Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
kanap
200p
200p
Posty: 369
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

U mnie pojawia się takie coś teraz na krzakach. W tamtym tygodniu w poniedziałek sypałem ostatnią dawkę nawozu. Więc raczej nie mam wątpliwości od czego to. Dodatkowo duże temperatury nasilają problem.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Na moich piaskach borówki w tym roku ładnie wystartowały. Pojawiło się dużo świeżych przyrostów i dużo zawiązanych owoców.
Problemy z kilkoma krzewami zaczęły się od początku czerwca. Zamiast zwiększyć podlewanie i grubość ściółki dałem po garści (ze dwie łyżki stołowe) florovitu do borówek. Nawóz ten jest słabo rozpuszczalny, dlatego rozsypałem go w promieniu 30-50 cm od pni. Po tym zabiegu liście zaczęły szybciej zasychać.
Tydzień temu na te dwa krzewy z zasychającymi liśćmi i dwa z objawami chlorozy na dolnych przyrostach dołożyłem po 5 litrów torfu i zwiększyłem podlewanie. Trzeba ze dwa tygodnie poczekać na powrót wzrostu liści. Na razie zasychanie zostało przyhamowane.
Wniosek jest taki, że roślin z osłabionymi przez różne czynniki korzeniami nie nawozi się doglebowo, tak samo jak nie nawozi się świeżo posadzonych sadzonek.
kanap
200p
200p
Posty: 369
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jakbyś nawoził dolistnie to kropelki wody na liściach zadziałały by jak soczewka powypalały by liście.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 901
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Regularnie nawożę dolistnie winorośl, borówkę amerykańską i maliny, które przesadzałem jesienią w inne miejsce. Sporadycznie nawoziłem i nadal będę nawoził dolistnie inne rośliny, w tym hortensję, która wyglądem liści sygnalizowała braki. Jedna podstawowa zasada, nigdy nie pryskamy roślin w pełnym słońcu, bo woda z kropel szybko odparowuje i przez to zmienia się stężenie cieczy roboczej, a dodatkowo krople wody stają się soczewkami dla promieni słonecznych.
Dolistnie nawozi się po zachodzie słońca.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

A czym nawozisz dolistnie borówkę ?
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 901
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Wieloskładnikowym Florowit. Mam też pod ręką inne, zróżnicowane pod względem N P K. Raz zasilam nawozem z przewagą azotu, a innym razem czymś z przeciwnego bieguna, jak nawóz do pomidorów.
Ze względu na mrówki i nornice muszę często biegać z opryskami dokarmiającymi dolistnie. Mrówki mam chyba pod każdym krzewem borówki porzeczek czy agrestu. Nie chcę sypać ciężkiej chemii do zwalczania mrówek, więc muszę wzmacniać rośliny od góry.
kanap
200p
200p
Posty: 369
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jak podlewacie w te upały borówki, ile litrów pod krzak i co ile dni? Ja przed wczoraj lałem 5l, dzisiaj 3l. I teraz nie wiem co mam robić dzisiaj nie pada i jest wysoka temperatura, jutro też ma nie padać i 29 stopni. Podlewać czy nie, boję się że przeleję. Borówki mam wyścielone z 3cm warstwą kory.
W piątek dopiero ma być burza.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 901
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Nie kieruj się tym, jak ktoś podlewa, bo nikt z nas nie ma identycznych warunków. Sprawdź sam wilgotność gleby pod krzewami u siebie. To jest najpewniejszy sposób.
trzyary
200p
200p
Posty: 330
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

