Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...

[martatomek]

Witam mam pytanie.Na mojej daturze pojawiły się takie małe robaczki.Może to być mszyca?Nie obcinałam jej przed schowaniem,miała jeszcze pąki.Mam zamiar obciąć ją na wiosne.Czym ją spryskać żeby sie tego pozbyc?

[norbert76]

Wyglądają na mszyce, poczytaj tutaj jak ja zwalczyć:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... lit=mszyce

[LadyK]

Tak to mszyca. Na szczęście nie trudno ją zwalczyć.

[anida]

U mnie też były mszyce, a że liści miała już niedużo to zlikwidowałam ręcznie.

[janek45]

Witam chciałbym spytać ukorzeniłem jesienią szczepkie datury bo szkoda mi jej było wyrzucić.
Miała już rozwidlenie Y stoi na parapecie okna południowego,nie wynoszę jej do piwnicy bo jest młoda.
Ale rośnie szalenie zarastając okno ,spytam czy mogę ją przycinać?
Choć siedzi w malutkiej doniczce z pojemnikiem na wodę korzonki wypuszcza do wody dziurkami pod spodem i rośnie.

[andrzej1050]

Oczywiście, że możesz - tylko po co? Ukorzenileś pęd rozwidlony, a nowego rozwidlenia jeszcze nie masz. Obcięcie teraz może opóźnić kwitnienie. A z takiej ładnej sadzonki już pod koniec czerwca powinieneś miec kwiaty. Ja bym teraz nie nawoził, tylko podlewał umiarkowanie aż do wiosny i wtedy przesadzić do większej donicy lub gruntu i będzie pięknie .

[janek45]

Dzięki Andrzej chciałem tylko czubki poobcinać ponieważ nie długo nie pomieszcza się na parapecie jak widzisz.
A nie mam widnego ciepłego pomieszczenia tylko dla nich.

[janek45]

Moja datura stoi w prawie ciemnej i chłodnej piwnicy a ciągle wyrastają z niej pąki,ma ich sporo.



--- 31 gru 2016, o 06:49 ---

Jeszcze raz pytam co się dzieje?
Moja datura zimuje w lekko widnej nie ogrzewanej piwnicy gdy ją odwiedzę ma co raz więcej pąków.
Liści zero wyrastają same pąki,całe lato do późnej jesieni obficie kwitła, czyżby jej jeszcze mało było.

[LadyK]

Szczerze to ja się nie spotkałam z czymś takim, u mnie też stoją w lekko widnym pomieszczeniu w temperaturze ok. 15 st. ale nie wypuszczają samych pąków.

[janek45]

Jak widzisz Kasiu na tym zdjęciu wyżej jak ona wygląda obecnie ma jeszcze więcej pączków,czy może je obrywać? By roślina odpoczywała ,nie jest podlewana.

[LadyK]

Myślę, że możesz obrywać, po co ma się wysilać, i tak z niej teraz nie będzie pożytku, aż dziw że ich sama nie zrzuca. Janku raz na dwa tygodnie mniej więcej chlupnij odrobinę wody w bryłę ale bez przesady, tylko tyle aby trochę zamoczyć z wierzchu. Może byc i rzadziej, niektórzy podlewają tylko dwa lub trzy razy na zimowaniu i też jest dobrze. Wszystko zależy od warunków przechowywania.

[Bea_ta]

Podejrzewam, że za długo było nawożona i teraz ma nadal sporo sił na kwitnięcie. Nawożenie potasem i fosforem należy ograniczać jesienią. Jeśli do końca lałeś jej szczodrze nawozu pobudzającego kwitnięcie, to teraz taki jest efekt. Nic na to nie poradzisz, w końcu jej przejdzie.

[janek45]

Beata przyznam sie ale nie nawoziłem jej ,jadła to co dała jej natura ,była zadołowana wraz z doniczką.
Doniczka miała duże otworu z dołu to korzenie aż poszły w ziemie.


Nawet gdy już puźną jesienią przyniosłem ja na taras też obficie kwitła.

Po prostu uparciucha