MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Dzięki klik za ofertę.
Jolek, jeżeli zdecydujesz się na jakąś konstrukcję drewniano-papierową to mógłbyś teraz z tego orzecha pociąć plastry o grubości powiedzmy 18-19 cm (można wówczas wycinać odpowiednie formatki papierowe z formatu A4), przewiercić gęstą siatką otworów i wynieść gdzieś pod dach na zewnątrz domu. Podczas mrozu drewno też będzie schnąć a otwory powinny znacznie zapobiec pękaniu drewna podczas schnięcia bo będzie ono bardziej równomierne w całej objętości. Dobrze jest tak postawić te plastry żeby był możliwy przewiew powietrza przez otwory. Kiedy wyschnie, jeszcze raz poprawisz wiertłem otwory żeby pozbyć się zadziorów. Powinno być dobrze bo podczas schnięcia drewno się skurczy nieco, otwory też schudną, będzie z czego kalibrować.
Jolek, jeżeli zdecydujesz się na jakąś konstrukcję drewniano-papierową to mógłbyś teraz z tego orzecha pociąć plastry o grubości powiedzmy 18-19 cm (można wówczas wycinać odpowiednie formatki papierowe z formatu A4), przewiercić gęstą siatką otworów i wynieść gdzieś pod dach na zewnątrz domu. Podczas mrozu drewno też będzie schnąć a otwory powinny znacznie zapobiec pękaniu drewna podczas schnięcia bo będzie ono bardziej równomierne w całej objętości. Dobrze jest tak postawić te plastry żeby był możliwy przewiew powietrza przez otwory. Kiedy wyschnie, jeszcze raz poprawisz wiertłem otwory żeby pozbyć się zadziorów. Powinno być dobrze bo podczas schnięcia drewno się skurczy nieco, otwory też schudną, będzie z czego kalibrować.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
diodas1 dzięki to też jest myśl.
Tak sobie przeanalizowałam te klocki, że przewiercę na wylot do tego wiosną włożę wkłady papierowe ale cały plan zepsuła mi świadomość, że wkłady zamokną z wilgoci drewna.O ile mam nikłą wiedzę o drewnie to wiem że, ono w do wiosny nie wyschnie pomimo nawierconych dziur. Ryzykując szybkie suszenie w domu obawiam się ,że może sporo popękać.Zresztą jak nie poeksperymentuję to się nie dowiem
Jednak Twoja wiedza i Klika bardzo mi pomogły w tej kwestii bo nie pomyślałam , że można jeszcze raz ,,przewiercić" otwory.
Jeśli chodzi o trzmiele to są one u mnie licznie bardzo wcześnie wiosną. Oblatuję jagodę kamczacką i morelę. Potem sporo ich widzę aż do późnej jesieni na warzywniku gdzie mam różne kwiaty dla przyciągnięcia owadów zapylających. Często śpią w kwiatach aby ciepłym rankiem wylecieć. Wniosek, że w mojej okolicy mają się dobrze.
Nieraz czytając o domkach dla trzmieli zastanawiam się czy nie będą to domki dla skorków. One też lubią takie warunki
W tym roku zauważyliśmy coś co nas trochę zaniepokoiło. Kilkadziesiąt metrów od nas rosną bardzo stare akacje obficie kwitnące. O ile corocznie z daleka było słychać wielkie ,,buczenie" owadów oblatujące kwiaty tak w tym roku było prawie cicho. Nie wiem czy to nie było przyczyną suszy jaka już od wiosny wystąpiła. Wystawiając w ogrodzie kuwety z wodą dla ptactwa widziałam, że z nich korzystały też inne owady. Może to było pośrednią przyczyną aby zacząć hodowlę murarki. Jakaś taka podświadomość , że z powodu długiej suszy tych owadów może być mniej. Kwiaty roślin szybciej przekwitały.
Tak sobie przeanalizowałam te klocki, że przewiercę na wylot do tego wiosną włożę wkłady papierowe ale cały plan zepsuła mi świadomość, że wkłady zamokną z wilgoci drewna.O ile mam nikłą wiedzę o drewnie to wiem że, ono w do wiosny nie wyschnie pomimo nawierconych dziur. Ryzykując szybkie suszenie w domu obawiam się ,że może sporo popękać.Zresztą jak nie poeksperymentuję to się nie dowiem
Jednak Twoja wiedza i Klika bardzo mi pomogły w tej kwestii bo nie pomyślałam , że można jeszcze raz ,,przewiercić" otwory.
