Ogrody botaniczne, parki, itp.

[Waleria]

A ja jako Advocatus diaboli: Cudze chwalicie, a swego chyba nie znacie. Bardzo mi to przypomina Hortulus w Dobrzycy. Są rzeźby, niektóre przezabawne, przykłady różnych typów ogrodów, no i sprzedaż badziewia.
Dobrzyca jest nieopodal Kołobrzegu, więc podczas pobytu w sanatorium już dwukrotnie zwiedziłam: pierwszy raz w pełni sezonu, z wycieczką(za dużo pleców przed sobą widziałam), natomiast w tym roku na przełomie marca i kwietnia, jeszcze przed sezonem. W tym okresie największe wrażenie robią wyrzeźbione bukszpany. Ogród jest stosunkowo młody, ma chyba ze dwadzieścia lat. No niestety, szklarni nie mają.
Zazdroszczę możliwości pozwiedzania tak pięknego ogrodu w szerokim świecie, jednocześnie polecam jako namiastkę Dobrzycę.

[NINa]

Dziękuję za miłe opinie
Nie było moim celem chwalenie cudzego, bo 'swoje' znam i bardziej mi się podoba (tzn. OB UJ Kraków) Lokalizacja ogrodu w centrum Denver nie jest najlepsza (za bardzo w centrum i te bloki obok!), ponadto pozalewało im cześć kolekcji, bodajże koło marca czy kwietnia tego roku.
Mało podróżuję z braku kasy, ale jak tylko jestem w obcym mieście, to od razu chcę iść do lokalnego ogrodu botanicznego, a szczególnie do szklarni ;) Marzy mi się taki tour po Stanach i zwiedzanie poszczególnych ogrodów w różnych miastach, a także tych dodatkowych lokalizacji, ale na przemieszczanie się trzeba by mieć parędziesiąt tysięcy zł, bo sam wstęp do ogrodów nie jest zbyt drogi. W niektórych stanach USA ogrody botaniczne są utrzymane w stanie dosyć dzikim, chodzi tam o przedstawienie roślin lokalnych na dużym terenie i przypomina to trochę chodzenie po polu uprawnym, a nie po wydzielonych alejkami częściach, jak w Krakowie czy Wrocławiu. Na YouTube jest sporo filmów z ogrodów botanicznych, więc polecam oglądanie. Tak samo parki (w Denver), to zupełnie coś innego niż te, znane mi z Krakowa - nieogrodzone, kawałek pola z trawą, ze dwie alejki i parę drzewek dookoła plus ławeczki ;) Ja bym tego parkiem nie nazwała, no ale niech im będzie

Więcej dokumentów już nie mam na temat OB w Denver, a jedynie krótkie wideo ze szklarni, więc w wolnym czasie postaram się zrobić upload na YouTube i wkleję linka.

[antykwariusz77]

Piękna reklama Co do ogrodów botanicznych to mieszkałem kiedyś w Łodzi. Ładne alpinarium i bardzo duża przestrzeń do spacerów.

[akselb3]

Piękny ogród ze zdjęcia powyżej, można się zainspirować żeby coś takiego zrobić u siebie

[glebozerna]

W temacie ogrodów botanicznych i parków... W Krakowie praktycznie w samiutkim centrum jest park botaniczny, który z pewnością warto odwiedzić. Ogród ten został założony w 1783 w Krakowie, położony na wschód od Starego Miasta, na terenie Wesołej (obecnie dzielnica II Grzegórzki) przy ul. Kopernika 27. Bardzo przyjemne miejsce na spacery, posiedzenie z książką, wyciszenie się.

[jata]

A ja zapraszam do małego barokowego ogrodu w Pradze-Vrtbovskiej zahrady. Znajduje się w centrum turystycznej Pragi na Małej Stranie. Idzie się zatłoczoną ulicą Karmelitską i pod nr 25 wchodzi w bramę, by po chwili znaleść się w małym, ale uroczym ogrodzie. Tu nie ma niezwykłych okazów roślin, czy niebanalnych kompozycji. Rosliny są potraktowane jak to w barokowych ogrodach jak rzeźby, a jeśli chodzi o rzeźby te prawdziwe to jest ich w tym ogrodzie dużo i pełnią istotną rolę. Nie przepadam za barokowymi ogrodami, ale lubię miejsca klimatyczne, a to ma klimat ! Może dlatego, że mało turystów i stanowi wytchnienie po zatłoczonych Hradczanach, czy moście Karola. W Pradze w ogóle jest wiele pięknych ogrodów - ogrody królewskie, ogród Wallensteina (przy Senacie), ogród różany na wzgórzu Petrin. Tylko podziwiać!
wejście do ogrodu


ogród składa się z 3 tarasów


Uploaded with ImageShack.us
widok z góry


Uploaded with ImageShack.us

przy wejściu wita nas fontanna


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us

[pannaM]

to ja dodam kilka zdjęć z wycieczki zawodowej do Wrocławskiego ogrodu botanicznego i Ogrodu Japońskiego w Parku Szczytnickim




zachwyciło mnie to połączenie kolorów ;)

[rm27]

Będąc we Wrocławiu, zachęcony zdjęciami z forum, nie omieszkałem oczywiście zawitać do "Ogrodu japońskiego".



