
Nie miałam lupy kochana...w przeciwnym razie siałabym z lupą w dłoni


Pięknie popikowałaś sieweczki, aż miło popatrzeć. Ja bardzo lubię takie dłubane roboty jak pikowanie. Dzisiaj się zajmę moimi 11-toma pelargoniami, tylko ziemi muszę dokupić gdyż wszystko co było w domu dostały dżdżownice.