Tak A jakAgnieszko ,to można szybko zmienić
Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1509
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko jak zwykle piękności pokazujesz
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Renato1962- ja wciąż cieszę oczy moimi skrętnikami. Gdy wracam z pracy lub z działki, odsłaniam firankę, by móc je mieć na oku. Ale już niedługo i ich w mieszkaniu nie będzie. Cała kolekcja wyjedzie do budynku na działkę, gdzie jest chłodniej i gorące lato, im niegroźne...
Doromichu- dziękuję.
Z nowości - dziś, tylko dwie załapały się na zdjęcia.
Agnieszko_- Zerknij na wątki sprzedażowe u Renatas- czasami cuda są
Renatas- hihi...Prześcignęłaś mnie z kolekcją skrętników. Dwukrotnie więcej ich Masz - ja dopiero 25 kolorów( nie tylko odmianowe uprawiam). Ale ja mam też inne choroby...muszę dzielić swoją pasję na inne roślinki.
Wiktorio_W- witaj z powrotem na forum
Kup sobie jedną cebulkę pleione - to wdzięczny storczyk i cudny. Taki, inny - chcę spróbować go przetrzymać w lodówce, może się uda.
Mieszczę na parapetach, obecnie jestem w trakcie wymiany mebli i będę mieć nowy regał "na wymiar" na fiołki i skrętniki. Może kiedyś będzie podświetlany.
Poza tym, co roku na wiosnę, robię "wietrzenie parapetów". I tym sposobem mam miejsce na nowości...
Niunia1981- dziękuję. Kolejna porcja zdjęć za chwilę...
Fiskomp- dziękuję.
Ja też się cieszę i to bardzo. Ma taki, ciepły odcień fioletu...w połączeniu z żółtawym środkiem - piękny.
Kirke - też ma dość duże kwiaty, delikatnie "karbowane" płatki. Jana - mam sadzonkę maleńką, jeśli zakwitnie - to będę mieć porównanie.
Jolu1313- dziękuję. Hojoba się rozwija, w przyszłym tygodniu, kolejne dwa chciejstwa hojowe przyjadą.
Marzyłam o klonie h. nicholsoniae, który pięknie się przebarwia na bordowo i...wreszcie mam
Tesiu39- oncidium już kwitnie... a zapach...wanilii i piżma - cudowny.
Paula15- wiosna pokazuje swoje uroki. Więcej słońca = więcej kwitnień.
Ostatnio...mało fiołków pokazywałam. Dziś nadrabiam, jeszcze raz Heaven's a calling, więcej słońca to i różowy rumieniec jest:
Biały, przydymiony, od Heliofitki - ma mnóstwo pączków i zaczyna kwitnąć:
Senk's big bells półpełny, czyżby sport?
Ruffield Skies - od niego zaczęła się moja miłość do fiołków. W tamtym roku zalałam go, uratowałam kilka liści. Tym razem, zostawiłam sobie dwie roślinki "na wszelki wypadek". Dla mnie - to numer jeden wśród fiołków - taki "idealny" fiołek. Mały, kompaktowy, szybko kwitnie z maleńkich sadzonek i potrafi kwitnąć mnóstwem kwiatów, które utrzymują się na roślinie, nawet przez 1 m-c Kocham go:
Tha Martian rozszalał się z kwitnieniem:
Jedna z nowości, z wymiany z Georginja Moja zielistka bonnie:
I jedno z większych marzeń hojowych. Ponoć, kapryśna i trudna w uprawie...ale, jakże cudowna. Wyszukana i upolowana: H.curtisii big leaf:
Ach te listeczki:
Sesja dwóch moich pachnidełek. Połączenie delikatnego zapachu cytrusowego wiśniowej gloksyni, z "ostrą" wanilią oncidium. Idealny duet:
A do Was zajrzę wieczorkiem lub jutro
Doromichu- dziękuję.
Z nowości - dziś, tylko dwie załapały się na zdjęcia.
Agnieszko_- Zerknij na wątki sprzedażowe u Renatas- czasami cuda są
Renatas- hihi...Prześcignęłaś mnie z kolekcją skrętników. Dwukrotnie więcej ich Masz - ja dopiero 25 kolorów( nie tylko odmianowe uprawiam). Ale ja mam też inne choroby...muszę dzielić swoją pasję na inne roślinki.
