U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Małgosiu, Twoja wizyta w moim ogrodzie sprawiła mi wielką radość
Hibiskusami oczywiście się zachwycam, bo bardzo je lubię Wiewiórki w dużych ilościach mieszkają u mnie, więc nie zwróciłam na nie uwagi. Musze za to pochwalić rh- piękny i zdrowiutki!!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Hibiskusami oczywiście się zachwycam, bo bardzo je lubię Wiewiórki w dużych ilościach mieszkają u mnie, więc nie zwróciłam na nie uwagi. Musze za to pochwalić rh- piękny i zdrowiutki!!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu, ze 3 czy 4 lata temu też miałam okazję pobiegać po Wrocławiu w poszukiwaniu krasnali i nie tylko Nawet mam je gdzieś uwiecznione na fotkach Tylko było ich wtedy duuużo mniej
A z innych rzeźb "Przejście" bardzo mi się spodobało !
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Ulcia, kolorowe krasnale w czerwonych czapeczkach nie zdołałyby mnie skusić
Olu, krasnalom nie będę zmieniała koloru, podoba mi się, że wtapiają się w otoczenie i trzeba się przyjrzeć, żeby je wypatrzyć.
Hibiskusy nie pachną, przynajmniej moje.
Kupiłam mix zawilców i kwitły na różne kolory. Ostrzegano mnie że mogą przemarzać, ale nie będę wykopywać na zimę. Klimat u mnie łagodniejszy niż w Polsce, więc może przetrwają, zaryzykuję.
Witaj Meggi
Ani się obejrzysz, a twój ogród też wkrótce zapełni się roślinami.
Uwielbiam oglądać jak powstają nowe ogrody, zaraz lecę do ciebie obejrzeć wszystko dokładnie.
Umieść w podpisie adres swojego wątku, łatwiej będzie do ciebie trafić.
Aniu, z rozchodnika jestem bardzo zadowolona, długo wygląda atrakcyjnie.
Z zawilców też, kwitną jeden po drugim i na skalniaku ciągle mam inny obrazek. I jest jeszcze efekt niespodzianki, nigdy nie wiadomo, jaki kolor będzie następny. Mam nadzieję, że nie przemarzną i będę się nimi cieszyć również w przyszłym roku.
Monia, no tak, u ciebie w lesie wiewiórki to 'chleb powszedni'
Aga krasnali cały czas przybywa we Wrocławiu.
To miasto zawsze mi się bardzo podobało, ale w ostatnich latach szczególnie wypiękniało.
zaczęła kwitnąć dalia
Olu, krasnalom nie będę zmieniała koloru, podoba mi się, że wtapiają się w otoczenie i trzeba się przyjrzeć, żeby je wypatrzyć.
Hibiskusy nie pachną, przynajmniej moje.
Kupiłam mix zawilców i kwitły na różne kolory. Ostrzegano mnie że mogą przemarzać, ale nie będę wykopywać na zimę. Klimat u mnie łagodniejszy niż w Polsce, więc może przetrwają, zaryzykuję.
Witaj Meggi
Ani się obejrzysz, a twój ogród też wkrótce zapełni się roślinami.
Uwielbiam oglądać jak powstają nowe ogrody, zaraz lecę do ciebie obejrzeć wszystko dokładnie.
Umieść w podpisie adres swojego wątku, łatwiej będzie do ciebie trafić.
Aniu, z rozchodnika jestem bardzo zadowolona, długo wygląda atrakcyjnie.
Z zawilców też, kwitną jeden po drugim i na skalniaku ciągle mam inny obrazek. I jest jeszcze efekt niespodzianki, nigdy nie wiadomo, jaki kolor będzie następny. Mam nadzieję, że nie przemarzną i będę się nimi cieszyć również w przyszłym roku.
Monia, no tak, u ciebie w lesie wiewiórki to 'chleb powszedni'
Aga krasnali cały czas przybywa we Wrocławiu.
