Ogród Marty-cz.aktualna

[koziorozec]

Witajcie u mnie nasypało bardzo dużo śniegu ,wiec zimę mam z powrotem ,dlatego wysyłam piękne lato.











Rudbekia lśniąca


hortensja na pniu












Ostrogowiec biały














Edge of gold


Gladiator

[Daria_Eliza]

Martuś, powędrowałam do poprzedniego wątku obejrzeć Twoją kolekcję piwonii - cudne są! Absolutnie cudne!
Mi pozostaje wykazać się cierpliwością, aż przyjdzie taki moment, że i ja będę mogła siedzieć z nosem w ich kwiatach. Zapewne mam fiksację na ich punkcie, ale lubię czuć ich płatki na twarzy i zaciągać się zapachem.
Wydaje mi się, że chyba mamy te same, albo bardzo podobne piwonie krzewiaste, jeżeli Twoje też są mieszańcami Rockiego (P. rockii)? Jedną mam w mocno różowym kolorze, a druga - sama jeszcze nie wiem, czy będzie bardziej biała, czy jasnoróżowa, tak jak Twoja.

[Maska]

Martusiu jak miło raniutko pospacerować po Twoim letnim ogrodzie Taki Twój ogród znam najlepiej Śliczna ta wrzosowa dalia i wszystkie kwiaty zasługują na pochwałę. Mój ogród pod grubą, białą pierzyną i spacerując brnie się po śniegu w zimowym stroju. Dobrej soboty i słoneczka Buziaczki

[Annes 77]

Wygrzałam się właśnie w promyczkach z Twoich zdjęć i już mi cieplej
Różyczki podpisane,ale fajnie się oglądało.
Baronesse za mną chodzi,jesteś z niej Martuniu zadowolona?

Miłego dzionka

[koziorozec]

Witajcie u mnie zima zrobiła w ogrodzie ogromne spustoszenie ,połamane są jałowce kolumnowe,wyrwane z korzeniami inne jałowce i świerki ,śniegu napadało tyle przez wczorajszy dzień i dołożyło w nocy ,że rano nie poznałam ogrodu,co się da to muszę wsadzić z powrotem ,cały ogród otrzepany ze śniegu ,bo reszta stała przygięta do samej ziemi,zrobiłam parę fotek ,ale aparat się ładuje,więc pokażę potem.

Dario,ja też siedzę nosem w piwoniach ,uwielbiam ich cudny zapach i delikatne mięciutkie płateczki dotykające policzków takie najpiękniejsze głaskanie ,więc nie tylko Ty masz fiksację na ich punkcie ale miło mi ,że ktoś mnie rozumie ,pozdrawiam

Marysiu,fajnie ,że pospacerowałaś po letnim ogrodzie ,jakoś lepiej na sercu jak widzi się kwiaty i słoneczko,mój ogród też grubo przysypany,ale najgorsze to szkody wyrządzone przez śnieg,nigdy nie może być na dłuższą chwilę spokoju,pozdrawiam i miłego popołudnia

Aniu,fajnie ,że wpadłaś,wiosny u mnie nie ma tylko góra śniegu ,więc muszę jakoś siebie i Was rozweselić ,Baronesse spisała się dobrze ,była u mnie pierwszy rok ,bo sadziłam ją w marcu tamtego roku,ale pięknie kwitła i zdrowa była,pozdrawiam

[garden11]

Ach można naładować akumulatory przy tych Twoich fotkach z lata .......

[Ola2310]

Martuniu u mnie też rośliny uginały się od masy śniegu.
Na szczęście żadna nie ucierpiała...

[Maska]

Martusiu u mnie już poprzednia śnieżyca wyłamała szczodrzeńca, podparłam i miałam nadzieję że będzie dobrze, niestety dzisiaj znowu leży Jest niestety dużą rośliną i trudno go ustawić Nie pozbierałam nasion i jak się sam nie wysiał to pewnie będzie wspomnieniem Mam nadzieję że będziesz miała jak najmniejsze straty Pozdrawiam i miłego wieczoru

[kogra]

Martuś przykro czytać, ze śnieg zrobił tyle szkody.
U mnie tylko tuje były przygięte w głębokim skłonie, reszta przetrwała chyba bez szwanku, bo pierwszych kwiatów jeszcze spod śniegu nie widać.
Miłej niedzieli.

[Krychna]

Martusiu chociaż nie pisałam, Twój wątek śledzę na bieżąco, masz cudny, dojrzały ogród Wiosny wyczekujemy, a nie paskudnego mokrego śniegu, który straty wyrządza. Pozdrawiam

[Margo2]

Melduję się i ja
U mnie rano było raptem centymetr śniegu
U Ciebie pewnie więcej, w dodatku mokry i ciężki.
Szkoda roślinek, ale mam nadzieje, że niewiele ucierpiało
Co to za czerwona rózyczka na pierwszych zdjęciach?
Jak ja czerwonych kwiatów nie lubię tak ta zwróciła moją uwagę budową kwiatów.

[koziorozec]

Witajcie ,dzisiaj dużo śniegu stopniało i cały dzień padał deszcz,pogoda barowa i jakoś tak smutno.

Ewciu,ładuj akumulatory ,żeby na wiosnę było dużo siły

Olu,u mnie tak dobrze nie było ,coś złamane coś wyrwane z korzeniami,ale trudno ,nie mamy na wszystko wpływu,a najważniejsze zdrowie ,żeby nam służyło to wszystko jakoś się naprawi

Marysiu,mam tych roślin dużo,to jak coś wypadnie to cóż poradzić,trzeba się pogodzić i działać dalej ,najgorzej to ja znoszę tą ponurą wstrętną zimę ,zawsze najgorszy jest dla mnie luty,a pracy też czeka mnie dużo ,a ciągle myślę ,że już wszystko zrobiłam ,pozdrawiam

Grażynko,nic nie poradzimy na przyrodę ,ona jest silniejsza niż sobie to wyobrażamy,ale tyle to nie koniec świata,będzie czegoś mniej w ogrodzie i trudno,a może mi już wszystko jedno ,u mnie leje cały dzień i dalej ,pozdrawiam

Krysiu,jak miło,że się odezwałaś,u Ciebie pewnie też sypało śniegiem ,wiosny nie widać ,bo jeszcze dzisiaj śnieg leży chociaż cały czas pada,jutro już będzie po nim ,ale robi się bardzo mokro,zaglądnij znowu i powiedz co u Ciebie,buziaczki

Gosiu,nie wiem co to za różyczka kupiłam ją na wiosnę tamtego roku na targu,lubię czerwone róże więc kupiłam i jest cudowna w ogrodzie i do flakonu ,w tym roku jeszcze dokupię ,bo pewnie znowu z nimi przyjadą ,śnieg topnieje ,ale teraz bardzo pada i znowu błoto się robi.

[koziorozec]

Zapraszam na krótki słoneczny spacerek po moich włościach.











Tip Top




















tawułka chińska niska