Dalie wymagania,problemy - cz.3

[Ketmia]

Zwykle nie miałam z tym problemu . Po prostu zawsze wykopywałam po pierwszym przymrozku. Ale w tym roku jesień jest nietypowa .

[takasobie]

Ta jesień to problem nas wszystkich Też mam dylemat. Ale trzeba podjąć decyzje, żeby było wygodnie. Najlepiej po pierwszym przymrozku poczekać kilka dni, potem wykopać. Ale pierwszy przymrozek był w Polsce ok 23.09. Kolejny może przyjść tak późno, że niefajnie będzie w śniegu i wietrze wykopywać.
Kolejny ma przyjść jutro lub pojutrze. Mam taką nadzieją, bo planuję w sobotę choć połowę wykopać.
A póki co jeszcze kilka kwitnie, ale po dzisiejszym deszczu już nie wyglądają dobrze... (zdjęcia weekendowe)

Canary Fubuki


Nuit d'Ete


Mingud Randy

[krysp50]

Jeszcze wczoraj tak wyglądały ale dzisiaj leje mocno i zimno....

[baxiowa]

U mnie chyba koniec z daliami za dużo wykopywania w tym roku wyszło nam 18 worków karp zostawię kilkanaście a reszty pozbędę się

[lanceta]

baxiowa - Ty to umiesz dodać otuchy i podnieść na duchu.....

[baxiowa]

Staram się jak mogę Obawiam się jedynie nadchodzących przymrozków bo jeszcze trochę mi tam na działce wykopanych zostało nawet nie mówię ile bo i tak pewnie nie uwierzycie

[takasobie]

Baxiowa! Szkoda tylko, że nie pokazałaś jak kwitną! W wątku sprzedażowym też nie pokazałaś ich kwiatów.
Jak pokażesz, pewnie znajdą się chętni
Dawno temu też mierzyłam ilość dalii taczkami, ale była to jedna stara popularna odmiana York&Lancaster.
Teraz już jej nie mam, bo systematycznie wymieniałam, rozdawałam i ... też mam kilka taczek karp, ale trzymam w skrzyneczkach z nazwami.

[JacekP]

Kochani, bez paniki! Z wykopywaniem dalii naprawdę nie trzeba się spieszyć. Karpa wytrzymuje do -5st w gruncie (nie w powietrzu!) więc spokojnie mogą zostać w ziemi do połowy listopada. To dla nich korzystne, bo zdążą trochę zdrewnieć i skraca się najtrudniejszy dla nich czas - poza gruntem. Więc jeszcze raz namawiam - kto nie musi niech się wstrzyma i wytnie tylko to, co nad ziemią.

[Jolek]

Jeszcze cieszą

[takasobie]

Dziś miałam wykopać...
Za zimno...
Nie było przewidzianego przymrozku, dalie wyglądają dobrze. Ale musiał być powiew mrozu, bo na dwóch (Kennenmerlanden i Tsuki Yori) było kilka czarnych liści.
Poobcinałam przekwitłe (nie wszystkie, bo mi ręce zgrabiały).
Porobiłam zdjęcia.
Pościnałam do wazonu.

Dzisiejsze zdjęcia:

Creme de Cassis - już powolutku przekwita.


Golden Scepter


Moja wieśniara - Holly


Eveline


Orange Fubuki


My Love


nn


Jowey Linda - nie do zdarcia!


I w wazonie:

[Jolek]

Czy znasz może nazwę dalii pojedynczej czerwonej z białymi końcówkami ? ja ją mam na fotce a Ty masz identyczną we wazonie.

[takasobie]

To Windmill!

[Jolek]

Dziękuję za odp. Ja swoją kupiłam na targu jako ,,Ognisty lód" od pani która wiosną miała swoje karpy ze zdjęciami.