Karmnik dla ptaków
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Karmnik dla ptaków
Chciał zapolować na biedne wróbelki i sikorki
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Dawidku , chciał ale nie udało się.
A Ty jeszcze nie śpisz? Aaaa, masz ferie i co porabiasz? Masz już plan na nowy rok ogrodowy?
A Ty jeszcze nie śpisz? Aaaa, masz ferie i co porabiasz? Masz już plan na nowy rok ogrodowy?
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Karmnik dla ptaków
Nie solony,nie łuskany prażony słonecznik nadaje się dla ptaków?
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Qurcze blade, Ogrodniku - nie wiem. Naprawdę, nie wiem.
Może ktoś nam podpowie.
Może ktoś nam podpowie.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Karmnik dla ptaków
Że nie solony to bardzo dobrze, a to czy prażony czy nie to chyba im nie przeszkadza.
A tak swoją drogą to ile płacicie za niełuskany słonecznik. Ja cały czas kupuję łuskany i jakoś wydaje mi się, że to lepszy interes niż niełuskany.
A tak swoją drogą to ile płacicie za niełuskany słonecznik. Ja cały czas kupuję łuskany i jakoś wydaje mi się, że to lepszy interes niż niełuskany.
Re: Karmnik dla ptaków
Ostatnio, w warzywniczym, kupiłam 5 kg za 17 zł. I szukam tańszej oferty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Karmnik dla ptaków
Czyli załóżmy, że 3 zł/kg. Teraz biorąc pod uwagę ile z 1 kg niełuskanego wychodzi faktycznie dag samego ziarna po wyłuskaniu oraz ile śmieci jest gdy ptaki go łuskają to może warto pomyśleć o kupowaniu łuskanego. Ja kupuję łuskany po 6 zł/kg. Sikorki są zachwycone (innym ptakom też się podoba - zero śmiecenia.
Zdecydowałem się na to bo po prostu miałem już dość zbierania tych wyłuskanych odpadków.
Zdecydowałem się na to bo po prostu miałem już dość zbierania tych wyłuskanych odpadków.
Re: Karmnik dla ptaków
A powiedzcie, co i jak podrzucacie sójkom? U mnie w ogrodzie są dwie, ale nie podchodzą do karmnika. Na razie wystarczą im resztki, które zostały na drzewach (chętnie zjadają z gałęzi łupiny orzecha włoskiego), ale i to szybko się kończy.
A propo wyczekiwanego dzięcioła: przylatuje, a owszem, ale moje orzeszki ma absolutnie gdzieś. Łazi po starych gruszach i szuka sobie sam przysmaków. Grusze (i inne stare drzewa i krzewy) planowałam sukcesywnie karczować, ale chyba zastanowię się jeszcze raz nad układem ogrodu. Jednak krzaki z aronią czy jabłonie są niezastąpionym karmnikiem. Może jednak nie ogród angielski, a "anielski" raj z mnóstwem ptaków i motyli?
A propo wyczekiwanego dzięcioła: przylatuje, a owszem, ale moje orzeszki ma absolutnie gdzieś. Łazi po starych gruszach i szuka sobie sam przysmaków. Grusze (i inne stare drzewa i krzewy) planowałam sukcesywnie karczować, ale chyba zastanowię się jeszcze raz nad układem ogrodu. Jednak krzaki z aronią czy jabłonie są niezastąpionym karmnikiem. Może jednak nie ogród angielski, a "anielski" raj z mnóstwem ptaków i motyli?
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Karmnik dla ptaków
Nasyp im zboża i powrzucaj duże kawałki chleba.
Często widzę jak sójki łapią duże kawałki chleba i odlatują z nimi ale jak jest samo zboże to też przylatują
Często widzę jak sójki łapią duże kawałki chleba i odlatują z nimi ale jak jest samo zboże to też przylatują
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Sylwek Wielkie gratulacje! Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
Ja kupuję słonecznik niełuskany w cenie 2,80 zł./kg. Czasami uda się mi kupić słonecznik taki, jakby bez łuski za 3,50 za kg. :P Wczoraj kupiłam ok. 5 kg ziarna grubego i ponad 3 kg ziaren oleistych dla mniejszych ptaków. Jak spadł śnieg to jest ich dużo więcej. Dzisiaj rozwiesiłam ostatnie kubeczki z tłuszczem i ziarnami. Za oknem deszcz I co te ptaki będą robić?
Ja sójkom wykładam grube ziarno, płatki owsiane, orzechy.
cytat: Sójka zagląda do karmnika gdy czuje się całkowicie bezpieczna. Jak już jest przy karmniku to pośpiesznie upycha kilka kawałków pokarmu w wolu i natychmiast odlatuje. Ptaki te głównie odżywiają się żołędziami i orzeszkami bukowymi, które ukryły jesienią, najczęściej w lasach. Dlatego nazywamy ją "pomocnikami leśnika". W swoim wolu potrafi zmieścić kilkanaście żołędzi, a ostatni niesie jeszcze w dziobie.
A starą jabłonkę i dwie grusze zostawiliśmy dla dzięciołów. Lubią przylecieć i sobie postukać.
