Doświetlanie roślin doniczkowych

[norbert76]

Nie wiem jak działają filtry na Allegro. Podałem wyżej parametry jakimi się trzeba kierować. Z resztą musisz poradzić jakoś sama.

[trzyjbule]

Nie. Za słaba i nieprawidłowe widmo z przewagą barwy czerwonej.

Szukaj takiej, która pobiera faktycznie od kilkunastu W wzwyż, temperaturę barwową między około 4000K - 6500K oraz natężenie grubo powyżej 1000lm. Jedna taka żarówka starczy na jakieś dwie, trzy mniejsze rośliny postawione w grupie.

Np. taka, nr aukcji: 12787289007, jak coś lepszego to np. taka: 12275890278.

Czyli takie 11949122613 albo 10438374128 też by były ok?
Ogólnie to myślałem, że do roślin to trzeba szukać tych "kolorowych", które świecą np na fioletowo, no jakieś specjalne. NIe takie zwykłe jak do pokoju, przecież zwierząt nie doświetlamy zwykłymi.

Czy do tych wspomnianych wyżej żarówek, można użyć zwykłych biurowych/szkolnych lamp na klips? np 7287606919 albo 11717424747

co oznacza takie 20W=140W? które W to które

[norbert76]

Ta pierwsza.

Lampy LED się rozwinęły od czasu wejścia na rynek.
Niebiesko - czerwone żarówki to dzisiaj archaizm. Po pierwsze rośliny wykorzystują nie tylko barwę czerwoną i niebieską, ale pełne spektrum. Po drugie fioletowe światło są męczące dla ludzkiego wzroku. Dzisiaj takie najprostsze białe LEDy na początek spokojnie mogą wystarczyć, gdyż dają mniej więcej zbliżone widmo które będzie przydatne roślinom. Musisz jedynie uwzględnić ilość roślin i dobrać ilość żarówek. Jak masz dużo to bardziej się opłacają takie podłużne, jak wrzuciłem link do Mr Lighta (12275890278).
Mocowanie żarówki nie ma tutaj aż tak większego znaczenia, liczy się żeby źródło światła było mniej więcej w odległości około 25 - 40 cm od górnej części rośliny. W takiej działa najbardziej efektywnie. Oczywiście jak sięgniesz po mocniejsze lampy to odległość trzeba skorygować.

A tutaj to już taki Mercedes wśród żarówek do doświetlania: 9659180547. W przyszłości zamierzam na nie przejść.

20W = 140W to inaczej odpowiednik do starych żarówek.

[trzyjbule]

Po co się podaje stare żarówki?

[gerranium]

W powyższym przykładzie:
20W jest to moc prądu, jaki musi otrzymać żarówka, aby mogła świecić.
140W jest to strumień energii, jaki otrzymujemy z tej żarówki, czyli w przybliżeniu: „ilość światła” jaką na daje nasza żarówka.
Łopatologicznie: żarówka pobiera 20 watów prądu, a świeci jak stara 140-watowa żarówka. Po to się te wartości podaje i na tym polega oszczędność prądu w przypadku LED-ów.
Jeżeli coś pokręciłam, to mnie poprawcie.

[tomekb1]

Coś niestety pokręciłaś. I 20 W i 140W to jest moc. Mocy się nie pobiera. Z mocą się świeci. Pobiera się prąd. Żarówka o mocy 20 W pobiera 7 razy mniejszy prąd niż żarówka o mocy 140 W.

[norbert76]

Oczywiście, że pokręciłaś (dopiero teraz przeczytałem to jeszcze raz). Strumień świetlny mierzy się w lumenach.
A te 140W to po prostu odniesienie do starych żarówek.
20W LED to moc odpowiadająca 140W zwykłej żarówki. Inaczej mówiąc, były one kilka razy bardziej prądożerne, a tym samym nieefektywne.

Doprecyzowując:

Pobór mocy to inaczej wartość, którą określa się zużycie prądu przez dane urządzenie, takie jak komputer stacjonarny, telewizor, lodówka, odkurzacz czy też laptop. Każdy sprzęt podłączony do gniazdka elektrycznego pobiera energię, aby móc poprawnie działać. Moc podawana jest w watach [W].

Nie do końca rozumiem, po co ten przelicznik dalej obowiązuje, skoro od dłuższego czasu dominują LEDy...

[gerranium]

Panowie, im więcej czytam, tym mniej rozumiem.
Jeden z Was pisze, że mocy się nie pobiera, drugi pisze coś o poborze mocy. Józefie Święty, zakończmy ten temat, co kręćka dostanę
Przecież każdy czuje, o co chodzi.

