Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Skalniak odlotowy... a powojniki...
Ten niebieski ma jakieś imię? Bo ja bym go poszukała
Ten niebieski ma jakieś imię? Bo ja bym go poszukała
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ewuniu pocieszyłaś mnie z powojnikami, mam nadzieję, ze dadzą rade :roll:Zdjęcia skalniaka rzucają na kolana.....przepiękne
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
oczarował mnie kolor tego bratka - cudo
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
a w ubiegłym roku, kiedy go sadziłam był znacznie... bledszy witaj Grażynuś
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ave,piękny Twój ciemniejszy co roku powojnik
Masz rację ,one są silne,moje przymroziło a widzę,że ładnie się w ciągu dnia podnoszą.
Dumne i silne bestie.
Masz rację ,one są silne,moje przymroziło a widzę,że ładnie się w ciągu dnia podnoszą.
Dumne i silne bestie.
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Czytam ze zdziwieniem te wsze rewelacje o zmartwychwstałych powojnikach. I dlaczego ja w zeszłym roku wykopałam dwa zdechlaki Nie mogłam poczekać
Skalniak- rewelka
Skalniak- rewelka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ano trzeba było zaczekać Dorotko... mnie się udało, bo korzonków... znaleźć nie mogłam...
w tym roku podobną szansę dam powojnikowi Princess Diana - nawet kawałeńka zielonego nie wyściubił z ziemi, ale ja go przetrzymam...
Lucilla współczuję tych mrozów... i trzymam kciuki za roślinki.
w tym roku podobną szansę dam powojnikowi Princess Diana - nawet kawałeńka zielonego nie wyściubił z ziemi, ale ja go przetrzymam...
Lucilla współczuję tych mrozów... i trzymam kciuki za roślinki.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Witaj Ew
Piękne są te Twoje powojniki . Rosną jak burza .
Piękne są te Twoje powojniki . Rosną jak burza .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Coś w tym jest , bo wczoraj zamierzałam wsadzić powojnika w miejsce, gdzie zeszłoroczny nie raczył wyjść, atu ku, ku, ja łopatkę, a pod ziemią zielono się robi,i posadziłam obok.dodad pisze:Czytam ze zdziwieniem te wsze rewelacje o zmartwychwstałych powojnikach. I dlaczego ja w zeszłym roku wykopałam dwa zdechlaki Nie mogłam poczekać
:138
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Witaj Ewuniu - jak zwykle nie rozcvzarowałam sie - piękny ogród, skalniak.
Co do wytrzymałości powojników mój jeden posadzony w tamtym roku był kiepski, słabo rósł, nie kwitł. Teraz go przesadziłam - ale jakie było moje zdziwienie gdy go wykopałam - korzenie gigantyczne. Teraz po przesadzeniu sa nowe przyrosty więc mam nadzieję, ze mu nie zaszkodziłam przeprowadzką.
powojnik PS kupiłam w tym roku - mam nadzieję, że zaszczyci mnie kwiatami.
A ten biały biały tulipan wygląda jak lody z truskawkami - piękny
Co do wytrzymałości powojników mój jeden posadzony w tamtym roku był kiepski, słabo rósł, nie kwitł. Teraz go przesadziłam - ale jakie było moje zdziwienie gdy go wykopałam - korzenie gigantyczne. Teraz po przesadzeniu sa nowe przyrosty więc mam nadzieję, ze mu nie zaszkodziłam przeprowadzką.
powojnik PS kupiłam w tym roku - mam nadzieję, że zaszczyci mnie kwiatami.
A ten biały biały tulipan wygląda jak lody z truskawkami - piękny
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Witaj Ewciu Pawia , fajnie, że zajrzałas
Iguś z tego co piszesz jasno wynika, że żadnych powojników nie wolno spisac na straty... no chyba, że przez dwa lata tak się zadomowią "pod ziemią", że zaczna rosnąc "zielonym do dołu" - wtedy tylko kompostownik
Edytko Polish Spirit kwiatkami zaszczyci Cię na pewno - tylko trochę cierpliwości
świeżo posadzone nabytki musza troche "okrzepnąć" na nowym miejscu, ale za to potem... co za widoki...
Iguś z tego co piszesz jasno wynika, że żadnych powojników nie wolno spisac na straty... no chyba, że przez dwa lata tak się zadomowią "pod ziemią", że zaczna rosnąc "zielonym do dołu" - wtedy tylko kompostownik
Edytko Polish Spirit kwiatkami zaszczyci Cię na pewno - tylko trochę cierpliwości
świeżo posadzone nabytki musza troche "okrzepnąć" na nowym miejscu, ale za to potem... co za widoki...
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ech... wiosna soczysta
Ale w kwestii "zielonym do dołu" pozwolę sobie zaoponować... wszak to nadal wzrost... a że niekonwencjonalny? Konserwatystka!
Ale w kwestii "zielonym do dołu" pozwolę sobie zaoponować... wszak to nadal wzrost... a że niekonwencjonalny? Konserwatystka!
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
No , jestem konserwatystka, jestem... ja tam wolę jak mi zielonym rośnie... do góry... do dołu niech sobie sięgają korzonki....
Małgoś, skoro Ty taka nowoczesna... to jak Ty sadzisz te swoje roslinki ?.... muszę się dokładniej przyjrzeć fotkom...
Małgoś, skoro Ty taka nowoczesna... to jak Ty sadzisz te swoje roslinki ?.... muszę się dokładniej przyjrzeć fotkom...