Opowieść o moim miejscu...cdnn
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Cześć Forumowicze troszkę zaglądam tylko że nie ma już teraz zdjęć więc można tylko wspominać...Deszczyk podlał mi nowo posadzone różyce i trzeba by myśleć powolutku o kopczykach dla naszych panienek. Pogoda nas nie rozpieszcza :roll ja chyba ciągle niezadowolona:raz za gorąco raz za zimno...
Ażeby nie było tak szaro deczko koloru zostawie
NN rabatowa uratowana spod starej szkoły, bezproblemowa zdrowa i ładnie zimuje bez żadnych zabiegów. Kwitnie cały sezon z przerwami.
W tym roku mocno podcięłam Lucię żeby troszkę odmłodzić krzew mam nadzieję że wyjdzie jej to na dobre. Była bardzo wysoka i "rozczochrana", miała sporo starych pędów i zaczęła chorować. Mam nadzieję, że się wzmocni i szybko odbuduje.
Rośnie w biało-żółtym zakątku.
Dla mnie to zjawiskowa róża
Lubie jej falowane płatki.
..i bogato kwitnie!
Bezproblemowa i słoneczna.
POLARSTERN jej pierwszy sezon u mnie -nawet ładnie się wybiła, kwitła pod koniec lata złapała plamistości. Chyba będę z niej zadowolona. Wpadła mi w oko już dawno u Ulakonie.
Mało jest czysto-białych róż.
Blue Girl (Sautari) sadzona jesienią tamtego roku-zakochałam się u niej u Markity-chociaż tam była niziutka a u mnie sporo, zgrabnie urosła i ładnie zakwitła. Kwiaty trzymała chyba ze trzy tygodnie!Zdrowa do końca! Liście jak sztuczne, błyszczące zdrowiutkie i sztywne jak powoskowane. Jeżeli będzie tak dalej to myślę, że ma szansę na bycie jedną z naj...Oryginalna pannica.
Posadziłam jesienią jeszcze się poznajemy potwierdzi ktoś odmianę?
GOLDELSE???
Amber??? -tez z jesiennego nasadzenia wiec poproszę o potwierdzenie czy to ona
Kolejna młódka to Lady of Shalott. Przyrosła ładnie, kwitła słabo(musi się jeszcze dobrze ukorzenić-mam nadzieję)
Abraham Darby podrósł deczko przez jeden sezon ale jeszcze nie powala na kolana
Ażeby nie było tak szaro deczko koloru zostawie
NN rabatowa uratowana spod starej szkoły, bezproblemowa zdrowa i ładnie zimuje bez żadnych zabiegów. Kwitnie cały sezon z przerwami.
W tym roku mocno podcięłam Lucię żeby troszkę odmłodzić krzew mam nadzieję że wyjdzie jej to na dobre. Była bardzo wysoka i "rozczochrana", miała sporo starych pędów i zaczęła chorować. Mam nadzieję, że się wzmocni i szybko odbuduje.
Rośnie w biało-żółtym zakątku.
Dla mnie to zjawiskowa róża
Lubie jej falowane płatki.
..i bogato kwitnie!
Bezproblemowa i słoneczna.
POLARSTERN jej pierwszy sezon u mnie -nawet ładnie się wybiła, kwitła pod koniec lata złapała plamistości. Chyba będę z niej zadowolona. Wpadła mi w oko już dawno u Ulakonie.
Mało jest czysto-białych róż.
Blue Girl (Sautari) sadzona jesienią tamtego roku-zakochałam się u niej u Markity-chociaż tam była niziutka a u mnie sporo, zgrabnie urosła i ładnie zakwitła. Kwiaty trzymała chyba ze trzy tygodnie!Zdrowa do końca! Liście jak sztuczne, błyszczące zdrowiutkie i sztywne jak powoskowane. Jeżeli będzie tak dalej to myślę, że ma szansę na bycie jedną z naj...Oryginalna pannica.
Posadziłam jesienią jeszcze się poznajemy potwierdzi ktoś odmianę?
GOLDELSE???
Amber??? -tez z jesiennego nasadzenia wiec poproszę o potwierdzenie czy to ona
Kolejna młódka to Lady of Shalott. Przyrosła ładnie, kwitła słabo(musi się jeszcze dobrze ukorzenić-mam nadzieję)
Abraham Darby podrósł deczko przez jeden sezon ale jeszcze nie powala na kolana
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Ja nie mam żółtych róż, więc nie pomogę
Faktycznie z bliska Blue Girl wygląda zjawiskowo. Z daleka też?
Jeśli trzyma kwiaty 3 tygodnie to już ją lubię
Lucia też robi wrażenie.
Faktycznie z bliska Blue Girl wygląda zjawiskowo. Z daleka też?
Jeśli trzyma kwiaty 3 tygodnie to już ją lubię
Lucia też robi wrażenie.
