Magnolia - choroby
- LaViol
- 500p
- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Magnolia - choroby
Szczurbobik, czy pisząc "Soulanleana" miałaś na myśli "soulangeana"?
Magnolia soulangeana czyli magnolia 'Soulange'a to, to samo co magnolia pośrednia. Poza Magnolia stellata 'Rosea' (magnolia gwiaździsta 'Rosea'), to wszystkie lub prawie wszystkie (nie chce mi sprawdzać) wymienione odmiany, to magnolie pośrednie.
W tym przypadku lepsza/gorsza odporność na mączniaka, to kwestia odmiany, a nie koniecznie gatunku.
Magnolia soulangeana czyli magnolia 'Soulange'a to, to samo co magnolia pośrednia. Poza Magnolia stellata 'Rosea' (magnolia gwiaździsta 'Rosea'), to wszystkie lub prawie wszystkie (nie chce mi sprawdzać) wymienione odmiany, to magnolie pośrednie.
W tym przypadku lepsza/gorsza odporność na mączniaka, to kwestia odmiany, a nie koniecznie gatunku.
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Magnolia - choroby
Masz rację, nie pisałam o gatunkach
Soulangeana oczywiście, chodziło mi o magnolię z białymi płatkami, od dołu z wyraźnym różowym znaczeniem. Tak właśnie opisana jest ta sama odmiana w arboretum w Rogowie. Domyślam się więc, że jest to "zwykły" mieszaniec, któremu nikt nie nadał osobnej nazwy.
Napisałam o odporności na mączniaki żeby Ktoś szukający odmiany/gatunku magnolii miał jakąś orientację w tym temacie.
To, że u mnie łapie lub nie łapie mączniaków może nie być miarodajne w innych warunkach bytowania roślin. Mój ogród leży praktycznie w lesie, gdzie dookoła jest starodrzew dębowy. Dęby łapią mączniaka prawdziwego na potęgę, ale nikt nie jest w stanie z tym walczyć.
Soulangeana oczywiście, chodziło mi o magnolię z białymi płatkami, od dołu z wyraźnym różowym znaczeniem. Tak właśnie opisana jest ta sama odmiana w arboretum w Rogowie. Domyślam się więc, że jest to "zwykły" mieszaniec, któremu nikt nie nadał osobnej nazwy.
Napisałam o odporności na mączniaki żeby Ktoś szukający odmiany/gatunku magnolii miał jakąś orientację w tym temacie.
To, że u mnie łapie lub nie łapie mączniaków może nie być miarodajne w innych warunkach bytowania roślin. Mój ogród leży praktycznie w lesie, gdzie dookoła jest starodrzew dębowy. Dęby łapią mączniaka prawdziwego na potęgę, ale nikt nie jest w stanie z tym walczyć.
Pozdrawiam Lucyna
- LaViol
- 500p
- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Magnolia - choroby
Szczurbobik,tak, jeśli jest tylko nazwa rodzaju i gatunku np.Magnolia soulangeana, to odmiana jest nienazwana/nieznana lub ukrywana ;)
Rozumiem, doceniam i popieram intencje. Każdy z nas wnosi jakąś wiedzę na forum. Ty odnośnie zdrowotności magnolii ( w tym przypadku), a ja odnośnie systematyki roślin.
Ponieważ wszyscy tu zajmujemy się roślinami, to każda wiedza związana z nimi jest przydatna
PS. Też mieszkam przy lesie oraz dębach i moja 'Susan' też czasem łapie.
Rozumiem, doceniam i popieram intencje. Każdy z nas wnosi jakąś wiedzę na forum. Ty odnośnie zdrowotności magnolii ( w tym przypadku), a ja odnośnie systematyki roślin.
Ponieważ wszyscy tu zajmujemy się roślinami, to każda wiedza związana z nimi jest przydatna
PS. Też mieszkam przy lesie oraz dębach i moja 'Susan' też czasem łapie.
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 27 lip 2022, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Magnolia - choroby
Dzień Dobry,
wielka prośba o pomoc w identyfikacji szkodnika na mojej Magnolii 'Susan'.
Pod blaszką liści jest sporo twardych, okrągłych narośli. Nie da się ich usunąć mechanicznie, są jakby zrośnięte z liściem.
Dodatkowo brązowieją końcówki liści (na większości brązowych są te szkodniki, ale nie jest to regułą).
Do tej pory zastosowałem:
* oprysk z olejka neem ze dwa razy w odstępie tygodnia (niewiele dało)
* oprysk z polisecta, też dwa raz w odstępstwie tygodnia
* oprysk scoreiponem 325 sc, bo podejrzewam że już też grzybiczne zmiany ma.
Te zabiegi trwają już około 2 miesiące, ale nie widzę spracjalnie poprawy.
Czym mogą być te zgrubienia od spodu?
Czy usunąć wszystkie liście z tymi zmianami ? Mniej więcej połowa liści jest zainfekowana.
Bardzo dziękuje za pomoc.
wielka prośba o pomoc w identyfikacji szkodnika na mojej Magnolii 'Susan'.
Pod blaszką liści jest sporo twardych, okrągłych narośli. Nie da się ich usunąć mechanicznie, są jakby zrośnięte z liściem.
Dodatkowo brązowieją końcówki liści (na większości brązowych są te szkodniki, ale nie jest to regułą).
Do tej pory zastosowałem:
* oprysk z olejka neem ze dwa razy w odstępie tygodnia (niewiele dało)
* oprysk z polisecta, też dwa raz w odstępstwie tygodnia
* oprysk scoreiponem 325 sc, bo podejrzewam że już też grzybiczne zmiany ma.
