Liliowce -Hemerocallis cz.10

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

U mnie też nie wszystkie jeszcze wypuściły liście , ale liliowce Walking In Beouty i m Prince całkiem zgniły , nawet nie doczekałam się choć jednego kwitnienia.

Genia
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

No to widzę, że ogólnie nie jest najgorzej- szkoda tych wszystkich wypadniętych- szczególnie współczuję tym, którzy nie zobaczyli nawet kwiatka ze swoich nowych nabytków- niestety nasze zimy są nieprzewidywalne i już widać, które liliowce bez szwanku znoszą takie warunki, a których lepiej unikać. Ta zima mocno zweryfikowała nasze liliowce, za to ujawniły się kolejne odmiany na kandydatów na ,Liliowcowych Terminatorów'- proponuję sobie robić notatki i z pogody i z zachowania poszczególnych odmian.
Awatar użytkownika
Iw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 942
Od: 4 sie 2008, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Odpowiem w ten sposób. U mnie na Kaszubach jesienią bardzo długo było ciepło. Potem spadł śnieg, a dopiero wtedy zrobiło się zimno i bardzo zimno. Liliowce po raz pierwszy nie były okryte gałązkami sosnowymi, mimo, że miałam ich nawiezione przez męża w dużej ilości. A potem wszystko stopniało i przyszedł mróz, ale moje liliowce jakoś sobie z tym poradziły. Zresztą to był już prawie marzec. Ale szkoda tych roślin co Wam wypadły :!: .
em
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 731
Od: 26 mar 2008, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Tutaj też mamy straty - zwłaszcza w odmianach dzielonych późną jesienią (październik i dalej).
Zima była dobra do stycznia, potem przyszły mrozy do minus 25 stopni na ziemię bez śniegu - to załatwiło wiele roślin. Akurat w liliowcach mamy najmniej strat...

Kilka tysięcy roślin (siewek) zimowało bez okrycia i wypadło może z 40-50 sztuk, czyli całkiem nieźle.
Pozdrawiam serdecznie!!!

Emil
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

U mnie rosną wszystkie, ani jednej starty.
A największe są przesadzane późnym latem.
Chyba dawka kompostu i przekompostowanego obornika im posłużyła.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Pewnie coś w tym jest. Zauważyłam, że na ciepłych, torfiastych , dobrze przerobionych glebach i ogólnie wśród innych roślin ogrodowych- liliowce świetnie zimują- natomiast na glebach mineralnych- piaszczystych lub gliniastych, w zagonach- mocno cierpią albo od zimowego zmrożenia korzeni, albo od przemrożenia liści wczesną wiosną. Sporo zależy też od odmiany i okresu jej aklimatyzowania w polskich warunkach- bo to w większości amerykańskie odmiany.
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

U mnie nic nie zgniło ani nie zmarzło,wszystkie pięknie rosną ;:108
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Witam!

Dzisiaj byłam na polu, oglądać moje liliowce posadzone jesienią, gdzie z dwóch stron wieje, przeciąg jest ogromny a moje liliowce wszystko to wytrzymały i na 700szt, galeria 2010 i 2009 może z 5 szt -8 szt jeszcze nie puszcza. Przykryte liliowce są trochę większe, niż te co nie zdążyłam okryć. Następnym razem zrobię zdjęcia, bo dzisiaj robiłam zdjęcia sasanek, a są piękne.
Pozdrawiam
Ismena
sterlizja36
500p
500p
Posty: 798
Od: 14 paź 2008, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Ja natomiast wczoraj przy podlewaniu zobaczyłam pierwsze łodygi z pąkami kwiatowymi,na siewkach kupionych od Emila.Byłam bardzo zdziwiona bo zawsze pierwszy był żółty niski botaniczny.Zaglądajcie może i u was coś jest :D .
Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Awatar użytkownika
Iw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 942
Od: 4 sie 2008, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

I ja wczoraj znalazłam pąki i wcale się z tego nie cieszę :roll: . Jak przyjdą w maju mrozy takie jak w tamtym roku, to będzie po kwiatach. No chyba że będzie normalnie, wtedy radość z kwiatów będzie ogromna
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

JA dziś też znalazłam kolejne pędy kwiatowe na odmianowych i to takie z wyraźnie oddzielonymi już pojedynczymi pąkami. Podejrzewam, że są to opóźnione pędy z jesiennych powtórek.Podzielam obawy Iwonki, jak przyjdą majowe mrozy(-5 i więcej) to z kwiatów nici. Można trochę zabezpieczyć przed mrozem ale czy uda się je ocalić, trudno powiedzieć.
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

U mnie na Elwirze wyrastał pęd z pąkami, zapewne z ubiegłego roku, ale go wyłamałam w zamian za co liliowiec się rozgałęził i wypuścił 2 nowe odrosty :tan

(poprawka) Liliowiec żółty? szykuje się już do kwitnienia

Obrazek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Elu- to raczej nie cytrynowy- chyba prędzej H.lilioasphodelus- czyli dawniej H,flava. Cytrynowy powinien mieć czerwonawe nasady liści i kwitnie raczej w środku sezonu.

Niestety odmiany zimozielone i spora część pół zimozielonych źle się u nas aklimatyzuja- mamy zbyt zmienne zimy i one za szybko ruszają, potem przychodzą mrozy i je zamrażają na zielono- co w efekcie objawia się późniejszym ich gniciem. Sama mam kilka takich wypadów.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Wygląda na to, że i u mnie sezon liliowcowy rozpoczęty. Ten osobnik co roku tak szybko zaczyna :)
Obrazek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10

Post »

Iza- ale masz sprintera. Chętnie zobaczę jego fotkę w rozkwicie. A czy on ma jakiś zapach?
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”