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Przyszłam podpatrzeć Twoje mini oczko bo myślę o takim u siebie.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Wrzucę cosik na ruszt ogrodowy...pozdrawiam
Myriam, mój zdechlaczek. Śliczna róża ale niestety nie na nasz klimat ładne kwiaty są tylko czasami. Boi się upałów i deszczu...Jest bo jest jako ciekawostka i najlepiej wcinać ją do bukietu. Sztywne pędy i duże pachnące kwiaty w ślicznym kolorze! Idealne do wazonu
Ta kupiona pod nazwą LADY ROSE nie mam pojęcia czy to ona. słabo ale jak kwitnie w czerwcu jest niesamowita
Myriam, mój zdechlaczek. Śliczna róża ale niestety nie na nasz klimat ładne kwiaty są tylko czasami. Boi się upałów i deszczu...Jest bo jest jako ciekawostka i najlepiej wcinać ją do bukietu. Sztywne pędy i duże pachnące kwiaty w ślicznym kolorze! Idealne do wazonu
Ta kupiona pod nazwą LADY ROSE nie mam pojęcia czy to ona. słabo ale jak kwitnie w czerwcu jest niesamowita
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Cześć Aga Ale masz przepiękne róże i to oczko wodne
Piękny jest Artemis, kupiłam sobie w tym roku, ale z tych u Ciebie jeszcze kilka wpadło mi w oko np. Lucia. Przepiękna jest!
Pozdrawiam
Piękny jest Artemis, kupiłam sobie w tym roku, ale z tych u Ciebie jeszcze kilka wpadło mi w oko np. Lucia. Przepiękna jest!
Pozdrawiam
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Cześć królewna..ależ jesteś podobna do mojej córci na tym zdjeciu(tylko ona ma 13 lat) i też uwielbia fioletowy Artemis to bardzo fajna ciągle kwitnąca i zdrowa róża! Lucia jest parkowym krzewem rośnie jak szalona i tak samo kwitnie. Nadaje się też na bukiety i praktycznie nie sprawia problemów! Ja uwielbiam u niej ten kolor, żółte róże są widoczne z bardzo daleka Jeżeli dasz jej trochę miejsca będziesz miała co roku bujniejszy i piękniejszy krzew! W dodatku uważam że żółte róże są niedoceniane i rzadziej sadzone a przez to oryginalniejsze Polecam Paulinko! Będąc u ciebie w ogrodzie poczułam się jak mała dziewczynka wśród tylu pysznych warzyw i onętków, cudne miejsce tworzysz dziewczyno i tego się trzymaj!
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Witaj Aguś, przyszłam z rewizytą i oniemiałam na widok olbrzymich cudnie kwitnących róż. Newada to prawdziwa panna młoda, a Rosa helenae Semiplena tak mi się spodobała, że zaraz sprawdziłam, gdzie ją można kupić. Obie wyglądają fenomenalnie.
Twój Amber Cover wygląda tak samo jak mój, więc to pewnie on. Goldelse zobacz u mnie na str.65 z 17 stycznia, są rzeczywiście do siebie podobne. Tam też jest opis, który może Ci się przydać. Pokazuj swój ogród, bo widzę, że każdy zakątek jest śliczny, oczko szczególnie przypadło mi do gustu, a kumkanie żabki słyszę aż u siebie. Zapisałam Twój wątek do obserwowanych
Twój Amber Cover wygląda tak samo jak mój, więc to pewnie on. Goldelse zobacz u mnie na str.65 z 17 stycznia, są rzeczywiście do siebie podobne. Tam też jest opis, który może Ci się przydać. Pokazuj swój ogród, bo widzę, że każdy zakątek jest śliczny, oczko szczególnie przypadło mi do gustu, a kumkanie żabki słyszę aż u siebie. Zapisałam Twój wątek do obserwowanych
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Hej Aga, pięknie to sobie urządziliście cudnie kwitną kwiaty, oczko piękne, super pomysł z kawałkiem łodzi jeśli dobrze rozpoznałem Hosty pięknie się rozrosły Będę zaglądał i czerpał pomysły.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Ewuś powodzenia w poszukiwaniach! Zdjęcia przejrzane i porównane
Mariuszu tak to resztki starej łodzi i świetnie się sprawdziły jako ławeczka do moczenia nóg w wodzie a i kawę przyjemnie wypić w takim zakątku. Zapraszam i cieszę się, że mój ogród może jeszcze być inspiracją.
-------------------------------------------------
Może trochę kolorowych wspomnień...tak dla złamania białego za oknem
Mariuszu tak to resztki starej łodzi i świetnie się sprawdziły jako ławeczka do moczenia nóg w wodzie a i kawę przyjemnie wypić w takim zakątku. Zapraszam i cieszę się, że mój ogród może jeszcze być inspiracją.
-------------------------------------------------
Może trochę kolorowych wspomnień...tak dla złamania białego za oknem
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Aga jak dobrze że cię odkryłam na tym forum, czytam ze pod jabłonią zrobiłaś hostowisko. Też mam starą jabłoń i chetnie bym zrobiła wokół niej rondo hostowe ale obawiam się mszyc, one tak kochają bywać na jabłoniach...jak sobie radzisz .
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
To nie są margaretki? Zawsze je tak nazywałam!
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Aguś Twoja żółta NN to na bank Berolina a druga piękność to powinna być Goldelse.
Raz tylko dochowałam się w oczku kwitnącej liilii, niestety musiałam zrezygnować z oczka coś było w gruncie, woda po kilku dniach była jakby ktoś nalał tam czarnego oleju, dałam sobie spokój.
Ewcia - Złocienie, Margerytki a ja nazywam je Rumianki coś u m,nie nie chcą rosnąć.
Raz tylko dochowałam się w oczku kwitnącej liilii, niestety musiałam zrezygnować z oczka coś było w gruncie, woda po kilku dniach była jakby ktoś nalał tam czarnego oleju, dałam sobie spokój.
Ewcia - Złocienie, Margerytki a ja nazywam je Rumianki coś u m,nie nie chcą rosnąć.