Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19092
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Na razie nic nie rób więcej. Niech roślina się wpierw zregeneruje. Zresztą wszelkie zabiegi przy roślinach powinno się robić wiosną, więc polecam dopiero przyszły rok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Witam wszystkich.
Kilka dni temu na moim fikusie zauważyłem takie oto małe cholerstwo łażące po liściach w bardzo dużej liczebności, coś ala jasno brązowe kropeczki, poza tym na młodych łodygach zauważyłem też takie ciemnobrązowe skorupki ( podejrzewam że z tego się to cholerstwo wykluwa ) i jeszcze jedno, gdzieniegdzie na liściach widać taką klejącą przeźroczystą substancję, wygląda jakby była napylona ( drobne kropeczki ), jest to zmywalne wodą tylko pytanie skąd to się może brać.
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelką pomoc, dużo o fikusa walczyłem i szkoda by było jakby mi jakieś mikro robactwo go zeżarło
Kilka dni temu na moim fikusie zauważyłem takie oto małe cholerstwo łażące po liściach w bardzo dużej liczebności, coś ala jasno brązowe kropeczki, poza tym na młodych łodygach zauważyłem też takie ciemnobrązowe skorupki ( podejrzewam że z tego się to cholerstwo wykluwa ) i jeszcze jedno, gdzieniegdzie na liściach widać taką klejącą przeźroczystą substancję, wygląda jakby była napylona ( drobne kropeczki ), jest to zmywalne wodą tylko pytanie skąd to się może brać.
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelką pomoc, dużo o fikusa walczyłem i szkoda by było jakby mi jakieś mikro robactwo go zeżarło
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Ficus na łodygach ma tarcznika. Można mechanicznie to sciagać lub zrobić oprysk np. Promanalem. Jest to preparat na bazie olejku parafinowego, który zatyka tchawki przez które owad pobiera powietrze. W ten sposób się dusi. Można go spokojnie stosować w domu bez obaw o zdrowie. Nie ma żadnego zapachu. Dla uskutecznienia kuracji brykiet Tarcznik do podłoża. Rozpuszcza się i roślina pobiera wodę z substancją czynna.Tarcznik wysysa truciznę z sokiem rośliny i umiera.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Znalazłem jeszcze Naturen z substrala bo kiedyś do ziół potrzebowałem, myślę że tez powinno być. Mówisz że na łodygach tarcznik, a na liściach to samo będzie? Coś mi się wydaję że ustrojstwo na liściach to bardzo młode tarczniki, oby tylko . Jedyny plus że to początkowe stadium bo na 1/10 rośliny się to pojawiło i póki się nie rozlazło po całej, pryskam naturenem i trzymam kciuki by wytępiło całe to dziadostwo
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Po spryskaniu możesz roślinę na jakiś czas okryć workiem o ile jej wielkość na to pozwala.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Naturen dał radę, ale nie do końca, po dwóch tygodniach ciszy tarczniki się pokazały w połowie mniejszej liczebności. Chyba spróbuje Twojego sposobu z brykietem, bo to jednak logicznie najlepsze rozwiązanie. Jeśli chodzi o przykrywanie rośliny to za duża nie jest, bo 1.5 m ale mógłbym to tylko na tarasie zrobić, jednak przy tych upałach i bez cienia mogłoby się to źle dla niego skończyć.
- Malagenia
- 100p
- Posty: 165
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
kusay
Bardzo polecam Ci Polysect 005 SL. Wygooglaj sobie, proszę, ulotkę tego preparatu i tam doczytasz szczegóły.
Piszesz o niej i na trzecim zdjęciu jest widoczna rosa miodowa, spadź, są to więc miseczniki, tarczniki jej nie wydzielają: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... miseczniki
Polysect to preparat długo działający, powierzchniowo i systemicznie, działa na wszystkie stadia rozwojowe. Można nim opryskać roślinę lub podlać podłoże. W przypadku miseczników chronionych pancerzykiem, moim zdaniem, skuteczniejsze i nawet wygodniejsze będzie podlanie, tak też zaleca producent - 100 ml 6% roztworu na 1 l podłoża ( czyli 6 ml preparatu na 1 l ziemi ). Preparat zostanie pobrany przez roślinę i będzie w niej krążyć z sokami. W ulotce jest napisane, że w przypadku tarczników i miseczników starczy 1 zabieg na sezon wegetacyjny.