[norbert76]

To proste:

Moc, mierzona w Watach, to wartość jaką zużywa dane urządzenie - w tym wypadku żarówka. Natomiast pobór energii elektrycznej to jej zużycie w danym okresie czasu.
Więc, przykładowa żarówka (tutaj LED), o mocy 20W zużyje (pobierze) w czasie jednej godziny 0,02kWh.
Odnosząc się do starych żarówek, 140W pobierała 0,140 kWh czyli 7 razy więcej energii elektrycznej.

A jeśli chodzi o to ile ona daje światła, to zależy ile daje lumenów, a to już kwestia indywidualna w zależności od producenta, modelu. Np. nie każda żarówka o mocy 20W będzie dawać tyle samo światła. Jedna może dawać 1500 lm, a druga np. 1200 lm.
Nie mam wiedzy ile lumenów dawała stara żarówka 140W, ale można założyć że wartości mogą być zbliżone.

Inna sprawa, o czym nie napisaliśmy to widmo jednej i drugiej żarówki. Stare żarówki dawały widmo z przewagą barwy czerwonej, natomiast żarówki LED mogą dawać widmo z przewagą barwy niebieskiej, czerwonej albo neutralnej, w zależności jakie LEDy zostały użyte.

[imosama]

To apropos ledów i barwy światła dodam od siebie, że w przypadku używania LEDów RGB można sterować widmem światła (ilością światła danego koloru która dominuje) ze względu na ich budowę. W większości przypadków standardowe ledy to tak naprawdę ledy świecące swiatłem niebieskim które poprzez użycie luminofora daje białe światło. Trzeba czytać etykiety z jakim LEDem mamy do czynienia.

Wracając jeszcze do LED RGB widziałem w odmętach internetu takie zestawy a' la "grow boxy" które na przykryciu miały zamontowane właśnie diody RGB i można było za pomocą komputera lub aplikacji w telefonie sterować widmem światła jakie generują. Jak znajdę to w edicie wrzucę link ze źródłem. Jestem ciekaw opinii

[norbert76]

W większości przypadków standardowe ledy to tak naprawdę ledy świecące swiatłem niebieskim które poprzez użycie luminofora daje białe światło.

To zależy jaką mają temperaturę barwową. Jeśli 6500K, to będzie przewaga barwy niebieskiej, ale nie oznacza że będą dawać tylko taką barwę, bo widmo będzie zawierać również barwę czerwoną, oczywiście w mniejszej ilości.

Pozostaje kwestia, jakie dokładnie mają widmo, ale tutaj już większości takich żarówek/świetlówek w karcie produktu nie uświadczysz.
Ale jeśli rośliny rosną pod takimi LEDami, to najwidoczniej mają widmo sprzyjające wzrostowi.

Wracając jeszcze do LED RGB widziałem w odmętach internetu takie zestawy a' la "grow boxy" które na przykryciu miały zamontowane właśnie diody RGB i można było za pomocą komputera lub aplikacji w telefonie sterować widmem światła jakie generują.

Obstawiam, że to jakiś niewiele warty chiński wynalazek. Jeśli chcesz doświetlać czymś lepszym, to są sprawdzeni producenci, jak np. Verticana.

[imosama]

To zależy jaką mają temperaturę barwową. Jeśli 6500K, to będzie przewaga barwy niebieskiej, ale nie oznacza że będą dawać tylko taką barwę, bo widmo będzie zawierać również barwę czerwoną, oczywiście w mniejszej ilości.

Domieszki innej barwy najprawdopodobniej zależą właśnie od luminofora. Jak wspominałem tyczy się to 'większości przypadków', więc mogą być inne rozwiązania technologiczne. Te LEDy, o których pan mówi mogą być tak naprawdę LEDami RGB.

Obstawiam, że to jakiś niewiele warty chiński wynalazek. Jeśli chcesz doświetlać czymś lepszym, to są sprawdzeni producenci, jak np. Verticana.

Dokopałem się, filmik VIDEO (niestety w języku angielskim) na YouTube przedstawia cały system, firmy niemieckiej. Wygląda dość ciekawie jak ktoś lubi majsterkowanie i daje zupełną kontrolę nad widmem światła.

[norbert76]

No ok., chińskie czy niemieckie, tylko po co skoro dobre lampy dają bardzo dobre rezultaty? Kombinowanie dla samego kombinowania?