Ogródek Gosi cz. 16
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Miałam właśnie pytać, co to za piękny dzwoneczkowy clemek
A róże masz takie obsypane kwieciem. To rabatówki???
Ładne lilie jeszcze widz i duże kępy liliowców ślicznych
A róże masz takie obsypane kwieciem. To rabatówki???
Ładne lilie jeszcze widz i duże kępy liliowców ślicznych
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witam w kolejnym dniu urlopu, chociaż jeszcze nie wypoczywam. I nie wiem czy będę
Ciągle coś jest do załatwienia. Musze też pomagać rodzicom na ich działce bo tata po operacji w tym roku nie może się nią zająć.
Najśmieszniejsze jest to, że moja tania siła robocza zabrała się za kopanie trawnika i po paru machnięcia widłami trzonek złamała. Wiedziałam, ze nie chce mu się, ąle żeby az tak?
Teraz trawnik idzie na dalszy plan, bo musi m. wrócić i kupić albo nowy trzonek, albo nowe, lepsze widły.
Ale mam co robić, wezmę się za obrzeża.
Sabinko, nie wyobrażam sobie mimo braku czasu, żebym nie odwiedzała zaprzyjaźnionych ogrodów. Zastanawiałam się tylko nad otwarciem kolejnej częśći, bo przecież jak sama zauważyłaś, to już 16 i miałam wrażenie, że przesadzam już z tym swoim ogrodem, ale jednak nie wytrzymałam.
Ja też uwielbiam lilie za to, że wszędzie da się je wcisnąć. Tylko, żeby jeszcze człowiek pamiętał gdzie wcisnął tulipany.
Najlepiej mają osoby, które wykopują co roku cebulki. Ja na to nie mam na razie czasu. Może kiedyś, jak już będę miała z grubsza ogarnięty ogród?
Azjatki może nie wszystkie, ale są dużo mniejsze, i mniej liczne. I mam teraz co kupować jesienią
Aniu, ja uważam, że jednak to lato nie jest za dobre. Może nie sama pogoda teraz ma wpływ na stan roślin, ale bardziej u mnie zadziałało poprzednie lato, zbyt suche i wiosna., też za sucha.
Lipcowe opady nie pomoga już naprawić szkód wcześniejszych.
W dodatku deszcz źle podziałam na moje róże, bo chorują. Ale i tak jestem zadowolona z ich kwitnienia
Marzenko, urlop leci, na razie nie odpoczywam. W dodatku codziennie mam telefony z pracy. I to najgorsze, że nawet rano. Wyspać się nie dadzą. Może w przyszłym tygodniu się poprawi jak przyjdą nowe sprawy.
Geniu, dziękuję
Bardzo liczę na te nowe liliowce, nie znam jeszcze ich kwiatków. Te które kwitną są przepiękne. I Kwitną już od 3 tygodni co najmniej. Tyle mają pąków.
Asiu, nareszcie będziesz odpoczywać. Ja w tym roku nie za bardzo. Nie zaplanowałam żadnego wyjazdu. Za to zaplanowałam robotę, ale widzę, że co chwila ta robota się przesuwa i wyskakują jakieś nowe sprawy. To chyba najbardziej mnie męczy, bo nie robię tego co zaplanowałam i mam świadomość, że jeśli tego nie zrobię w trakcie urlopu, prace przeciągną się na potem i będę zmęczona
Tak to powojnik Rougucci. Jak na razie jestem nim zachwycona
Nie ma co zazdrościć spotkania, tylko trzeba się gdzieś wprosić. Ja tak zawsze robię
Aniu, tak to rabatówki. U mnie one przeważają ze względu na niewielkie rozmiary, chociaż ostatnio zatęskniłam za większymi i powoli uzupełniam
Ulu, nie pamiętam co to za odmiana. Kupowałam kilka, nie wszystkie przetrwały. Na zdjęciach jak sprawdzałam, która to może być, wszystkie wyglądają jednakowo.
Ciągle coś jest do załatwienia. Musze też pomagać rodzicom na ich działce bo tata po operacji w tym roku nie może się nią zająć.
Najśmieszniejsze jest to, że moja tania siła robocza zabrała się za kopanie trawnika i po paru machnięcia widłami trzonek złamała. Wiedziałam, ze nie chce mu się, ąle żeby az tak?