Jeśli chodzi o trzmiele to są one u mnie licznie bardzo wcześnie wiosną. Oblatuję jagodę kamczacką i morelę. Potem sporo ich widzę aż do późnej jesieni na warzywniku gdzie mam różne kwiaty dla przyciągnięcia owadów zapylających. Często śpią w kwiatach aby ciepłym rankiem wylecieć. Wniosek, że w mojej okolicy mają się dobrze.
Nieraz czytając o domkach dla trzmieli zastanawiam się czy nie będą to domki dla skorków. One też lubią takie warunki
W tym roku zauważyliśmy coś co nas trochę zaniepokoiło. Kilkadziesiąt metrów od nas rosną bardzo stare akacje obficie kwitnące. O ile corocznie z daleka było słychać wielkie ,,buczenie" owadów oblatujące kwiaty tak w tym roku było prawie cicho. Nie wiem czy to nie było przyczyną suszy jaka już od wiosny wystąpiła. Wystawiając w ogrodzie kuwety z wodą dla ptactwa widziałam, że z nich korzystały też inne owady. Może to było pośrednią przyczyną aby zacząć hodowlę murarki. Jakaś taka podświadomość , że z powodu długiej suszy tych owadów może być mniej. Kwiaty roślin szybciej przekwitały.
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Możliwe że to drewno długo będzie trzymało wilgoć a do wiosny już niedaleko, więc możesz je powoli przygotowywać na sezon 2017, natomiast teraz zrobić coś innego na próbę, mianowicie do zrobienia "dziurawki" trzymającej rurki papierowe użyć klocek suporeksu. Jest miękki więc nawet łatwiej niż drewno da się go powiercić. Pyłek też zawiera wilgoć, szczególnie kiedy popada deszcz. Murki stawiane przez pszczoły także są mokre. Trzeba więc rozsądnie dobrać gatunek papieru. Nie może to być cienka bibuła. Ja też na wiosenny start z hodowlą robię takie papierowe siedlisko. Między innymi zrobiłem gęsto perforowaną dziurawkę z gipsu. Na wkłady wykorzystuję różności. Nie wiem jeszcze co pszczoły zaakceptują więc wszystkiego po trochę- grubsze kartki reklamowe,torby eko na zakupy, szary papier pakunkowy, nieco starego papieru kredowego, brystol a ostatnio także kalkę techniczną. Przez taki miks wkładów uzbrojony bloczek wygląda dość pstrokato. Może to ułatwi pszczołom trafianie do własnej dziurki a mnie obserwację, jaki materiał jest chętniej zasiedlany. Jednak dopiero pod koniec roku będzie można ostatecznie ocenić czy było to rozwiązanie genialne, zwariowane, czy takie sobie. Oczywiście tak gips, jak i suporex (Ytong) chłoną wilgoć, dlatego trzeba chyba nawet dokładniej niż w przypadku drewna zadbać o ochronę przed opadami deszczu. Pozytywną stroną takiego rozwiązania nad zastosowaniem tradycyjnych rurek z suchych roślin jest lepsze zabezpieczenie siedliska przed atakiem os pasożytujących na kokonach. Przez ściankę trzciny lub rdestowca osa spokojnie się przebija, przez grubszą ściankę gipsu jej się nie uda- ma za krótkie pokładełko. Najlepiej rozejrzyj się wokół siebie także za innymi materiałami. Kawałek suchej deski też się nada bo i w niej można wywiercić rząd otworów o długości równej szerokości deski. Są różne ceramiczne cegły kratówki itp Przejdź się do sklepu budowlanego i popatrz na asortyment okiem pszczoły Szukaj cacek z dziurką
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Jolek jeżeli dobrze pamiętam to akacja zaczyna nektarować w temperaturze powyżej 20 stopni. Pogrzebię w necie jeszcze dla pewności. U mnie przełom maja i czerwca był zimny niemiłosiernie, jeśli u Ciebie było podobnie to stąd mogła się wziąć cisza w akacjach.
Nie musisz wpychać papierowych rurek w masywne konstrukcje , wystarczy umieścić je w jakimś przelotowym plastikowym czymś. Widziałaś już takie rozwiązania?
Nie musisz wpychać papierowych rurek w masywne konstrukcje , wystarczy umieścić je w jakimś przelotowym plastikowym czymś. Widziałaś już takie rozwiązania?
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Tak, widziałam już różne rozwiązania forumowiczów.
