Super zabawę człowiek im wyszukuje:)
Jesienią posiałam rzodkiewkę, zrobiłam niewysokie rusztowanko, przykryłam fizeliną... Taką frajdę sprawiłam tym swojemu "bojowemu" młodemu kociakowi

Po kilku dniach z fizeliny zostały strzępy, ale jak pięknie łopotały na wietrze...zabawa przednia. Rzodkiewki... troszeczkę jej było, za to kotek miał plac zabaw
