Błędy w uprawie różaneczników
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Z moich obserwacji mrówki lubią bardziej "piasek" niż ściółkę spod rh, może po prostu wyrwij trawę powiększając mu stanowisko i daj dużo ściółki, nie musi to byc koniecznie kora, to może byc igliwie wymieszane z kompostem, darń spod sosen itp...miejsce w którym rosną rh nie powinno być "klepiskiem" (a najlepszym zakwaszaczem jest siarka)
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Tak, wiem. To tylko z wierzchu wygląda na klepisko. Ten piasek z boku został wybrany z dołka tego Rh. Wewnątrz jest cały worek kwaśnego torfu wymieszany z korą. Podejrzewam, że kompostu też dodałam. A teraz podsypałam to wszystko zakwaszaczem. Może jeszcze kupię kwas ortofosforowy, bo mi się przypomniało, że mam znajomą chemiczkę . Jeszcze trochę bym to wszystko podniosła i dosypała torfu, bo przez to, że podłoże dałam bardzo sypkie, to mi trochę siadło. Jeszcze mam na stanie siarczan magnezu, kupiłam w zeszłym sezonie, worek jeszcze nie otwarty.
Tylko te mrówki mnie niepokoją, duże, brązowe. Są ich prawdziwe tabuny i dlatego martwię się, że jednak zaszkodzą korzeniowi tego różanecznika.
Tylko te mrówki mnie niepokoją, duże, brązowe. Są ich prawdziwe tabuny i dlatego martwię się, że jednak zaszkodzą korzeniowi tego różanecznika.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Ogranicz nawozy i ulepszacze chemiczne jeśli dałaś nowe podłoże - po co chcesz podlać kwasem ort i dać magnezu? Jeśli pH jest prawidłowe to daj roślinom szansę, żeby się przystosowały i same rosły.
W wolnej chwili poczytaj - warto zrozumieć o co chodzi niż dawać chemię jak leci (dla rh najważniejsza tabela na str 13 - wpływ odczynu pH na dostępność składników mineralnych w glebie) http://www.horticentre.pl/uploads/ipdis ... 939681.swf
Nigdy mrówki nie uważałam za szkodniki, więc tu Ci nie pomogę.
W wolnej chwili poczytaj - warto zrozumieć o co chodzi niż dawać chemię jak leci (dla rh najważniejsza tabela na str 13 - wpływ odczynu pH na dostępność składników mineralnych w glebie) http://www.horticentre.pl/uploads/ipdis ... 939681.swf
Nigdy mrówki nie uważałam za szkodniki, więc tu Ci nie pomogę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Mam podobne wrażenie jak Monika w poście powyżej.
Zakwaszacze, nawozy zakwaszające, kwasy ..... nie można tak sypać i lać wszystko co przyjdzie do głowy jedno pod rugim. Jeśli już trzeba to zadziałać czymś jednym i dać roślinom szansę na skorzystanie z tego. Przecież to nie jest jakaś magia, że zaraz na drugi dzień ma być lepiej.
Zakwaszacze, nawozy zakwaszające, kwasy ..... nie można tak sypać i lać wszystko co przyjdzie do głowy jedno pod rugim. Jeśli już trzeba to zadziałać czymś jednym i dać roślinom szansę na skorzystanie z tego. Przecież to nie jest jakaś magia, że zaraz na drugi dzień ma być lepiej.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Moniko tu jest fotka drugiego one rosną na przygotowanej rabacie z torfem kwaśnym i starym obornikiem krowim. Jeśli chodzi o drzewa to poziom rośnięcia drzewa jest niższy, a rh posadzone są na podwyższonej rabacie, fakt, że Flautando w słabszej mieszance gleby. No i są narażone na zimne wiatry.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Też tak uważam Wcale nie używam nawozów w nadmiarze, przedstawiłam tylko środki, którymi dysponuję. W tym roku zastosowałam wyłącznie dolistnie raz jeden Magiczną siłę oraz raz Żelazo - koncentrat Florowitu. Boję się sypać żeby nie spowodować zasolenia . W zeszłym sezonie też nawoziłam tylko wiosną. To chyba nie jest przesada?sylwekw pisze:Mam podobne wrażenie jak Monika w poście powyżej.
Zakwaszacze, nawozy zakwaszające, kwasy ..... nie można tak sypać i lać wszystko co przyjdzie do głowy jedno pod rugim.