W tym roku wykorzystałam nawet rurki z miskanta zapakowane do butelek i powieszone na drzewach i płocie. Jednak nie zostały one wykorzystane a po otwarciu widzę , że jakieś inne z pajęczynami je zasiedliły. Podejrzewam pająki, nawet skorki się trafiły. Cegła dziurawka od zeszłego roku nie tknięta pomimo zalepienia ścianki woskiem ze świeczki. Myślę ,że jak wprowadzę murarki to coś w tym moim eko systemie drgnie i plony będą zauważalne Jak na razie z 1 strony mam las , z 2 strony pomiędzy lasem wciśnięty wąski pas zboża a z 3 łąka zarośnięta nawłocią .
Jak na razie poczytałam całe forum, głowa pełna pomysłów + Wasze wsparcie i po nowym roku będę działać.
W tym roku wykorzystałam nawet rurki z miskanta zapakowane do butelek i powieszone na drzewach i płocie. Jednak nie zostały one wykorzystane a po otwarciu widzę , że jakieś inne z pajęczynami je zasiedliły. Podejrzewam pająki, nawet skorki się trafiły. Cegła dziurawka od zeszłego roku nie tknięta pomimo zalepienia ścianki woskiem ze świeczki. Myślę ,że jak wprowadzę murarki to coś w tym moim eko systemie drgnie i plony będą zauważalne Jak na razie z 1 strony mam las , z 2 strony pomiędzy lasem wciśnięty wąski pas zboża a z 3 łąka zarośnięta nawłocią .
Jak na razie poczytałam całe forum, głowa pełna pomysłów + Wasze wsparcie i po nowym roku będę działać.
To już jak zboczenie, wszędzie patrzę z punktu widzenia za dziurką Wczoraj wycinałam łodygi irysów i już widziałam dziurki ok 2 mm .aż małżonek zauważył, że się głęboko zastanowiłam nad zielskiem.diodas1 pisze: Szukaj cacek z dziurką
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Ta nawłoć piep...... zagłuszająca wszystko , to jest dramat normalnie . Jaki ten las, liściasty , mieszany, iglasty?
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Chyba trudno złowić pierwsze murarki. Gdzieś się urodziły i pewnie w pobliżu miejsca wygryzienia budują gniazda. Dlatego ja, żeby przyspieszyć proces kolonizacji kupiłem kilkaset kokonów i pozwolę im wyjść na światło tuż obok przygotowanych dla nich siedlisk. Feromony powinny zwabić do nich także lokalne pszczoły które akurat szukają sobie partnera lub "dziurki". Mówiąc słowami klasyka, chcę pszczoły "uwolnić" od potrzeby szukania sobie domu gdzie popadnie.
Nie Ty jedna masz takie zboczenie. Większość hodowców patroluje chaszcze w poszukiwaniu czegoś akuratnego. Moje miskanty musiałem rozwiercać bo były zatkane w środku. Nie wiem czy takie kostropate wnętrze podpasuje owadom ale też je dołożę do ula. Mają wybór możliwości jak na szwedzkim stole. Oby nie były w rozterce jak mysz przed pułapką z żyletką (serek, czy szyneczka)
Nie Ty jedna masz takie zboczenie. Większość hodowców patroluje chaszcze w poszukiwaniu czegoś akuratnego. Moje miskanty musiałem rozwiercać bo były zatkane w środku. Nie wiem czy takie kostropate wnętrze podpasuje owadom ale też je dołożę do ula. Mają wybór możliwości jak na szwedzkim stole. Oby nie były w rozterce jak mysz przed pułapką z żyletką (serek, czy szyneczka)
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Wydaje mi się , że do zaczynania od zera (a niech to szlag , teraz wszystko się kojarzy z polityką ) ważne jest odpowiednie zlokalizowanie tzw. pułapek gniazdowych. U mnie trzcinki powieszone na drzewach nie spotkały się z zainteresowaniem. Chyba najlepsze są ściany z elementami suchego drewna , np. z kratą od winorośli , albo altany , składziki drewna itp. W takich miejscach migiem coś się dzieje , dodatkowo widać patrolujące pszczoły i osy, które szukają miejsca na gniazdo. Prawdopodobnie suche drewno zwabia je , co nie byłoby zaskoczeniem.
