Lucynko, w tym roku właśnie nie mam dużo tulipanów, bo mam gryzonie o wielkim apetycie

, ale za to zakwitło dużo z "rozsadników", których dawno nie widziałam

. Jeszcze

czekam na lodowe, kupione jesienią, pod wpływem zdjęć Danusi, ale one jeszcze w ciasnych pączkach.
"Babcine" narcyzy, to już ostatnie, bo pełne znowu zasuszyły pączki

.
Serduszki, to też moje wspomnienie z dzieciństwa, a w tym roku wyrosły wysoko jak nigdy

.
Chryzantemy kuszą kwiatkami całą zimę, to poszalałam i zamówiłam więcej. Już posadzone i zaglądam czy aby ,któraś nie zakwita
U mnie też były dwa upalne dni, chociaż wczoraj bardzo wiało i straszyli alertami o burzach z ulewami i gradem, ale nic się nie działo, poza tym, że ciśnienie mi szalało i z praniem latałam tam i z powrotem

Dzisiaj już o wiele chłodniej.
Chciałoby się całe dnie spędzać w ogrodzie, ale nie da się odciąć od świata i nagle coś wyskoczy, raz prz
ykrą, raz miłą niespodzianką .
Niech Tobie nic nie przeszkodzi w weekendowym działkowaniu
Soniu, o serduszki w ogrodzie walczę, bo różowa, to pamiątkowa roślinka, a już zdarzyło mi się, że z dużego krzaczka została jedna nędzna odnóżka.
U mnie wszystko kwitnie pstrokato, tulipany też, mimo usilnych starań pogrupowania kolorów

, a już tam gdzie sypnięte drobne cebulki, to zupełny jarmark

, ale nie przeszkadza mi to, bo patrzę na każdą roślinkę z osobna, za to o pięknych kompozycjach w ogrodzie mogę zapomnieć
Ice N' Roses nie da siewek, ale inne wschodnie dają ich mnóstwo i nikt tych maluchów nie chce, bo komu się chce czekać na kwiatki 3-4 lata? Z ledwością jedną koleżankę namówiłam na trochę
Ulewa od Ciebie do mnie nie dotarła, wieczorkiem tylko pokropiło, dopiero rano spadło więcej deszczu, za to Twoje życzenia ciepłego tygodnia się spełniły, niech nadal będzie tak miło.
Pięknego weekendu, Soniu
Karolu, listera pojawia się sama, gdzie chce, ale i znikać potrafi. U mnie namierzona jest już drugi rok, wypatruję siewek, bo ubiegłej wiosny już kwitła, ale na razie nie widzę. Mam nadzieję, że zostanie, taka ciekawostka.
Narcyzy i tulipany uwielbiam, a te dzikie to cudo! Dostałam je od Danusi, jeszcze ich nie przybyło, ale mam nadzieję, że zaczną rozrastać się jak dzikie

Zostawiam im nasienniki, ale rok temu nie uchowały się, może teraz się uda?
Żywca gruczołowatego mam w głębokim cieniu, ale bulwkowaty, po ścięciu czereśni, dostał więcej słońca i aż zakwitł z radości

. Może on nie musi rosnąć w cieniu?
Jadziu, u mnie do niedawna było jeszcze bardzo mokro, ale w tym tygodniu słońce i wiatr zamieniły mi ziemię w kamień

a deszcz został na roślinach, niemal nie tykając gleby. Ale też moje kwiatki wykorzystały wodę w ziemi i mimo zimna, bardzo wyrosły. Floksy to chcą chyba pobić ubiegłoroczny rekord wysokości
Ten szczawik i u mnie nie chce się rozszaleć, a wręcz ćwiczy moją cierpliwość, ale uroku nie można mu odmówić, nawet same listki ma urocze.
Zapach bzów u mnie teraz króluje, narcyzy trochę spóźniły się z kwitnieniem i jest ich za mało, żeby przebić krzaki bzów.
Cudnego weekendu wśród ogrrodowych pachnideł, Jadziu
Przedostatnie tulipany
Bzy kwitną, a ten to świeci w ogrodzie nawet nocą!
Cudnego maja w ogrodach życzę wszystkim