Teraz trawnik idzie na dalszy plan, bo musi m. wrócić i kupić albo nowy trzonek, albo nowe, lepsze widły.
Ale mam co robić, wezmę się za obrzeża.
Sabinko, nie wyobrażam sobie mimo braku czasu, żebym nie odwiedzała zaprzyjaźnionych ogrodów. Zastanawiałam się tylko nad otwarciem kolejnej częśći, bo przecież jak sama zauważyłaś, to już 16 i miałam wrażenie, że przesadzam już z tym swoim ogrodem, ale jednak nie wytrzymałam.
Ja też uwielbiam lilie za to, że wszędzie da się je wcisnąć. Tylko, żeby jeszcze człowiek pamiętał gdzie wcisnął tulipany.
Najlepiej mają osoby, które wykopują co roku cebulki. Ja na to nie mam na razie czasu. Może kiedyś, jak już będę miała z grubsza ogarnięty ogród?
Azjatki może nie wszystkie, ale są dużo mniejsze, i mniej liczne. I mam teraz co kupować jesienią
Aniu, ja uważam, że jednak to lato nie jest za dobre. Może nie sama pogoda teraz ma wpływ na stan roślin, ale bardziej u mnie zadziałało poprzednie lato, zbyt suche i wiosna., też za sucha.
Lipcowe opady nie pomoga już naprawić szkód wcześniejszych.
W dodatku deszcz źle podziałam na moje róże, bo chorują. Ale i tak jestem zadowolona z ich kwitnienia
Marzenko, urlop leci, na razie nie odpoczywam. W dodatku codziennie mam telefony z pracy. I to najgorsze, że nawet rano. Wyspać się nie dadzą. Może w przyszłym tygodniu się poprawi jak przyjdą nowe sprawy.
Geniu, dziękuję
Bardzo liczę na te nowe liliowce, nie znam jeszcze ich kwiatków. Te które kwitną są przepiękne. I Kwitną już od 3 tygodni co najmniej. Tyle mają pąków.
Asiu, nareszcie będziesz odpoczywać. Ja w tym roku nie za bardzo. Nie zaplanowałam żadnego wyjazdu. Za to zaplanowałam robotę, ale widzę, że co chwila ta robota się przesuwa i wyskakują jakieś nowe sprawy. To chyba najbardziej mnie męczy, bo nie robię tego co zaplanowałam i mam świadomość, że jeśli tego nie zrobię w trakcie urlopu, prace przeciągną się na potem i będę zmęczona
Tak to powojnik Rougucci. Jak na razie jestem nim zachwycona
Nie ma co zazdrościć spotkania, tylko trzeba się gdzieś wprosić. Ja tak zawsze robię
Aniu, tak to rabatówki. U mnie one przeważają ze względu na niewielkie rozmiary, chociaż ostatnio zatęskniłam za większymi i powoli uzupełniam
Ulu, nie pamiętam co to za odmiana. Kupowałam kilka, nie wszystkie przetrwały. Na zdjęciach jak sprawdzałam, która to może być, wszystkie wyglądają jednakowo.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Gosiu. Kotlety też bardzo ładne . Zieleń trawnika bardzo ładna i na pewno z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Dobra robota bo na pewno narobiłaś się przy tym mocno. Nie martw się z tym czasem tak bywa, że szybko ucieka ale zdążysz nadrobić i reszta trawnika także powstanie . z tym trzonkiem to mnie rozbawiłaś . A z czego będziesz robiła obrzeża ?? Pewnie pisałaś o tym a mi umknęło . Jestem już ciekawa efektów bo bardzo podoba mi się Twój ogród. Pozdrawiam .
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu zaglądam do Ciebie jak tylko czas mi pozwoli chociaż nie zawsze napisze ale zawsze podziwiam Twoje roślinki.Kolory w Twoim ogrodzie są piękne, lubię oglądać zadbane, kolorowe ogrody tworzone z pasją. Piękny jest Twój ogród pełen soczystej zieleni i kolorowych róż, lili, aż dech zapiera.