A tu krótka fotorelacja z tego, co zobaczyłem za tą bramą. Pokaz slajdów przy releksującej, japońskiej muzyce.

https://picasaweb.google.com/1085654882 ... 8176649618

[daymon]

No trzeba przyznać, że we Wrocławiu są naprawdę piękne ogrody

[Locutus]

Obiecałem parę dni temu naszej forumowej Kogrze małą fotorelację z paryskiego ogrodu botanicznego ? a oto i ona.

Na poniższej fotce widać popularną Beaucarnea recurvata, a w tle także Pachypodium lamerei. I tylko rozmiary jakieś takie inne niż w naszych domach


Ten naleśnik to kaudeks Raphionacme burkeri


To kwitnące krokusy z gatunku Crocus goulimyi


A pod spodem kilka przedstawicieli jednej z moich ulubionych rodzin roślin ? powojowatych (Convolvulaceae):

Powój Convolvulus sabatius


Stictocardia beraviensis


Wilec Ipomoea indica


Dwie fotki wilca Ipomoea cairica



I na koniec fotka poglądowa:


Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Wielkie dzięki Loki
To bardzo miłe kiedy ktoś spełnia nasze prośby.
Naleśnik rzeczywiście jedyny w swoim rodzaju.
Ciekawa ta Stictocardia, czy ta roślina mogłaby rosnąć u nas?
Co do fotki poglądowej to chyba wiele osób chciałoby mieć taki ogród.

[AgaNet]

Fotka poglądowa przepięknie
Wilce są śliczne !
Szkoda że mojego wilca zeżarły mszyce

[Locutus]

@ Kogra ? nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie. Oczywiście nacykałem więcej fotek, ale wkleiłem tu to, co mi się wydawało najciekawsze.

Jeśli chodzi o Stictocardię ? jest to roślina wieloletnia, z regionów subtropikalnych, ponoć jest w stanie przeżyć pojedyncze przymrozki, ponoć po dłuższym chłodzie ciągle jeszcze potrafi odbić od korzenia jak tylko temperatura się podniesie, ale raczej w polskim ogrodzie zimy by nie wytrzymała... Wątpię nawet czy we francuskim by jej się ta sztuczka udała. No ale jak wszyscy amatorzy fuksji czy innych bieluniów drzewiastych wiedzą, tego typu rośliny można uprawiać w donicach i na zimę wnosić do pomieszczeń ? i taką właśnie uprawę Stictocardii zaleca się w klimacie umiarkowanym. Znalazłem nawet polskie sklepy internetowe sprzedające tę roślinę. ;-)

Oczywiście to, co napisałem powyżej, wyszperałem w necie, więc nie mam stuprocentowej gwarancji rzetelności tych informacji.

A co do fotki poglądowej ? ja tam bym takiego ogrodu nie chciał. :-P No chyba że mówimy jedynie o wielkości i rozmaitości gatunków ? to wtedy nie miałbym nic przeciwko, LOL.

Największym rozczarowaniem w tym ogrodzie były dla mnie szklarnie... O wiele uboższe w gatunki i IMHO także brzydziej urządzone (może z wyjątkiem głównej szklarni tropikalnej) niż szklarnie krakowskiego ogrodu botanicznego.

@ AgaNet ? No ja właśnie też uwielbiam wilce. Wprawdzie rzeczywiście imają się ich bodaj wszystkie szkodniki jakie istnieją ? ze szczególnym uwzględnieniem przędziorków i mszyc ? ale ze szkodnikami można walczyć opryskami.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Dzięki za informacje.
Szkoda, że on taki wrażliwy bo bardzo mi przypadł do gustu.
A donic, doniczek i doniczuszek się już wyzbywam, bo 250 sztuk to stanowczo za dużo.
Nie będę sobie dokładała od nowa.
Oczywiście mnogość roślin miałam na myśli, bo obrobić taki areał to też by mi się nie uśmiechało.

[Locutus]

Tak sobie myślę, że na ten Twój balkonik Stictocardia nadawałaby się idealnie. :-P

Tak poza tym ? w tym ogrodzie botanicznym jak na mój gust za wiele wygolonych na łyso trawniczków. :-P :-P :-P

Natomiast co do areału... Hmm... Gdybym miał taki ogród, to oznaczałoby to najprawdopodobniej, że jestem tak bogaty, że mogę nic innego nie robić, tylko zajmować się tymże ogrodem ? i myślę, że by mi się to spodobało, LOL!

Pozdrawiam!
LOKI