Te zabiegi trwają już około 2 miesiące, ale nie widzę spracjalnie poprawy.
Czym mogą być te zgrubienia od spodu?
Czy usunąć wszystkie liście z tymi zmianami ? Mniej więcej połowa liści jest zainfekowana.
Bardzo dziękuje za pomoc.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Magnolia - choroby
Na powyższym zdjęciu widać moją magnolie Galaxy, którą zasadziłem rok temu. W tym roku ją podsypałem wiosną nawozem do magnoli. Oprócz tego pryskałem ją środkiem na grzyby bo miała brązowe liście. Nie mam agrotkaniny a na wierzch ułożona jest kora sosen. Teraz powoli dostaje żółte liście, nie mierzyłem pH ziemi. Co jej może dolegać że ma takie liście ?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Magnolia - choroby
Za sucho ma. Trawnik wkoło wyschnięty na wiór. Magnolie lubią mieć nieco wilgoci w korzeniach. Jeśli ona rośnie na piachu, należy ją podlewać. Jeśli na glinie to powinno być lepiej ale może jeszcze nie sięgnęła korzeniami tej warstwy gleby gdzie jest więcej wilgoci. Tak czy siak, podlewać. A, i w tym sezonie raczej już nie będzie miała więcej ani lepszych liści.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 17 sie 2022, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Magnolia choroby?
Czy mógłby ktoś pomóc ocenić stan i wskazać jak postępować dalej?
Magnolia Black Tulip posadzona ok. 2 miesiące temu, ponad 2 metrowa. Od 2 tygodni coś dzieje się z liśćmi. Mimo to wypuszcza nowe listki.
Czy te miejscowe przebarwienia i usychanie może być od upałów czy raczej jakaś choroba się wdała?
Z góry bardzo dziękuję
Edit. Przepraszam, ale chciałam dodać post do już istniejącego wątku o magnoliach, coś poszło nie tak. Nie potrafię niestety przenieść go tam.
Pomogłem. ekopom
Magnolia Black Tulip posadzona ok. 2 miesiące temu, ponad 2 metrowa. Od 2 tygodni coś dzieje się z liśćmi. Mimo to wypuszcza nowe listki.
Czy te miejscowe przebarwienia i usychanie może być od upałów czy raczej jakaś choroba się wdała?
Z góry bardzo dziękuję
Edit. Przepraszam, ale chciałam dodać post do już istniejącego wątku o magnoliach, coś poszło nie tak. Nie potrafię niestety przenieść go tam.
Pomogłem. ekopom
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Magnolia - choroby
DziękujęSzczurbobik pisze:Za sucho ma. Trawnik wkoło wyschnięty na wiór. Magnolie lubią mieć nieco wilgoci w korzeniach. Jeśli ona rośnie na piachu, należy ją podlewać. Jeśli na glinie to powinno być lepiej ale może jeszcze nie sięgnęła korzeniami tej warstwy gleby gdzie jest więcej wilgoci. Tak czy siak, podlewać. A, i w tym sezonie raczej już nie będzie miała więcej ani lepszych liści.
Magnolia ma gdzieś jakąś 20,30 cm warstwę ziemi polnej a niżej glina. Mi jeżeli chodzi o nią, kwiaty to tylko dodatek, ale zależy mi, żeby normalnie rosła, miała liście a co za tym idzie-cień. Zrobię jak piszesz.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Magnolia - choroby
Ha, moja obecnie największa to też Galaxy. Lubię położyć się w jej cieniu z książką. Ciekawe, że jak zawieje wiatr, to jej liście zupełnie inaczej szumią niż np pobliskich dębów, grabów, czy lip. Moja ma już 4 m wysokości, na początku szybko rosła, potem zwolniła. Kwitnie wcześnie i pachnie nieziemsko A, kolor kwiatów zmienia się w miarę jak drzewo rośnie. Pierwsze kwitnienia były znacznie jaśniejsze. Teraz kolor jest z roku na rok ciemniejszy. Moja ma 8 lat
Gosiamagnolia Wsadziłaś niedawno duże drzewko z małym systemem korzeniowym (z doniczki). Są upały i susza. Oczywiste jest, że odbije się to na wyglądzie liści. Z mojego doświadczenia, niestety większe magnolie po wsadzeniu słabiej sobie radzą niż "maluchy". Słabiej też zimują. Mi z trzech magnolii wysokości 1,5-2 m wsadzonych dwa lata temu, po pierwszej zimie jedna padła całkowicie (Burgundy Star), dwie do dziś odbijają powoli (Brixton Belle, Felix) W tym samym czasie sadziłam inne, mniejsze magnolie i nic im nie jest, idą w górę.
Gosiamagnolia Wsadziłaś niedawno duże drzewko z małym systemem korzeniowym (z doniczki). Są upały i susza. Oczywiste jest, że odbije się to na wyglądzie liści. Z mojego doświadczenia, niestety większe magnolie po wsadzeniu słabiej sobie radzą niż "maluchy". Słabiej też zimują. Mi z trzech magnolii wysokości 1,5-2 m wsadzonych dwa lata temu, po pierwszej zimie jedna padła całkowicie (Burgundy Star), dwie do dziś odbijają powoli (Brixton Belle, Felix) W tym samym czasie sadziłam inne, mniejsze magnolie i nic im nie jest, idą w górę.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Magnolia - choroby
Moja też rośnie w miejscu nie pisanym do magnoli . Są częste wiatry, chociaż to jedyne miejsce, które bym widział dla niej, minimalnie osłonięte. Do tego jest reprezentacyjne. Rozmiarami też pasuje. Także musi sobie jakoś poradzić