Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Podsumowanie sezonu 2016

Rok 2016 był pod znakiem wycinki drzew. Po raz pierwszy od kilku lat znów coś wycinaliśmy. Tym razem wycinka była poważna. Pod topór poszły 2 świerki. Pozwolenie dostałam przed samą Wigilią 2015. Pod topór poszły w styczniu. Mój e-M sam tego dokonał :shock: Byłam pod wrażeniem, bo to nie były małe drzewka. Pniaków i gałęzi miałam w bród ;:202

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Drzewa te rosły od południa i mocno przeszkadzały w "działkowaniu". Jesienią wycięłam jeszcze jedną jabłonkę odmiany Gloster, która słabo owocowała i nikt za jej owocami nie przepada u mnie. A kolejnej NN zostawiłam tylko jedną małą gałąź. W kwaterze sadu zrobiło się od razu jaśniej.

Wiosna po kolejnej "angielskiej zimie" przyszła stosunkowo wcześnie. Już w lutym były pierwsze kwiaty. W marcu cieszyły całe barwne plamy. Niestety długa mokra jesień 2015 spowodowała gnicie cebul wiosennych ( mam dość ciężką i nieprzepuszczalną ziemię). Szczególnie narcyzy to odczuły. Poniosłam spore straty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zakwitła mi kupiona rok wcześniej piwonia botaniczna - moja pierwsza i mam nadzieję, że nie ostania:
Obrazek

Zaszalał pigwowiec,którego dostałam od forumki ewamaj66. Zakwitł w pięknym kolorze, owoców było sporo (jak na pierwszy raz) i starczyło na nalewkę.
Obrazek

Obrazek

To był kolejny rok różanych zakupów. Wszystkie oprócz jednej spisały się świetnie. Jednak najbardziej zaskoczyła mnie róża Mme Plantier kupiona wiosną 2015. Nigdy bym nie przypuszczała, że po roku róża może tak wyglądać:
Obrazek

Pozytywnie zaskoczyło mnie też kilka innych roślin. Na przykład taka zwyczajna maciejka. Zawsze byłam przekonana, że to "wieczorowy" kwiat tzn. otwiera się i pachnie tylko wieczorem. Ku memu zdziwieniu okazało się, że niekoniecznie. Posiałam jej sporo, ale późno. Kwitnąć zaczęła bardzo późno kiedy nie było już tak gorąco. Kwitła prawie do mrozów. W półcieniu kwiaty otwarte były cały dzień. Miłe zaskoczenie.
Obrazek - prymula Francesca po raz kolejny biła rekord w długości kwitnienia - ponad 3 miesiące cieszyła kwiatami

Obrazek - zawilce Robinsoniana po raz pierwszy dały z siebie wszystko - miałam je w kilku miejscach i wszędzie cieszyły oko swym błękitem

Wiosnę uwielbiam najbardziej! Co roku zachwyca mnie każdy najmniejszy kwiatek.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szkoda, że azalie i rododendrony słabo kwitły. Szczególnie te ostatnie chorowały mi. To chyba wina podniesionego pH. Jesienią zastosowałam nawozy zakwaszające i zauważyłam poprawę. Udało mi się prawie skończyć centralną rabatę. Zabierałam się do tego 2 lata :oops: Jednak 2 lata to nic w porównaniu do tego, że 7 lat czekałam na huśtawkę i w końcu się doczekałam. Mąż sprawił mi tym ogromną niespodziankę. Stworzyłam kolejną rabatę. Tym razem w wersji mini. Dostałam od forumki hala67 niskie iryski i stworzyłam im własną kwaterę. Mam nadzieję, że dobrze się spisałam i będzie co oglądać wiosną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moje niespodzianki urodzinowo-imieninowe :wink:
Obrazek

Obrazek

Jednak nie wszystko było super. Pewną porażką okazał wysiew słonecznika doniczkowego i miny. Pierwszy nie był wcale taki mały jak powinien, a wręcz przeciwnie. Wyrósł duży i zwykły ( ale ptaki nie narzekały, jesienią wyjadły go doszczętnie). Natomiast z wysianych 3 torebek miny wyrosła 1 roślina dosłownie jedna, ale okazała. Szalała na słoneczniku.