To miasto zawsze mi się bardzo podobało, ale w ostatnich latach szczególnie wypiękniało.
zaczęła kwitnąć dalia
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Dalia bardzo urodziwa
Nie mam ich w swoim ogrodzie, nie mam jak dalii przechowywać a i trochę nie chce mi się bawić w wykopywanie ale podziwiać bardzo lubię
Nie mam ich w swoim ogrodzie, nie mam jak dalii przechowywać a i trochę nie chce mi się bawić w wykopywanie ale podziwiać bardzo lubię
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Patrząc na dalie mam w pamięci zawsze moją Mamę , która pomimo mnóstwa obowiązków zawsze miała je w swoim ogrodzie .
Mając 80 lat jeszcze je wkopywała , teraz ma 88 lat , a daliami zajmuje się siostra , a mnie się nie chce w to bawić .
Gosiu , ja bym nie malowała krasnali , tylko poczekaj aż nabiorą patyny czasu . Będą piękne , jak zmurszale figury w parkach .
Mając 80 lat jeszcze je wkopywała , teraz ma 88 lat , a daliami zajmuje się siostra , a mnie się nie chce w to bawić .
Gosiu , ja bym nie malowała krasnali , tylko poczekaj aż nabiorą patyny czasu . Będą piękne , jak zmurszale figury w parkach .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Aga, Jagódko - dalie mam w dużej donicy, więc aż tyle zachodu z wykopaniem nie będzie. Problemem jest przechowanie przez zimę, bo piwnicy nie mam, a w nieogrzewanym garażu dużo mi zmarzło i zgniło. Tym razem postaram się je lepiej zabezpeczyć. Urosło mi pięć roślin, ciekawa jestem jakie będą inne kolory. I czy zdążą wszystkie zakwitnąć przed przymrozkami, bo niektóre pąki są jeszcze bardzo małe.
A krasnale już nabierają patyny czasu, żeby tylko materiał z którego są zrobione wytrzymał murszenie
A krasnale już nabierają patyny czasu, żeby tylko materiał z którego są zrobione wytrzymał murszenie
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Fajniste krasnale, też bym nie malowała jednak
A z wiewiórkami nielada ubaw Wesoło
A z wiewiórkami nielada ubaw Wesoło
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosia - ja ma ten sam problem z przechowywaniem roślin/ bulw Nie mam nieogrzewanego garażu... albo ciepłe pomieszczenia w domu, albo zimna drewniana altana. I koniec kropka. Dlatego unikam roślin które wymagają zimą chłodnego pomieszczenia
Zimy sa u mnie łagodniejsze, więc roślinki muszą sobie radzić w ogrodzie
Zimy sa u mnie łagodniejsze, więc roślinki muszą sobie radzić w ogrodzie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Megi1402! Odpisalam u mnie, ale wlecialam tez do Ciebie
Mowisz ze te cebule kwiatowe trzeba wykopac pozniej, ja myslalam zeby je "walnac" do ziemi i juz wiecej sie nimi nie przejmowac, tylko cieszyc sie pieknymi kwiatami. Oj! ja naiwna i ciemna w tych sprawach!!!!
Mowisz ze te cebule kwiatowe trzeba wykopac pozniej, ja myslalam zeby je "walnac" do ziemi i juz wiecej sie nimi nie przejmowac, tylko cieszyc sie pieknymi kwiatami. Oj! ja naiwna i ciemna w tych sprawach!!!!
Moj ogrod czyli potrzebna mi dobra rada
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu, ładna hortensja,mam podobną różową ,ale ten kolorek jest ładny. Ta wiewiórka taka duża, jak u nas leśna .Kiedyś byłam w Stanach ,tam wiewiórki są na każdym miejscu, ale takie małe, prawie że przyswojone, bo wciąż między ludzmi przebywają, można je karmić z ręki, szkód w ogródku raczej nie robią, ciekawa jestem czy ta Twoja robi Ci jakieś szkody na rabatkach ?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Jolu, z wiewiórkami wesoło a czasem można się przestraszyć, kiedy kątem oka zauważam że coś przemknęło za oknem w najmniej spodziewanym momencie.