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Naukowcy wyodrębnili już i opracowali produkcję wielu różnych feromonów owadów. Używane są do wykonywania pułapek na szkodniki drzew w lasach. Należałoby zaagitować ich (brrr, co za słowo) do zajęcia się Murarkami. Jedno psiknięcie aerozolem i zlatują się z całej okolicy. Kiedyś wystrzelił mi słoiczek ze sfermentowanym przecierem pomidorowym i natychmiast na podłodze zakłębiło się od biegających we wszystkie strony karaluchów. Nie wiedziałem nawet że tyle tego czaiło się w zakamarkach. Reakcja była piorunująca a żona długo nie chciała odpaść od żyrandola. Po tygodniu zmieniliśmy mieszkanie.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Jolek w akacjach to najpewniej miodne tak szaleją. Latają do 1,5-2km Max więc jak pasieka padła lub została przeniesiona to i pszczółek mało.
Moje murarki jeszcze w patykach. Na nowy rok trzeba popatrzeć za trzciną. Zobaczymy jak w tym roku, sucho to może być za cienka.
Moje murarki jeszcze w patykach. Na nowy rok trzeba popatrzeć za trzciną. Zobaczymy jak w tym roku, sucho to może być za cienka.
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
ooo tu jest na potwierdzenie tezy o powodach braku pszczół na akacji :
kolega dh-Bartnik pozwolę sobie zacytować:
"Optymalne warunki sprzyjające dobremu nektarowaniu akacji to - ciepłe noce +14-16C, w dzień słonecznie, lub lekkie zachmurzenie a temperatura +24-26C.
Nie wiem czy takie temperatury były gdzieś w Polsce w czasie kwitnienia akacji.
W Limanowej akacja do tej pory kwitnie, ale pszczół na niej nie ma. "
http://free4web.pl/3/2,52530,79670,7743 ... hread.html
"Kwitnienie robinii przepada na przełom maja i czerwca i trwa około 10 dni. Często jest ono przerywane przez burzę, która niszczy kwiaty. Bywa, że przy niskiej temperaturze pięknie kwitnące drzewa nie są odwiedzane przez pszczoły, gdyż kwiaty nie są dla nich dostępne. "
http://www.apiflora.pl/jupgrade/index.p ... d-towarowy
kolega dh-Bartnik pozwolę sobie zacytować:
"Optymalne warunki sprzyjające dobremu nektarowaniu akacji to - ciepłe noce +14-16C, w dzień słonecznie, lub lekkie zachmurzenie a temperatura +24-26C.
Nie wiem czy takie temperatury były gdzieś w Polsce w czasie kwitnienia akacji.
W Limanowej akacja do tej pory kwitnie, ale pszczół na niej nie ma. "
http://free4web.pl/3/2,52530,79670,7743 ... hread.html
"Kwitnienie robinii przepada na przełom maja i czerwca i trwa około 10 dni. Często jest ono przerywane przez burzę, która niszczy kwiaty. Bywa, że przy niskiej temperaturze pięknie kwitnące drzewa nie są odwiedzane przez pszczoły, gdyż kwiaty nie są dla nich dostępne. "
http://www.apiflora.pl/jupgrade/index.p ... d-towarowy
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Poczytałam , poczytałam
Nie znalazłam opisów pogody w tym okresie bo strony znikły z FO . Dogrzebałam się do mojego wpisu z dn 8.06 jak psioczyłam na upał i suszę od wiosny oraz na wczesny czosnek olbrzymi który znów nie zawiązał nasion.
diodas1 ja to bym ,,stepowała"
Nie znalazłam opisów pogody w tym okresie bo strony znikły z FO . Dogrzebałam się do mojego wpisu z dn 8.06 jak psioczyłam na upał i suszę od wiosny oraz na wczesny czosnek olbrzymi który znów nie zawiązał nasion.
diodas1 ja to bym ,,stepowała"
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Noooo sucho było od początku maja , ale u mnie były pod koniec maja tak zimne noce , że musiałem na tempo przykrywać ogórki, bo im liście się zrobiły białe Jeszcze nie pisałem , że chcę rozwieźć kilka , kilkanaście wiązek trzciny po okolicy żeby dać sobie szanse na inne gatunki pszczół. Tylko muszę je jakoś zamaskować , żeby nie rzucały się w oczy. Na początku wymyśliłem , że zrobię atrapy budek dla ptaków , ale doszedłem do wniosku , że jak będę je potem zdejmował to zostanę podejrzany o wandalostwo przyrodnicze Dlatego doszedłem do wniosku , że poupycham co się da w korze wypróchniałych konarów, tzn kora to maskowanie w nią obcięta butelka , a do butelki co tam wpadnie w łapy z dziurą w środku. To już jest chyba jakieś schorzenie, nie wiem czy już to leczyć , czy za chwilę ?