kanap pisze: 21 cze 2023, o 17:26 Jak podlewacie w te upały borówki, ile litrów pod krzak i co ile dni?
Moje borówki wysokie mają zielone, zdrowo wyglądające pędy, owoce i liście.
Ostatni raz podlewałem moje borówki wysokie 2 tygodnie temu.
10 litrów zakwaszonej wody na krzak.
Po tygodniu sprawdziłem laską Egnera o długości 40 cm jak wilgotna jest ziemia na końcu laski.
Była jeszcze wilgotna więc nie podlewałem.
Borówki uprawiam w dole o głębokości 60 cm odizolowanym pionowymi ścianami z desek owiniętych grubą folią budowlaną od reszty ogrodu.
Na spód dołu w warstwie 60-40 cm w lecie 2017 roku dałem siarkę 20 g/m2, kompostowane przez 5 lat pocięte gałęzie iglaste, potem gałązki iglaste.
Na nie sypnąłem kompostowane igliwie, ziemię ogrodową, torf o pH 3,5-4,5 w H2O.
Co 20 cm dałem siarkę 5 g/m2.
Na jesieni posadziłem pierwsze dwa krzaki w otulinie z torfu o pH 3,5-4,5 w H2O.
Zrobiłem tak bo wyczytałem w artykule z lubelskiej uczelni rolniczej, że korzenie borówki wysokiej odmiany Bluecrop sięgały aż 50 cm w głąb gleby.
Podłoże w mojej kwaterze borówki wysokiej ma dużą zawartość próchnicy więc dobrze trzyma wilgoć.
Rezerwuar wody jest też w gałęziach i gałązkach na spodzie dołu.
Nawet duża dawka wody zostanie zaabsorbowane przez te gałęzie i nie przeleci na wylot.
Podłoże zostało zaszczepione mikoryzą.
W narożniku mam małe wiaderko i sprawdzam w nim ile milimetrów wody ostatnio napadało.
W związku z nadchodzącą fala upałów i pustym wiaderkiem kilka dni temu postanowiłem podlać moje borówki.
Napompowałem 200 l beczkę.
19 czerwca o 6 rano wybrałem połowę beczki zakwaszając wodę w konewkach.
Połowa beczki została na następne podlewanie.
Tę wodę zakwaszę w beczce tuż przed podlewaniem.
Będę podlewać jak oględziny końca 40 cm laski Egnera wykażą, że trzeba podlewać.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 901
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Uważam, że cała sztuka podlewania nie polega na laniu dziesiątek litrów wody jednorazowo pod krzew. Dużo lepsze efekty daje podlewania linią kroplującą, podwójną. Dwie linie rozstawione po dwóch stronach krzewu powodujące, że bryła korzeniowa borówki jest wilgotna, a nie zatopiona w wodzie. Wiadomo, że w warunkach amatorskich nie każdy się na to zdecyduje, jednak ciągle uważam, że podlewać należy częściej, a mniejszymi dawkami wody tak, by nie dopuścić do przelania, bo to jest tak samo niebezpieczne dla borówki jak przesuszenie.
Ziemia wokół borówki ma być wilgotna, a nie mokra

W podlinkowanej przeze mnie wcześniej publikacji Metodyka Integrowanej Ochrony Borówki Wysokiej na stronie 10 rozdział 2.7 - Nawadnianie.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja obserwuję czy młode pędy wyrosłe z dołu są proste. Pierwszym objawem deficytu wody jest pochylanie się wierzchołków (jak u pomidorów).
zdjęcie z publikacji Drought Stress Symptoms in Blueberries autorstwa Mark Longstroth, SW Michigan, MSUE Extension Educator
Obrazek
Próbowałem prowadzić bilansowanie zużycia wody przez borówkę. Skończyło się to bólem głowy.
Ogólnie to na piaskach nie opłaca się lać po 10 litrów, bo część przeleci poniżej korzeni bezproduktywnie. Leję w czerwcu/ lipcu w okresach bezdeszczowych co 3 dni po 5 litrów, w czasie upałów nawet co 2 dni.
GMoore
100p
100p
Posty: 131
Od: 5 lis 2022, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

