Identyfikacja cz. 1 od 2007 - 2011
- Maxymilian
- 100p
- Posty: 110
- Od: 24 cze 2008, o 15:55
- Lokalizacja: Warszawa
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Ale dziwny benek . Pierwszy raz takiego widzę, więc nie pokuszę się o precyzyjniejszą nazwę.
Teraz ma prawo gubić listki, bo to drzewko i jak każde na jesień ich trochę gubi.
Chyba, że traci ich nienaturalnie dużo, wtedy to może być oznaką przelania, bąd\ź zbyt małej ilości wody.
Benki nie lubia jak im się zmienia miejsce, czy nawet przekręca doniczk. Wtedy też zaczynają gubić listki. Przeciąg też temu sprzyja.
Uwielbiają za to zraszanie, nawet kilka razy dziennie. Ja tak robię. Latam ze sporyskiwaczem kilka razy dziennie do niego
Teraz ma prawo gubić listki, bo to drzewko i jak każde na jesień ich trochę gubi.
Chyba, że traci ich nienaturalnie dużo, wtedy to może być oznaką przelania, bąd\ź zbyt małej ilości wody.
Benki nie lubia jak im się zmienia miejsce, czy nawet przekręca doniczk. Wtedy też zaczynają gubić listki. Przeciąg też temu sprzyja.
Uwielbiają za to zraszanie, nawet kilka razy dziennie. Ja tak robię. Latam ze sporyskiwaczem kilka razy dziennie do niego
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- aconitum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1278
- Od: 30 lip 2008, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
tak wygląda ;)
tu masz link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9010
i pytaj Przemka = Czarodzieja o szczegóły on z roślinkami cuda czyni
tu masz link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9010
i pytaj Przemka = Czarodzieja o szczegóły on z roślinkami cuda czyni
Anka
Zgadza się to ficus benjamina barok co zaś do tego że obleciał przede wszystkim z pewnością dlatego że miał zmienione warunki w jakich był wcześniej do tego w jakich jest teraz, nie specjalnie toleruje przestawianie, obracanie i zmianę stanowiska na inne jest na to wrażliwy dodatkowo zastanawiam się czy jak zaczął sypać liśćmi to nie dałaś mu przypadkiem za dużo wody sugerując się tym iż może ma za sucho lub za mało wody i przez to sypie czym zapewne jeszcze bardziej zaszkodziłaś roślinie, proponuję byś poczytała o warunkach jakie powinno się zapewnić fikusom w okresie powegetacyjnym (link jaki podała aconitum) i dostosowała je dla swojego fikusa natomiast w marcu jak przypomnisz się z nim czy to na forum czy na emaila i dasz wtedy aktualną fotkę pozaznaczam Ci jak go poprzycinać by pobudzić go do krzewienia, rozrostu w celu uzyskania ładnego, gęsto ulistnionego pokroju korony.
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Jeden z pinków wypuścił wreszcie korzenie.
W związku z tym moje pytanie. Mogę już wsadzać do ziemii, czy jeszcze czekać aż korzenie będą dłuższe? Teraz mają jakiś centymetr długości.
Reszta jeszcze nie pokazuje korzonków . Mam nadzieję że to nie będzie miało wpływu na rozety, które są coraz większe(wyglądają podobnie jak na powyższych zdjęciach)
A może pomóc im ukorzeniaczem, jak myślicie???
Czarodzieju, te pinki, które były w ziemi niestety zmarnowałam. Gdy je odkopałam, były jakby puste w środku. Chyba zgniły
A to jest jeden piniek, który był wsadzony pionowo do ziemi zaraz po pocięciu draceny, czyli jakieś 3 mies temu. Myślałam, że też stoi w miejscu i dlatego wyciągnęłam go z doniczki. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłam, że korzenie ma pokaźne, ale rozet ani widu ani słychu.
W związku z tym moje pytanie. Mogę już wsadzać do ziemii, czy jeszcze czekać aż korzenie będą dłuższe? Teraz mają jakiś centymetr długości.
Reszta jeszcze nie pokazuje korzonków . Mam nadzieję że to nie będzie miało wpływu na rozety, które są coraz większe(wyglądają podobnie jak na powyższych zdjęciach)
A może pomóc im ukorzeniaczem, jak myślicie???
Czarodzieju, te pinki, które były w ziemi niestety zmarnowałam. Gdy je odkopałam, były jakby puste w środku. Chyba zgniły
A to jest jeden piniek, który był wsadzony pionowo do ziemi zaraz po pocięciu draceny, czyli jakieś 3 mies temu. Myślałam, że też stoi w miejscu i dlatego wyciągnęłam go z doniczki. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłam, że korzenie ma pokaźne, ale rozet ani widu ani słychu.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Skoro są korzenie - będą i liście. Pinki z ok. 2 cm korzeniami można spokojnie wsadzić do ziemi. Zapewnić ciepło, wyższą wilgotność (u mnie najlepsza jest kuchnia) i bez problemów będą rosnąć.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Co to, doniczkowa ?
moje dziecko przyniosło mi ze sklepu kawałek listka, leżał pod rośliną.
Co to za roślina, czy da się rozmnożyć. Z listka jakby mała sadzonka rosła.
Co to za roślina, czy da się rozmnożyć. Z listka jakby mała sadzonka rosła.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dziękuję Pawle, to jest ta roślinka, spróbuję ją utrzymać przy życiu.
Tą sadzonkę do ziemi wsadzę. Zobaczymy
Tą sadzonkę do ziemi wsadzę. Zobaczymy
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...