Różaneczniki kwitną jak najęte, wię chyba nie jest im źle. Tylko ten jeden biedak jest taki trochę potrącony przez życie. Pewnie przyczyniły się też do tego moje dwa czworonogi, bo pierwotnie rósł w miejscu, gdzie biegały i pewnie nieraz go obsikały. Jak widziałam, to natychmiast polewałam go wodą, lecz pewnie nie zawsze udawało mi się to zaobserwować.
Co do mrówek, to pewnie nie przerażała by mnie ich obecność, gdybym kiedyś nie wylądowała w niedzielę na ostrym dyżurze po tym jak mnie jedna ugryzła w palec z obrączką i ręka spuchła mi jak bania. WIdocznie jestem uczulona. Bałam się, że stracę palec, po zastrzyku dopiero następnego dnia udało mi się z trudem zdjąć obrączkę i od tamtego czasu nie noszę jej już wcale.monika pisze: Nigdy mrówki nie uważałam za szkodniki
Poza tym miałam kiedyś przepiękną różę, która rosła bujnie do czasu jak wprowadziły się pod jej korzenie mrówki, a ona zaczęła marnieć w oczach. Dopiero gdy wykopywałam jej resztki, zorientowałam się, że pod nią jest dom mrówek.
Tak więc, dopóki mi mrówki nie przeszkadzają, to niech sobie będą. Nie może być jednak tak, że nie mogę usiąść na własnym trawniku, bo mnie obłażą i gryzą.
Przepraszam za OT ;).
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Lady-r jeśli masz przygotowane stanowisko to ok.
Catawbiense wyglądał ładnie, ale liście z ubiegłego roku mają na brzegach obwódkę, zwłaszcza ten z pąkiem liściowym, który się teraz rozwija. Czy te rozwijające się pąki liściowe nie są za żółte? - powinna być soczysta zieleń. Prawdopodobnie zasolenie. Masz bogate podłoże, czy nawoziłaś dodatkowo czymś w ubiegłym roku? Sprawdź pH ziemi (nie bezpośrednio po deszczu).
A Flautando może przesadź spod irysów, przy okazji zobaczysz bryłę korzeniową. Z daleka wygląda na dosyć słaby, bez wigoru, ale to może zdjęcie przekłamuje
Ketmia ja to ja, mi nie szkodzą, jeśli masz takie kłopoty z mrówkami to walcz, ale ja nie potrafię Ci doradzić w tej kwestii
Catawbiense wyglądał ładnie, ale liście z ubiegłego roku mają na brzegach obwódkę, zwłaszcza ten z pąkiem liściowym, który się teraz rozwija. Czy te rozwijające się pąki liściowe nie są za żółte? - powinna być soczysta zieleń. Prawdopodobnie zasolenie. Masz bogate podłoże, czy nawoziłaś dodatkowo czymś w ubiegłym roku? Sprawdź pH ziemi (nie bezpośrednio po deszczu).
A Flautando może przesadź spod irysów, przy okazji zobaczysz bryłę korzeniową. Z daleka wygląda na dosyć słaby, bez wigoru, ale to może zdjęcie przekłamuje
Ketmia ja to ja, mi nie szkodzą, jeśli masz takie kłopoty z mrówkami to walcz, ale ja nie potrafię Ci doradzić w tej kwestii
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Moniko raczej nie nawozłlam, a pH 6 słabo kwaśny.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Błędy w uprawie różaneczników
W takim razie kup kwaśny torf (pH 3,5-4 ale zbadaj mu odczyn), rozgarnij ziemię ile możesz i daj sporo torfu, na to wszystko jakąś ściółkę i teraz wyłącznie stosuj nawóz dolistny co tydzień - zamgławianie. Po miesiącu sprawdź pH ziemi na poziomie najgłębiej rosnących korzeni.
No chyba, że się zdecydujesz wykopać i zobaczyć jak wygląda bryła korzeniowa, bo to może być główna przyczyna tak na moje oko.
No chyba, że się zdecydujesz wykopać i zobaczyć jak wygląda bryła korzeniowa, bo to może być główna przyczyna tak na moje oko.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Zmierz pH , pokaż zdjęcie całego krzewu i dolnej części
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Zdecydowanie muszę zaznaczyć sobie ten pouczający wątek
pozdrawiam - Mirka
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Zastanawiam się co dolega moim RH, może pomożecie. Rosną od połnocy, w zacienionym miejscu, przy ścianie domu (są po przeprowadzce, może muszą odchorować?) Ziemia o kwaśnych pH, sadzone były w samym torfie bo u mnie glina. Nawożone są na wiosnę, podlewane systematycznie (nawadnianie automatyczne). Liście poskręcane i jakby suche, mimo że pod spodem wilgotno, ściółkowane korą.