Ja kupuję słonecznik niełuskany w cenie 2,80 zł./kg. Czasami uda się mi kupić słonecznik taki, jakby bez łuski za 3,50 za kg. :P Wczoraj kupiłam ok. 5 kg ziarna grubego i ponad 3 kg ziaren oleistych dla mniejszych ptaków. Jak spadł śnieg to jest ich dużo więcej. Dzisiaj rozwiesiłam ostatnie kubeczki z tłuszczem i ziarnami. Za oknem deszcz I co te ptaki będą robić?
Ja sójkom wykładam grube ziarno, płatki owsiane, orzechy.
cytat: Sójka zagląda do karmnika gdy czuje się całkowicie bezpieczna. Jak już jest przy karmniku to pośpiesznie upycha kilka kawałków pokarmu w wolu i natychmiast odlatuje. Ptaki te głównie odżywiają się żołędziami i orzeszkami bukowymi, które ukryły jesienią, najczęściej w lasach. Dlatego nazywamy ją "pomocnikami leśnika". W swoim wolu potrafi zmieścić kilkanaście żołędzi, a ostatni niesie jeszcze w dziobie.
A starą jabłonkę i dwie grusze zostawiliśmy dla dzięciołów. Lubią przylecieć i sobie postukać.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- 200p
- Posty: 354
- Od: 27 lis 2011, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Witaj Felku-kartofelku! Cieszę się bardzo, że tu zaglądasz.
Fajnie się nazwałeś, to podejrzewam, że wesoły z Ciebie człowiek, zgadłam? Od pięciu lat mieszkam na wiosce i mam okazje podglądać naszą ukochaną, piękną przyrodę. Przedtem mieszkałam w mieście, na parterze budynku i mogłam sobie pozwolić na dokarmianie ptaków i kotów. Pewnego dnia moja sąsiadka powiedziała: Stasiu widzisz, jakiś głupiec karmi wrony i gołębie, a ja się roześmiałam i odpowiedziałam, że ten głupiec to ja. Chciałbyś widzieć wówczas jej wytrzeszczone ze zdziwienia oczy. Ale lubimy się do dziś. Nawiasem mówiąc, mój balkon był najgorzej obs...y. Jak nadchodziła wiosna to miałam dużżżo mycia.
Felek, to nic, że nie dokarmiasz ptaków, najważniejsze żeby im nie szkodzić. Masz wiele zwierząt i masz co robić. I z tego się ciesz.
Z balkonem jest różnie. Jak mieszkasz na piętrze (obojętnie którym) to będziesz miał problemy z sąsiadami. Z reguły ludzie nie lubią karmników na balkonach. Jeżeli mieszkasz na parterze lub w domu to wstawiasz karmnik i mocno go umocujesz aby nie spadł. A potem wsypujesz ziarna i czekasz aż ptaszki go zauważą, przylecą i zaczną się regularnie pożywiać.
Podejrzewam, że dobrze wiesz jak możesz pomóc ptasiorom przetrwać zimę tylko sobie ze mnie robisz jaja.
Oto kilka zdjęć z ostatnich dni:
Fajnie się nazwałeś, to podejrzewam, że wesoły z Ciebie człowiek, zgadłam? Od pięciu lat mieszkam na wiosce i mam okazje podglądać naszą ukochaną, piękną przyrodę. Przedtem mieszkałam w mieście, na parterze budynku i mogłam sobie pozwolić na dokarmianie ptaków i kotów. Pewnego dnia moja sąsiadka powiedziała: Stasiu widzisz, jakiś głupiec karmi wrony i gołębie, a ja się roześmiałam i odpowiedziałam, że ten głupiec to ja. Chciałbyś widzieć wówczas jej wytrzeszczone ze zdziwienia oczy. Ale lubimy się do dziś. Nawiasem mówiąc, mój balkon był najgorzej obs...y. Jak nadchodziła wiosna to miałam dużżżo mycia.
Felek, to nic, że nie dokarmiasz ptaków, najważniejsze żeby im nie szkodzić. Masz wiele zwierząt i masz co robić. I z tego się ciesz.
Z balkonem jest różnie. Jak mieszkasz na piętrze (obojętnie którym) to będziesz miał problemy z sąsiadami. Z reguły ludzie nie lubią karmników na balkonach. Jeżeli mieszkasz na parterze lub w domu to wstawiasz karmnik i mocno go umocujesz aby nie spadł. A potem wsypujesz ziarna i czekasz aż ptaszki go zauważą, przylecą i zaczną się regularnie pożywiać.
Podejrzewam, że dobrze wiesz jak możesz pomóc ptasiorom przetrwać zimę tylko sobie ze mnie robisz jaja.
Oto kilka zdjęć z ostatnich dni:
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- 200p
- Posty: 354
- Od: 27 lis 2011, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Karmnik dla ptaków
Stasiu felek to właśnie mój kot z avatara.
Mieszkam w piętrowym domu, więc jedyne co mi przeszkadza to psy i koty.
Masz śliczne ptaki i karmniki.
Czy mogę im dać groch?
Mieszkam w piętrowym domu, więc jedyne co mi przeszkadza to psy i koty.
Masz śliczne ptaki i karmniki.
Czy mogę im dać groch?