PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2612
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

A u mnie dzisiaj przyleciał pierwszy szpak !!!!!!!!!!!!!!!!!! ledwo zipie biedak , czai się przy karmniku , może zrobię jutro fotkę......
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Ograniczyłem karmienie ziarnami zbóż, ale codziennie trochę wysypuję.
Za to nadal podaję dużo ziaren słonecznika.
Dochowałem się 8-osobowego ;) stadka dzwońców.
Bardzo mnie to cieszy, gdyż na początku zimy przylatywały w pojedynczych sztukach.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

A mnie rudzik nie opuszcza. Zebrał sie na odwagę by usiąść choć raz na karminku jak nikogo nie było.

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Katarzynka
500p
500p
Posty: 696
Od: 23 mar 2007, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko pomorskie

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Wiesiu jaki on jest piękny, jak z katalogu :)
U mnie dziś było stadko kuropatw.
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Ja niestety znalazłam na balkonie martwego grubodzioba...przyczyna śmierci dla mnie zagadkowa....:-(((

Dzisiaj zobaczyłam oszołomioną czeczotkę ( ? ) leżącą w śniegu, zabrałam do domu ogrzałam i wypuściłam - poleciała bez problemu ;:63
Obrazek

Ostatnio coraz więcej grubodziobów przylatuje, straszne z nich awanturniki - Kozula wie najlepiej - tutaj było ich koło 20 !
Obrazek

I na koniec zagadka - mimo złego zdjęcia, może ktoś rozpozna tego jegomościa ?

Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Na ostatniej fotce sądzę że to czyżyk. :wink:
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Rzeczywiście Czarodzieju - to czyżyk , dziękuję za podpowiedź:-)))
Obrodziło w tym roku "ptasie towarzystwo" przy karmnikach - zapewne efekt długiej zimy..
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Świetnie wygląda takie stado grubodziobów :)
Awatar użytkownika
Grzdyl
500p
500p
Posty: 694
Od: 8 gru 2008, o 00:12
Lokalizacja: Police

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Im bliżej końca zimy, tym mam większą różnorodność stołowników. Najwięcej jednak od początku przylatuje sikorek bogatek, których dochowałem się chyba ponad 20. Od dłuższego czasu nie widuję jednak rudzika, który był moim stałym gościem. Kosy, początkowo trzymające się od mego balkonu na dystans, już dobrze się w nim zadomowiły. Od początku przylatują również gołębie paskówki i rozbójnik kowalik. Jest to wielki indywidualista nie tolerujący przy stole żadnego towarzystwa. Byłem świadkiem jak raz skutecznie zaatakował nawet kosa, który właśnie pochłaniał pestki dyni. Mam na parapecie wystawione 3 stare foremki, w których każda zawiera inne danie. W jednej są pestki słonecznika, w drugiej dyni a w trzeciej zakupiona specjalna mieszanka. Tak więc miejsca jest sporo a mój zabijaka atakuje nawet te ptaki, które siedzą daleko od "jego" ziarna. Mam też kilka wróbli, które jednak bardzo rzadko przylatują do karmnika zadowalając się jedynie zbieraniem okruchów, które spadną ze "stołu" innym.

Od pewnego jednak czasu mam nowych gości. Pierwszych było kilka dzwońców, po kilku dniach mym oczom ukazał się wspaniały grubodziób, następnie zięba jer oraz pięknie ubarwiony gil. Całe to towarzystwo z zapałem pochłania pestki słonecznika, dyni jedynie kos, kowalik lub rzadziej sikorki. Z gotowej mieszanki jest wyjadany jedynie słonecznik. Tylko paskówki coś tam wydziobują. Ogólnie, ta karma nie cieszy się uznaniem ptaków. Słonina wisi od początku i chyba powisi do końca zimy. 8-)
Najbardziej zadziwiła mnie jednak sikorka modra, która bardziej od swych większych krewniaczek - bogatek, urozmaica sobie menu. Widziałem ją skubiącą chleb, który w małych kawałkach wysypuję wróblom, zajada też płatki owsiane a nawet przyłapałem ją pałaszującą jabłko. :shock: Mimo małego rozmiaru czasem wojuje też z bogatkami. Zadziora. :D
PUMKA pisze:Ostatnio coraz więcej grubodziobów przylatuje, straszne z nich awanturniki
Proponuję więc małą wymianę; chętnie oddam 4 sikorki za jednego grubodzioba.:D
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Wiesz Władku chętnie:-) Na poczatku zimy przylatywały do nas stada po 40-50 sikor bogatek i 10 modrych - teraz została ich garstka....bo do stołówki przylatuje najeść sie też krogulec i z wielka precyzja wyłapywał sikory ( z duzym skutkiem :( . Ostanio widziałam parę tych drapieżników polującą razem, zdziwiło mnie to - do tej pory były to raczej młode pojedyńcze osobniki. Ponieważ sikor coraz mniej a krogulce coraz bardziej " wypasione" zaczęły polowanie na grubodzioby - również skuteczne. Aż mam wyrzuty sumienia, ze wysypując pokarm zwabiam drapieżniki ;:110
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Pumko, jaki smutny ich los. A może one po prostu nie przylatują bo wiedzą co ich czeka i nie skończyły
ich życia w szponach krogulca. ;:170
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Pumko, nie zamartwiaj się, drapieżniki są równie ważne dla naszego ekosystemu, a one też muszą coś jeść ;:137
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Tak wiem...żal trochę jednak jest :-( Ale krogulce to piękne ptaki, nie raz miałam okazje zobaczyć jak przylatują na mój balkon i jeśli nic nie złapią siedzą dłuższą chwilę, rozglądając się na boki, jakby były zdziwione, ze nic nie upolowały. A ja mam szanse zobaczyć drapieżnika z odległości 2 metrów - niesamowite 8-)

Na razie aby wyrównać siły zawieszam skrzynki lęgowe dla sikor bogatek i modraszek -juz czas najwyższy :uszy
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”