Obrazek

Obrazek

Lato znów było suche choć już nie tak upalne jak poprzednie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po raz pierwszy zakwitła mi hortensja piłkowana od forumki christinkrysia. Bardzo sobie cenię wszystkie rośliny, które mam z FO. Mam do nich emocjonalny stosunek, podziwiając je często ciepło myślę o darczyńcach. Przez te 8 lat mojej bytności na FO tych roślin uzbierało się naprawdę dużo i wcale nie mniej wyemigrowało z mojej działki do innych. Te wymiany, znajomości i przyjaźnie to niezaprzeczalny urok tego FO.
Obrazek

Moje wrzosowisko ma już kilka lat. Wygląda całkiem nieźle choć muszę co jakiś czas dosadzić wrzosów. Wrzośce radzą sobie u mnie świetnie.
Obrazek

Na działce coraz więcej zwierząt mieszka. Powiesiłam kilka budek lęgowych dla ptaków. Owady też dostały domki. Lato i wczesna jesień to czas motyli u mnie. Na skalniaku zamieszkały jaszczurki. Nawet jeżyk mnie odwiedza.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z cebulowych "niespodzianek" wyrósł mi czosnek bułgarski :tan Nawet nie pamiętam czym miał być...
Obrazek

Jednorocznych sieję niewiele, ale moim odkryciem w 2016 roku powój trójbarwny. Cudowna roślina,długo i obficie kwitnąca w niesamowitym kolorze. W tym roku też go wysieję.
Obrazek

Zimą też bywa ładnie na działce:
Obrazek

Największa moja porażka i bolączka w zeszłym roku to mój skalniak :( Niestety znów cały rok był zdany na siebie :oops: Z przykrością stwierdzam, że już dawno wymknął mi się spod kontroli i zatracił swój charakter. Aż żal na niego patrzeć. Jedynie jeszcze wiosną jakoś wygląda. Mam szczery zamiar i mocne postanowienie wziąć się za niego w tym roku. Howgh.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj, Izo!
A to Cię Jasiek zmobilizował ;:oj!
Świetnie podsumowałaś sezon. Warto robić takie sprawozdania w pigułce, bo pamięć jest niestety ulotna i zawodna.
Najbardziej spodobała mi się biała sasanka, zawilce, no i wspaniała Mme Plantier ;:oj, na którą od pewnego czasu mam ochotę. Oczywiście jeżyk i dzięcioł to już sam miód!
Ciebie, jak wiem, najbardziej ucieszyło pozbycie się świerków i huśtawka. Jak ją umaisz różami to będzie urocze miejsce. A dla M-a słowa uznania za udaną wycinkę.