Wiktorio_W- witaj z powrotem na forum
Kup sobie jedną cebulkę pleione - to wdzięczny storczyk i cudny. Taki, inny - chcę spróbować go przetrzymać w lodówce, może się uda.
Mieszczę na parapetach, obecnie jestem w trakcie wymiany mebli i będę mieć nowy regał "na wymiar" na fiołki i skrętniki. Może kiedyś będzie podświetlany.
Poza tym, co roku na wiosnę, robię "wietrzenie parapetów". I tym sposobem mam miejsce na nowości...
Niunia1981- dziękuję. Kolejna porcja zdjęć za chwilę...
Fiskomp- dziękuję.
Ja też się cieszę i to bardzo. Ma taki, ciepły odcień fioletu...w połączeniu z żółtawym środkiem - piękny.
Kirke - też ma dość duże kwiaty, delikatnie "karbowane" płatki. Jana - mam sadzonkę maleńką, jeśli zakwitnie - to będę mieć porównanie.
Jolu1313- dziękuję. Hojoba się rozwija, w przyszłym tygodniu, kolejne dwa chciejstwa hojowe przyjadą.
Marzyłam o klonie h. nicholsoniae, który pięknie się przebarwia na bordowo i...wreszcie mam
Tesiu39- oncidium już kwitnie... a zapach...wanilii i piżma - cudowny.
Paula15- wiosna pokazuje swoje uroki. Więcej słońca = więcej kwitnień.
Ostatnio...mało fiołków pokazywałam. Dziś nadrabiam, jeszcze raz Heaven's a calling, więcej słońca to i różowy rumieniec jest:
Biały, przydymiony, od Heliofitki - ma mnóstwo pączków i zaczyna kwitnąć:
Senk's big bells półpełny, czyżby sport?
Ruffield Skies - od niego zaczęła się moja miłość do fiołków. W tamtym roku zalałam go, uratowałam kilka liści. Tym razem, zostawiłam sobie dwie roślinki "na wszelki wypadek". Dla mnie - to numer jeden wśród fiołków - taki "idealny" fiołek. Mały, kompaktowy, szybko kwitnie z maleńkich sadzonek i potrafi kwitnąć mnóstwem kwiatów, które utrzymują się na roślinie, nawet przez 1 m-c Kocham go:
Tha Martian rozszalał się z kwitnieniem:
Jedna z nowości, z wymiany z Georginja Moja zielistka bonnie:
I jedno z większych marzeń hojowych. Ponoć, kapryśna i trudna w uprawie...ale, jakże cudowna. Wyszukana i upolowana: H.curtisii big leaf:
Ach te listeczki:
Sesja dwóch moich pachnidełek. Połączenie delikatnego zapachu cytrusowego wiśniowej gloksyni, z "ostrą" wanilią oncidium. Idealny duet:
A do Was zajrzę wieczorkiem lub jutro
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Przepiękny duet szkoda, że internet nie przenosi zapachów
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
No racja, fajnie by było powąchać tego dueciku
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Aż mi dech zaparło na widok Twojego duetu Boję się lata, jak tu teraz takie okazy macie
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1509
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Ale piękny widok Fiołki , gloksynia - piękne
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Super masz parapety - takie duże i kwitnące. I zawsze coś ładnego jest do pokazania. Ta hojka bardzo mniamuśna - taka calineczka.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Przepiękną kompozycję tworzą te pachnidełka. Oba maja cudowne kwiaty w pięknych kolorach
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko, niepotrzebnie jesteś taka skromna Te kwitnienia to słonka, ale też i z pewnością Twoja zasługajustus27 pisze: Paula15- wiosna pokazuje swoje uroki. Więcej słońca = więcej kwitnień.
H.curtisii big leaf-aż musiałam sprawdzić w wyszukiwarce te "wielkie" liście
I nie wiedziałam, że gloksynie pachną
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Oncidium Skąd bierzecie takie cuda? To Twoje kwitnienie czy takie zakupiłaś? A może powiesz gdzie zdobyłaś takie cudo?
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Cudne fiołeczki ...
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Fiołki cudne , a kompozycja gloksyni ze storczykiem zachwycająca . Żałuje , że zapachu nie mogę poczuć.