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11869
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu świetnie, że się spotykacie w gronie starych forumowiczów. Takie zjazdy z osobami o tych samych pasjach są wspaniałe. Cudze ogrody zawsze wydają się ładniejsze niż własny, ale on jest jedyny i niepowtarzalny, bo nasz. Róże takie obsypane kwiatami. Cyprysik przy altanie ślicznie wygląda i na jego tle białe lilie. Urlop najlepszy w ogrodzie, o innych sprawach najlepiej zapomnieć, szczególnie zawodowych.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Małgośka.... Jeżeli jeszcze choć jeden raz napiszesz, że w Twoim ogrodzie coś jest nie tak, to piechotą pognam do Ciebie, żeby wybić Ci z głowy narzekanie.
Masz taki uporządkowany, a jednocześnie bogaty w piękne kwiaty ogród, który pięknieje z dnia na dzień.
Masz urlop, więc poza wysiłkiem fizycznym spróbuj po prostu odpocząć poprzez zwykłe leniuchowanie. Ono też Ci się należy.
Udanego weekendu Ci życzę. Dobrej pogody i pogody ducha.
Masz taki uporządkowany, a jednocześnie bogaty w piękne kwiaty ogród, który pięknieje z dnia na dzień.
Masz urlop, więc poza wysiłkiem fizycznym spróbuj po prostu odpocząć poprzez zwykłe leniuchowanie. Ono też Ci się należy.
Udanego weekendu Ci życzę. Dobrej pogody i pogody ducha.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu Twój trawnik wygląda teraz cudownie.
Dzięki niemu rośliny także nabrały atrakcyjności.
U mnie niby trawa nie rudzieje, ale więcej chwastów jak trawy. Muszę się za to wziąć.
W ogóle masz ogród piękniejący z dnia na dzień.
Dzięki niemu rośliny także nabrały atrakcyjności.
U mnie niby trawa nie rudzieje, ale więcej chwastów jak trawy. Muszę się za to wziąć.
W ogóle masz ogród piękniejący z dnia na dzień.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Urlop upływa. Jest coraz bardziej intensywny ...towarzysko
Co oznacza, że mam mało czasu na ogród. I to mnie martwi, bo jak nie zrobię trawnika na spokojnie w tym tygodniu, to potem będę musiała robić po pracy.
Ewelinko, trawnik faktycznie jest bardzo zielony. Bardzo mnie to cieszy, bo pamiętam jego wygląd jeszcze wiosną. Byłam załamana. Z tym czasem to ja mam kłopoty w tym roku. Jest strasznie. Liczę na to, że jak zrobię trawnik to już zostanie mi tylko systematyczne dbanie o ogród i dosadzanie roślin.
Obrzeża robię z kostki granitowej. Dostałam sporo od kolegi, który robił sobie z niej podjazd i chodniki. Oczywiście na wszystko nie wystarczy, ale będę powoli dokupowała, bo przecież i tak wszystkiego na raz nie zrobię. Małymi kroczkami
Marusiu, do zadbania to jeszcze u mnie daleko. Cały czas wydaje mi się, że to ogród bałaganiarski. Cały czas przesadzam, dosadzam. Dzisiaj obcięłam kawał jałowca płożącego, bo tak mi poradziła Iza Tamaryszek i faktycznie miała rację. Mam sporo miejsca do obsadzenia. I znowu myślenie
Soniu, róże to były obsypane kwiatami. Teraz jest łyso. Kwitną tylko byliny.
Niestety praca nie daje o sobie zapomnieć. Cały tydzień na telefonie. Może ten kolejny będzie lepszy.
Niestety jak się zobaczy na żywo taki rewelacyjny ogród, to się przejeżdża z dołem. Ale ja to traktuję jako motywacja do pracy nad udoskonalaniem. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Lucynko, to chyba musisz przygnać
Ja wiem, że tak jest. A dlaczego tak ciągle coś zmieniam, dosadzam? Bo ciągle mi coś nie pasuje.
Ale ja nie traktuję tego w złym tego słowa znaczeniu, tylko jako motywację do zmian. Także ze mną jest chyba wszystko ok, bo chyba tak jest ze wszystkimi na forum
Myślałam, że uda nam się spotkać z tym tygodniu, ale mój m. zaplanował już cały. Więc musimy to znowu przełożyć.
Teresko, jak miło Cię widzieć po takim czasie
Tak jestem zadowolona z trawnika i faktycznie rabata wygląda zupełnie inaczej. O to mi właśnie chodziło
Jeszcze tylko obrzeża i będzie super.
Naprawdę warto zadbac o trawnik. Jeśli chodzi tylko o chwasty to łatwo to zmienić. I potem tylko dosiewać.
