Borówka amerykańska - 14 cz.

[Yogibeer701]

https://youtu.be/yh96icrHOEg
Kiedyś nagrałem taki filmik jak przyciąć borówkę roczną a właściwie sadzoną rok temu. Z takich pędów mioteł nic już nie będzie, będzie szklanka owoców ale kosztem wzrostu krzewu. Jeżeli krzew nie ma nowych pędów to tym bardziej należało by go pobudzić by te nowe pędy miał. Jeżeli komuś szkoda ścinać cały krzew to niech wytnie połowę, robiłem już tak z dobrym efektem. Krzew borówko dość łatwo skarlić właśnie przez brak cięcia, rośnie sobie na starych pędach, przyrosty krótkie, brak wybić. Częsty widok na naszych działkach.
Od czwartku jest dobre ,,okno" pogodowe dla cięcia, kilka dni słonecznych i ciepłych, biorę się do pracy na to czekałem.
Ja stosuje jeszcze jeden sposób na krzew i jego wzrost, np. krzew ma 10 idących w górę przyrostów z pąkami. Zostawiam 7 a 3 skracam na tyle by nie owocowały, dzięki temu gałązki te nie będą owocowały ale się rozrosną w górę i za rok krzew będzie wyższy i dobrze owocujący. Najgorsze do cięcia są borówki mocno zagęszczające się jak Aurora i Goldraube. Łatwe do cięcia to np. Nelson, Bonus. Co odmiana to inne cięcie ale zasady te same. I jak to skapujemy cięcie borówek jest przyjemną pracą, zwłaszcza jak sobie pomyślimy jakie owoce przyniesie.

[AleOla]

Właśnie przycięłam borówki, które sadziłam na jesień. Robiłam to pierwszy raz i bałam się, że coś sknocę, ale poszło gładko

Teraz pytanie: kiedy, czym i w jakiej ilości je nawieźć? (borówka zakupiona jako 3-letnia, podłoże do borówki Kronen).

Widziałam w jakimś filmiku, że p. Łasica polecał amatorom np. osmocote exact.
Ponieważ posiadam wór tegoż nawozu stąd moje pytanie o wasze opinie i rady.

[Yogibeer701]

Osmocote to raczej nawóz do wymieszania z ziemią jak sadzimy np. 100 gram nawozu na worek ziemi? Ale nie stosowałem tego w borówce. Ja używam mikrogranulatu w ilości 10-30 g w zależności od wielkości krzaka, 3 dawki w kwietniu, maju i czerwcu. Ale lepiej ustalić terminy i 1 dawka jak popękają pąki, 2 w czasie kwitnienia a 3 jak zaczynają zielone owoce rosnąć. W sumie na duży krzew 90 g nawozu. Koszt nawożenia 20 krzewów to 16 zł przy zakupie worka 10 kg. Ten nawóz jest o tyle dobry, że można go łatwo rozsypać na całą powierzchnie podlać i po sprawie. Na worku pisze duże smaczne owoce i to jest prawda 20-25 mm przy odmianie Darrow, Patriot, Chandler to norma. W lecie można dodatkowo zasilić nawozem rozpuszczalnym, ja stosuje Calfon w lipcu i sierpniu co około 2 tyg. We wrześniu nawóz jesienny z siarką a w zimie siarkę granulowaną w ilości 7 g na m kw. można dać dwie dawki ale z co najmniej 2 miesięcznym odstępem. Podane nawożenie sprawdza się i nie szkodzi. A borówka nie znosi przenawożenia a wielu właśnie sypie za dużo a potem jeszcze dosypują bo myślą ,że jak krzaczek słaby to ma za mało składników.

[leszkat76]

Yogiber obejrzałam filmik o cięciu i mam podobne borówki tylko że pęd tylko jeden a drugi miotełka. To miotełkę wyciąć a zostawić ten jeden gruby?

[Parabol]

Czy jest sens podwiązywać pędy młodej borówki? Chodzi o przypadek gdy młode pędy na siebie nachodzą i zamiast wycinać jeden z nich naciągnę go na zewnątrz żeby miały luźno. Czy w miarę jego wzrostu i grubienia na przykład po sezonie zostanie on już w tej pozycji bez sztucznego naciągania?

[przemek1136]

Czy ktoś z Was ma doświadczenie z odmianami: Sweetheart-podobno powtarza owocowanie oraz Alvar i Aino (te mają być uprawiane w donicach na tarasie).

[leff]

Sweetheart - nie.
Dwie pozostałe tak, mam dwa lata, kupione jako dość duże krzewy bezpośrednio u Ciepłuchy.
Borówka średnia/półwysoka, owoce dość drobne, smaczne. Uprawiam w donicach. Poprzednią zimę z -18 (na wys 2 m) w styczniu zniosły dobrze bez specjalnego zabezpieczenia. Jak wyjdą po tej, z -19 (na 2 m) w lutym, po styczniowej odwilży, zobaczę w czerwcu.

[Yogibeer701]

Wielkiego cięcia tam nie ma, Patriot wyciął bym środkowy pęd ale nie za nisko, tak żeby wybił nowe, Duke trzeba wyciąć ten pochylony i te drobne na dole, u Nelsona też bym choć jeden rozgałęziony wyciął.
Podpór nie robię, kiedyś kupiłem Duke i jak dostał masy liściowej padł na ściółkę, wybiło chyba z 10 pędów z tego ,,padalca" a jak by go przywiązał do palika to może by i nic nie wybiło i by się drzewko zrobiło bo Duke słabo wybija.
Mam te borówki średnie tą pierwszą dopiero od roku ale pąki ma już teraz bardzo nabrzmiałe, Alvar jest gorszy od Aino. Aino faktycznie rośnie ładnie w donicy 25 l wystarczy, krzew ma 80 cm i ma bardzo dużo owoców, raczej małych do 14 mm ale jak słabo przytniemy to będą jeszcze mniejsze, ta borówka ma łagodny smak nie ma takiego ,,kopa" jak moje 3 ulubione niby ,,Bonusy" nawet 22 mm o smaku wybitnie borówkowym, winnym z mentolową nutą. Dlatego Aino nie jem co najwyżej skubnę. Ale podobno są dzieci i nie tylko co nie lubią borówek z bardzo intensywnym smakiem i ta dla nich była by lepsza ponieważ Aino nie jest kwaśny a smak jest neutralny i słodki, proste i smaczne ale ja jestem smakoszem oczekującym większych wrażeń.