malopolanin pisze: 21 cze 2023, o 20:08 Uważam, że cała sztuka podlewania nie polega na laniu dziesiątek litrów wody jednorazowo pod krzew. Dużo lepsze efekty daje podlewania linią kroplującą, podwójną. Dwie linie rozstawione po dwóch stronach krzewu powodujące, że bryła korzeniowa borówki jest wilgotna, a nie zatopiona w wodzie.
Właśnie rozważam taka instalację i czytam, przeglądam, szukam :)
Jaką masz linię - co ile emitery i jak je rozstawiłeś 10-15cm od osi nasadzeń?
Ja mam w jednym rzędzie nasadzone borówki, maliny, jeżyny, porzeczki dla prostoty puściłbym po całości bez zabawy w sekcje, kraniki, itp - tylko pytanie czy jak później wyznacznikiem podlewania będą borówki to czy nie przeleję reszty?
trzyary
200p
200p
Posty: 330
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Wroniarz pisze: 22 cze 2023, o 00:38 Ja obserwuję czy młode pędy wyrosłe z dołu są proste. Pierwszym objawem deficytu wody jest pochylanie się wierzchołków
Od zawsze nie obserwuję na moich borówkach wysokich objawów deficytu wody.
Borówki rosną w dole o głębokości 60 cm.
Każda ma do dyspozycji jeden metr kwadratowy gruntu.
A na dnie dołu mam pocięte gałęzie i gałązki iglaste.
Świetnie akumulują wodę.
Wykop dół taki jak mój, wrzuć do niego na sam spód pocięte gałęzie i gałązki iglaste , a skończą się twoje kłopoty.
A na wierzch daj to co u ciebie teraz rośnie.
Jak 10 lat temu zbierałem informacje jak zrobić kwaterę borówki wysokiej dowiedziałem się, że bardzo ładnie owocują borówki posadzone w dole o głębokości metra od doświadczonego działkowca z Jawora, dolnośląskie.
Poradził mi też aby gromadzić i ciąć wyrzucane przez działkowiczów sosny, świerki, jodły, modrzewie i inne iglaki i po 5 latach mieć z tego doskonały kompost iglasty.
Mnie, kopiąc dół nie udał się dojechać do metra.
Mój kręgosłup miał dość jak dojechałem do co najmniej 60 cm.
W zależności od miejsca pomiaru głębokość wynosiła 63, 64, 64, 68, 69, 67, 66, 65 cm.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 901
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

GMoore pisze: 22 cze 2023, o 05:30 Właśnie rozważam taka instalację i czytam, przeglądam, szukam :)
Jaką masz linię - co ile emitery i jak je rozstawiłeś 10-15cm od osi nasadzeń?
Ja mam w jednym rzędzie nasadzone borówki, maliny, jeżyny, porzeczki dla prostoty puściłbym po całości bez zabawy w sekcje, kraniki, itp - tylko pytanie czy jak później wyznacznikiem podlewania będą borówki to czy nie przeleję reszty?
Takiej linii dla borówki nie mam, bo borówek mam znacznie mniej niż innych roślin. U mnie gleba niezbyt przyjazna borówce, więc borówka u mnie jest z gatunku tych specjalnej troski. Wspólne nawadnianie to problem z dawkowaniem nawozów. Zakwaszanie gleby dla borówki powodowałoby zakwaszanie gleby dla innych roślin.
Na Youtube poszukaj filmu "Nawadnianie kropelkowe ratunkiem dla uprawy Borówki amerykańskiej". Tam są aż 3 linie kroplujące.
GMoore
100p
100p
Posty: 131
Od: 5 lis 2022, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

@malopolanin, dzięki za namiary na film, obejrzę.
Co do linii to nie zamierzam nią podawać nawozów, pozostanę przy posypowych.
Nie zamierzam też zakwaszać tej wody. Kwaśność podłoża zapewnia mi pierwotne przygotowanie + ściółkowanie korą + siarka (+ rozważam węgiel brunatny). Interwencyjnie mam konewkę i kwas fosforowy.
Nie mam plantacji tylko wielkości przydomowe, ale i tak ręczne podlewanie zabiera za dużo czasu.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”