to nie jest pora na walkę z koróweczką. liczba oprysków pewnie też w sezonie minimum z 3 razy. ciężka to będzie walka. najzabawniejsze jest to że przeważnie te owady przywiązują się do miejsca bytowania i składają jaja w drzewie z którego wylatują, co powoduje do zwiększenia liczebności szkodnika i dalszej perspektywie zniszczenia drzewa.
Zwójka koróweczka i przeziernik jabłoniowiec w sadach
link do artykułu
kolejny materiał
co czytałem to wymieniane były dwa preparaty: Decis Mega 50 EW i Fastac 100 EC. Dursban 480 EC pewnie też nie będzie zły, ale teraz to nie jest pora na walkę z koróweczką. liczba oprysków pewnie też w sezonie minimum z 3 razy. ciężka to będzie walka. najzabawniejsze jest to że przeważnie te owady przywiązują się do miejsca bytowania i składają jaja w drzewie z którego wylatują, co powoduje do zwiększenia liczebności szkodnika i dalszej perspektywie zniszczenia drzewa.
Zwójka koróweczka i przeziernik jabłoniowiec w sadach