Wypróbowałam go zeszłego roku przeciw mszycom i pierwszym mączlikom szklarniowym, i potwierdzam długie działanie. W przypadku mszyc przewidziane są 2 zabiegi w sezonie. Na wiosnę zauważyłam mszyce na niektórych balkonowych, opryskałam je i następne mszyce zauważyłam dopiero pod koniec sezonu, w śladowych ilościach i opryskałam wtedy powtórnie.
Wcześniej walczyłam z mszycami mydłem ogrodniczym z czosnkiem, ale to była robota na okrągło, pryskanie co kilka dni. Do tego szybko zjawiły się po spadź korowody mrówek ( na I p. ! ), które dodatkowo roznosiły pewnie jajka.
Są różne wielkości opakowań, a więc musiałbyś oszacować ile masz ziemi w donicy i policzyć ile będziesz potrzebować. Preparat nie jest drogi i jest łatwo dostępny, w necie znajdziesz wiele sklepów oferujących go.
Masz ogromną szansę pozbyć się wszelkich nieproszonych gości niewielkim nakładem i wysiłkiem. Szkoda fikusa, bo 1,5 m to już duże drzewko, a walczyłeś o niego, jak piszesz. Powodzenia
PS. Gdzież to Ty mieszkasz, że piszesz dziś o upałach
Bardzo polecam Ci Polysect 005 SL. Wygooglaj sobie, proszę, ulotkę tego preparatu i tam doczytasz szczegóły.
Piszesz o niej i na trzecim zdjęciu jest widoczna rosa miodowa, spadź, są to więc miseczniki, tarczniki jej nie wydzielają: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... miseczniki
Polysect to preparat długo działający, powierzchniowo i systemicznie, działa na wszystkie stadia rozwojowe. Można nim opryskać roślinę lub podlać podłoże. W przypadku miseczników chronionych pancerzykiem, moim zdaniem, skuteczniejsze i nawet wygodniejsze będzie podlanie, tak też zaleca producent - 100 ml 6% roztworu na 1 l podłoża ( czyli 6 ml preparatu na 1 l ziemi ). Preparat zostanie pobrany przez roślinę i będzie w niej krążyć z sokami. W ulotce jest napisane, że w przypadku tarczników i miseczników starczy 1 zabieg na sezon wegetacyjny.
Wypróbowałam go zeszłego roku przeciw mszycom i pierwszym mączlikom szklarniowym, i potwierdzam długie działanie. W przypadku mszyc przewidziane są 2 zabiegi w sezonie. Na wiosnę zauważyłam mszyce na niektórych balkonowych, opryskałam je i następne mszyce zauważyłam dopiero pod koniec sezonu, w śladowych ilościach i opryskałam wtedy powtórnie.
Wcześniej walczyłam z mszycami mydłem ogrodniczym z czosnkiem, ale to była robota na okrągło, pryskanie co kilka dni. Do tego szybko zjawiły się po spadź korowody mrówek ( na I p. ! ), które dodatkowo roznosiły pewnie jajka.
Są różne wielkości opakowań, a więc musiałbyś oszacować ile masz ziemi w donicy i policzyć ile będziesz potrzebować. Preparat nie jest drogi i jest łatwo dostępny, w necie znajdziesz wiele sklepów oferujących go.
Masz ogromną szansę pozbyć się wszelkich nieproszonych gości niewielkim nakładem i wysiłkiem. Szkoda fikusa, bo 1,5 m to już duże drzewko, a walczyłeś o niego, jak piszesz. Powodzenia
PS. Gdzież to Ty mieszkasz, że piszesz dziś o upałach
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Malagenia dzięki za poradę
We wcześniejszym poście trochę późno, ale odpowiedziałem na poradę kolegi eriopus z 8 sierpnia, dlatego w sumie dziwnie to zabrzmiało bo trochę chłodno teraz jest. W każdym razie zabieram się za szukanie i zamówienie specyfiku na wredne mikro robactwo.