[AleOla]

Ja używam mikrogranulatu w ilości 10-30 g

Mógłbyś powiedzieć jaki konkretnie?
Wpisując w wyszukiwarkę wyskakują produkty Yary głównie. Przepraszam, że tak dociekam, ale to mój pierwszy sezon z borówką i nie chciałabym ich wykończyć na dzień dobry

Mam w domu na chwilę obecną siarczan amonu, potasu i magnezu, saletrę potasową, kristalon żółty, czerwony i pomarańczowy, wspomniane osmocote.
dodam jeszcze, że borówki w tym roku kwitnąć nie będą (przycięte).

[Yogibeer701]

Florovit w worku 10 kg kupowałem coś za 80 zł, teraz nie wiem po ile jest pewnie więcej ale i tak większy worek jest bardziej ekonomiczny jak 1 kg lub nawóz w pudełku chyba 3 kg. Zapomniałem dodać ,że stosuje jeszcze kwaśny Carbomat, dwa worki kupię i po 2/3 garście podsypie a te moje faworytki deserowe dostaną po 4. W zeszłym roku krzewy ładnie rosły, bałem się trochę ,że nie zdrewnieją i mróz je załatwi ale nic się nie stało, nawet pąki kwiatowe są pozawiązywane choć nie wszędzie. Ten węgiel wydaje się drogi ale zapewniam ,że się zwróci z nawiązką bo gruba borówka tania nie jest. Dzisiaj ciąłem borówki i to ostro nie tylko te słabe, chore i stare ale jeszcze konieczna jest redukcja plonu. Miałem już drobne owoce dlatego nie jest mi szkoda wycięcie nawet 30 % pąków. Redukcja jest konieczna wtedy owoc będzie miał 2.5 g i więcej bez redukcji 1.5 g i mniej. Ale to zależy od odmiany trzeba to przerobić mi też było szkoda wycinać ale kiedy zobaczyłem efekt już mi nie szkoda.

[AleOla]

Serdecznie dziękuję

[karion]

Leszkat wydaje mi się ,że Duke jest lekko za głęboko posadzony a ta odmiana jest jedną z tych wrażliwszych na zbyt głębokie ściółkowanie lub zasypywanie ziemią. Mamy jednego starego. Rośnie tak sobie , raczej słabo i trzeba ciąć na różnej wysokości. Patriot i Nelson jak ma dobre warunki to rośnie bardzo dobrze i bez cięcia. Nelson jeszcze lepiej. Nie tnę tych odmian po posadzeniu. Mam po kilka krzewów tych odmian i jeszcze sadzę za 2 tyg między innymi kolejnego patriota ,bo mają dla mnie jedne z lepszych owoców smakowo. Na handel to kiepska odmiana ,ale do ogrodu bajka. Należy do tych łatwiejszych w uprawie , nie sprawiających problemów. Z tego co widzę jest sporo podmianek Patriota , ale na pewno jak wielu powtarza pierwsze owoce są bardzo duże płaskie a później drobnieją. Krzaki nie są zbyt wysokie ,ale jest wydajna. Zbiór jest dość długi a owoce są miękkie z wyjątkowym aromatem ,ale każdy lubi co innego.

[leszkat76]

Dzięki Karion, zasypałam je mocniej na zimę a teraz rozgrzebywałam ale rozgrzebię jeszcze mocniej bo było jeszcze przymarźnięte.
Przycięłam je trochę i mam dość grube patyczki z Bonusa, spróbuję je ukorzenić. Zawinęłam w mokrą szmatkę obsypane ukorzeniaczem, okręciłam folią i położyłam przy kaloryferze.
Koleżanka mi radziła żeby tak ukorzeniać winorośle, ciekawe czy borówki dadzą radę.

[karion]

Bonus bez cięcia posadzony w tamtym roku 3 letni 2l bardzo ładnie urósł latem. Wypuścił 4 pędy z czego 3 dość długie , ale nie zawiazał paków kwiatowych. Materiału na dołek dałem z drugiej działki z lasu dość sporo i piasku. Zobaczę czy w tym roku będzie też ładnie rosnąć , bo skoro nie będzie owoców to powinien iść dalej na masę. Na drugiej działce rośnie średnio tam gdzie większość borówek rośnie dobrze... I tam Bonusa przyciąłem i coś lekko protestuje . Bonusa będę jeszcze obserwować w tym roku i wtedy będę wiedzieć czy za rok kolejnego dosadzę. Kilka owoców które zjadłem przed pełna dojrzałością wydawały się całkiem ok smakowo i wizualnie , ale u mnie jeszcze za wcześnie na konkretniejsze wnioski.

[bioy]

Koleżanka mi radziła żeby tak ukorzeniać winorośle, ciekawe czy borówki dadzą radę.

Udało mi się ukorzenić kilka sztuk borówki, jednak przesuszyłem je w lecie i padły.
Cały proces trwał dłużej i procent ukorzenionych był znacznie mniejszy, niż w przypadku winorośli, ale da się.