Nadal nie mam nowych zdjęć. I nadal wydaje mi się, że wszystko już było, a nawet, że jest za mało
Co oznacza, że mam mało czasu na ogród. I to mnie martwi, bo jak nie zrobię trawnika na spokojnie w tym tygodniu, to potem będę musiała robić po pracy.
Ewelinko, trawnik faktycznie jest bardzo zielony. Bardzo mnie to cieszy, bo pamiętam jego wygląd jeszcze wiosną. Byłam załamana. Z tym czasem to ja mam kłopoty w tym roku. Jest strasznie. Liczę na to, że jak zrobię trawnik to już zostanie mi tylko systematyczne dbanie o ogród i dosadzanie roślin.
Obrzeża robię z kostki granitowej. Dostałam sporo od kolegi, który robił sobie z niej podjazd i chodniki. Oczywiście na wszystko nie wystarczy, ale będę powoli dokupowała, bo przecież i tak wszystkiego na raz nie zrobię. Małymi kroczkami
Marusiu, do zadbania to jeszcze u mnie daleko. Cały czas wydaje mi się, że to ogród bałaganiarski. Cały czas przesadzam, dosadzam. Dzisiaj obcięłam kawał jałowca płożącego, bo tak mi poradziła Iza Tamaryszek i faktycznie miała rację. Mam sporo miejsca do obsadzenia. I znowu myślenie
Soniu, róże to były obsypane kwiatami. Teraz jest łyso. Kwitną tylko byliny.
Niestety praca nie daje o sobie zapomnieć. Cały tydzień na telefonie. Może ten kolejny będzie lepszy.
Niestety jak się zobaczy na żywo taki rewelacyjny ogród, to się przejeżdża z dołem. Ale ja to traktuję jako motywacja do pracy nad udoskonalaniem. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Lucynko, to chyba musisz przygnać
Ja wiem, że tak jest. A dlaczego tak ciągle coś zmieniam, dosadzam? Bo ciągle mi coś nie pasuje.
Ale ja nie traktuję tego w złym tego słowa znaczeniu, tylko jako motywację do zmian. Także ze mną jest chyba wszystko ok, bo chyba tak jest ze wszystkimi na forum
Myślałam, że uda nam się spotkać z tym tygodniu, ale mój m. zaplanował już cały. Więc musimy to znowu przełożyć.
Teresko, jak miło Cię widzieć po takim czasie
Tak jestem zadowolona z trawnika i faktycznie rabata wygląda zupełnie inaczej. O to mi właśnie chodziło
Jeszcze tylko obrzeża i będzie super.
Naprawdę warto zadbac o trawnik. Jeśli chodzi tylko o chwasty to łatwo to zmienić. I potem tylko dosiewać.
Nadal nie mam nowych zdjęć. I nadal wydaje mi się, że wszystko już było, a nawet, że jest za mało
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Po pierwsze, to ja nie pamiętam tych zdjęć, więc co to za kotlety? Wyglądają smakowicie
Ja jestem zawsze przygotowana na sabotaż. Jak ostatnio synuś połamał łopatę( na pewno też nie chciało mu się kopać), to dałam mu kolejną I sprytny plan spalił na panewce Jestem sprytniejsza
Ja jestem zawsze przygotowana na sabotaż. Jak ostatnio synuś połamał łopatę( na pewno też nie chciało mu się kopać), to dałam mu kolejną I sprytny plan spalił na panewce Jestem sprytniejsza
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, to ja takie kotlety mogę oglądać na okrągło.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ej, na rabacie jest pięknie i kolorowo!!
Mi się bardzo podoba
Róże piękne.A ta nad czosnkiem, biało - różowa to co to za dama ??
Lilie piękne .
Jeżówki już kwitną na całego.I ja je bardzo lubię .Ale nie wszystkie mi ładnie przyrastają ie wiem od czego to zalezy
Mi się bardzo podoba
Róże piękne.A ta nad czosnkiem, biało - różowa to co to za dama ??
Lilie piękne .
Jeżówki już kwitną na całego.I ja je bardzo lubię .Ale nie wszystkie mi ładnie przyrastają ie wiem od czego to zalezy
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Często Twój ogródek podglądałam, dzisiaj jednak zostawiam ślad bytności.
Masz fajne rabaty, wiele ciekawych roślin