Aga, ja też na ogół unikam roślin, które wymagają przechowywania przez zimę w chłodnym pomieszczeniu, dalie to wyjątek.
Meggi, najlepiej byłoby właśnie tak, walnąć cebule do ziemi i nie przejmować się więcej, tylko cieszyć się na wiosnę kwiatami. Ale po dłuższym pobycie na forum zmienia się zwykle koncepcja urządzenia ogrodu, zaczyna się przerabiać rabaty, przesadzać rośliny... mówię z własnego doświadczenia
Helen, wiewiórki nie robią szkód, bo grzebią dosyć płytko. Nasze są dosyć płochliwe i nie pozwalają za blisko do siebie podchodzić. Ale i ciekawskie, jedna zaglądała nam kiedyś przez dłuższą chwilę przez okno do kuchni. Obawiam się tylko, że mogą być zagrożeniem dla jaj i piskląt z budki dla ptaków, którą powiesiliśmy. Jeżeli ptaki ją zasiedlą, bo w tym roku budka pozostała niezamieszkana.
Aga, ja też na ogół unikam roślin, które wymagają przechowywania przez zimę w chłodnym pomieszczeniu, dalie to wyjątek.
Meggi, najlepiej byłoby właśnie tak, walnąć cebule do ziemi i nie przejmować się więcej, tylko cieszyć się na wiosnę kwiatami. Ale po dłuższym pobycie na forum zmienia się zwykle koncepcja urządzenia ogrodu, zaczyna się przerabiać rabaty, przesadzać rośliny... mówię z własnego doświadczenia
Helen, wiewiórki nie robią szkód, bo grzebią dosyć płytko. Nasze są dosyć płochliwe i nie pozwalają za blisko do siebie podchodzić. Ale i ciekawskie, jedna zaglądała nam kiedyś przez dłuższą chwilę przez okno do kuchni. Obawiam się tylko, że mogą być zagrożeniem dla jaj i piskląt z budki dla ptaków, którą powiesiliśmy. Jeżeli ptaki ją zasiedlą, bo w tym roku budka pozostała niezamieszkana.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Malgosiu! Napisalas mi u mnie, ze skimmia lubi wilgoc, cien itd. Co to jest skimmia, to to samo co hebe?
edit: juz mam! wgooglowalam sobie ta skimmie.
jeśli mam tam ziemie kwasna to super. Poczatkowo chcialam kupic rododendrony, ale obawialam sie czy beda mialy u mnie dobrze i w koncu kupilam inne rosliny. Ale jak tak piszesz to kupie i wsadze tam hortensje bo szalenie mi sie podobaja.
edit: juz mam! wgooglowalam sobie ta skimmie.
jeśli mam tam ziemie kwasna to super. Poczatkowo chcialam kupic rododendrony, ale obawialam sie czy beda mialy u mnie dobrze i w koncu kupilam inne rosliny. Ale jak tak piszesz to kupie i wsadze tam hortensje bo szalenie mi sie podobaja.
Moj ogrod czyli potrzebna mi dobra rada
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Meggi, piszesz, że masz koło garażu sporo cienia i wilgoci, więc stanowisko dla hortensji i rododendronów wydaje mi się bardzo dobre. Można to miejsce wyściółkować korą, która zapobiega wysychaniu podłoża i zakwasza. Przy sadzeniu roślin kwaśnolubnych nie zapomnij o wsypaniu do doła kwaśnej ziemi (dla rododendronów). Jeśli ponadto będziesz je zasilała specjalnym nawozem, to powinny dobrze rosnąć. Szczególnie, kiedy kwaśnolubnych roślin będzie kilka, bo wytwarzają sobie wzajemnie korzystny mikroklimat.