Serdeczności - Jagi
PS. U mnie wczoraj przy ładnej pogodzie odbyła się akcja podcinania drzew, a dziś zadyma :shock:. Wiatr i śnieg z deszczem...
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Ale piękne zdjęcia!!!!!! Izo po obejrzeniu nawet głowa mniej mnie boli. A od rana mózg mi chlupie pod czaszką...chyba przez ten wiatr :evil:
Bardzo zainteresowało mnie to co napisałaś o maciejce. Chyba podzielę nasiona na dwie części i wysieję w dwóch terminach. A pamiętasz kiedy wysiewałaś swoją?
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Śliczne podsumowanie, Izo! Aż miło popatrzeć! Śliczny masz ten swój ogród i widać, że taki przemyślany.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izuś pięknie podsumowałaś sezon. ;:333
Fajnie że już wiosna nas nachodzi, mam zimy po dziurki w nosie.
Ja też wycinałam dużego uschniętego świerka i żywopłot z tui przed domem.
Miałam tylko kłopoty przez niego bo już przerósł na zewnątrz i czepiała się mnie drogówka że zabiera chodnik i przesłania znak drogowy, który stoi za płotem.
Więc nareszcie pozbyłam się problemu i teraz mam zagwozdkę co w to miejsce wsadzić, żeby osłonić się przed prochem i smrodkami z samochodów.
Już też nie mogę się doczekać pierwszych kwiatów a ze słonko za oknami to zmykam popracować do ogrodu. ;:196 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4527
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Iza , podziwiam Cię , że ogarniasz i potrafisz podsumować :shock: ;:63
Róże o drobnych , pojedynczych kwiatach są rewelacyjne ;:oj .
Zwróciłam uwagę na ten jednoroczny powój - przepiękny ;:oj , nie skuszę się jednak , bo trzeba siać :? .
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj, Jagi!
Czasem potrzebujemy takiego mobilizującego bacika. Podsumowanie sezonu robię co roku. Tylko teraz wyjątkowo późno. Przez pierwsze lata mojego działkowania każdy rok przynosił duże zmiany. Teraz to już w zasadzie tylko kontynuacja i małe korekty. Czasem jakieś nowe "zboczenie" jak ostatnio róże ;:224 Różę Mme Plantier szczerze polecam. Może to nie jest pnąca ( a wspominałaś, że chodzi Ci po głowie taka), ale duża, zdrowa, efektowna i niewymagająca. Do tego bez kolców. I taka myśl mnie teraz naszła, że przecież byłaby idealna przy huśtawce ;:223 Szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej. Masz rację - huśtawka mnie ucieszyła, bo straciłam już nadzieję.

Marysiu dziękuję! Słowa uznania od takiego fachowca bardzo mnie cieszą. Maciejkę siałam w czerwcu. Przypomniałam sobie o niej jak zobaczyłam bujnie kwitnące samosiejki u kuzyna. Też jej miał w półcieniu. Mam wrażenie, że można ją siać cały sezon. Nawet jesienią, wtedy wiosną szybciej wschodzi i kwitnie.

Miło Cię widzieć Elu! Dawno chyba nie zaglądałaś na FO. Cieszę się, że Ci się podoba. Choć z tym planowaniem i pomysłem to nie do końca prawda :wink: Zbyt często idę na żywioł.

Grażynko a jednak zdążyłam. I było warto dla tylu ciepłych słów...Wycinka nigdy nie jest łatwa i przyjemna. Z różnych powodów. U Ciebie sprawa była poważniejsza. Jestem pewna, że wymyślisz coś ciekawego w zamian. Coś co nie tylko będzie ładne, ale i użyteczne. Zazdraszczam słonka, bo u mnie dziś było ciepło, ale ponuro.

Danusiu dzięki ;:196 Mi też ostatnio podobają się takie "pustaczki" różane. Powój polecam. Nie powinnaś się obawiać, bo ma duże nasionka ( takie groszki) i wschodzi bez problemu. Sieje się wprost do gruntu. Można mu przeznaczyć dużą donicę na kwaterę i chyba tak zrobię w tym roku. Ciekawa jestem czy będą siewki. Sporo nasion się rozsypało.

Robi się coraz cieplej. Wiosna powoli się rozkręca, ale szału nie ma. Zrobiłam dziś długi obchód działki. Wszędzie zajrzałam. Wiem, że są tacy których nie kręcą wschodzące kiełki ale ja je uwielbiam. Niesamowicie nakręcają mnie. Zauważyłam, że wystartowały już orliki, zawilce, przywrotnik, a nawet tojad. Niezmiernie ucieszył mnie kiełek piwonii drzewiastej, którą dostałam i posadziłam latem. Tak mnie "łapy swędziały", że przy okazji wyrwałam kilka chwastów i usunęłam suche liście z wystających kiełków. Zaprosiłam też wiosnę do domu:

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”