We wcześniejszym poście trochę późno, ale odpowiedziałem na poradę kolegi eriopus z 8 sierpnia, dlatego w sumie dziwnie to zabrzmiało bo trochę chłodno teraz jest. W każdym razie zabieram się za szukanie i zamówienie specyfiku na wredne mikro robactwo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Polysekt to nic innego jak rozpuszczony Mospilan.Z tej samej grupy insektycydów jest Kohinor 200SL.Qbydwa do nabycia bez problemów.
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Polysect 005 sl dał radę
jak widać przez 7 dni nie zmieniły swojego położenia na liściu a także innych więc udało się cholerstwo wytępić, teraz zostaje mi posprzątać mikrotrupki z całej rośliny... już mi się nie chce heh ale najważniejsze zrobione. Jakby ktoś kiedyś miał podobne problemy to polecam ten wynalazek
Dzięki wam wszystkim za porady i pomoc
jak widać przez 7 dni nie zmieniły swojego położenia na liściu a także innych więc udało się cholerstwo wytępić, teraz zostaje mi posprzątać mikrotrupki z całej rośliny... już mi się nie chce heh ale najważniejsze zrobione. Jakby ktoś kiedyś miał podobne problemy to polecam ten wynalazek
Dzięki wam wszystkim za porady i pomoc
- Malagenia
- 100p
- Posty: 165
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
kusay
Bardzo się cieszę, że pomógł
Na ładnych kilka miesięcy fikusik ma ochronę przed wieloma szkodnikami. Jak go zastosowałeś - opryskałeś czy podlałeś ?
Trupki to ja bym usunęła wstawiając fikusa do wanny na solidny prysznic, osłoniwszy najpierw ziemię folią, żeby jej nadmiernie nie zmoczyć
Bardzo się cieszę, że pomógł
Na ładnych kilka miesięcy fikusik ma ochronę przed wieloma szkodnikami. Jak go zastosowałeś - opryskałeś czy podlałeś ?
Trupki to ja bym usunęła wstawiając fikusa do wanny na solidny prysznic, osłoniwszy najpierw ziemię folią, żeby jej nadmiernie nie zmoczyć
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Hej Malagenia
Ja podlewałem według zaleceń czyli 6ml na 100ml wody ale nie według zaleceń bo 2 razy, ryzykowałem trochę ale pierwszy raz nie do końca uśmiercił wszystko. Ważne że fikusowi nic nie zaszkodziło, czyścił będę tak jak mówisz ale to większa robota bo i roślina dosyć duża
Ja podlewałem według zaleceń czyli 6ml na 100ml wody ale nie według zaleceń bo 2 razy, ryzykowałem trochę ale pierwszy raz nie do końca uśmiercił wszystko. Ważne że fikusowi nic nie zaszkodziło, czyścił będę tak jak mówisz ale to większa robota bo i roślina dosyć duża
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Proszę o poradę w sprawie mojego ficusa. Mniej więcej 2 lata temu uratowałam go z rąk mojej sąsiadki, która planowała go wyrzucić. Wyglądał wtedy bardzo marnie, miał mało liści i wszystkie były żółto nakrapiane. Dziś roślinka trzyma się dobrze, odżyła i ładnie rośnie. Jednak cały czas zastanawiają mnie pstre liście. Na początku myślałam że to kwestia niedoborów. Jednak przez cały czas część wyrastających liści jest zielona, a część żółto nakrapiana, ale żadne z nich nie opadają. Nie ma również śladów żadnych szkodników. Moje pozostałe benjaminy, które stoją obok, przez cały ten czas są zdrowe.
Stąd moje pytania : Czy to mogą być niedobory składników ? czy może mimo wszystko to choroba wywołana patogenami ? A może po prostu jest to odmiana, której nie znam ?
Stąd moje pytania : Czy to mogą być niedobory składników ? czy może mimo wszystko to choroba wywołana patogenami ? A może po prostu jest to odmiana, której nie znam ?