Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

tulipanka pisze:Basiu ona szybko rośnie. Sadziłam je chyba latem 2014. W tej chwili jest wyższa ode mnie, będzie miała w porywach do 180 cm. No i tam są 3 krzaczki :wink:
Jednak w grupie siła. ;:224 Fantastycznie wyglądają róże sadzone grupowo. Dajcie mi większy ogród! ;:65

Dziękuję Wiolu za zdjęcia. Bouqet wygląda fantastycznie w tej podporze, która tylko dodaje jej jeszcze uroku. Niczym biżuteria kobiecie. ;:215

Lark Ascending jest piękną różą. Jej kolor mnie magnetyzuje. ;:167 Dziękuję Wiolu. ;:196
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu, dzięki za zdjęcia Bouqet... wydaje mi się że będzie dobrze rosła w miejscu po LO...potrzeba mi tam takiej róży...
A powiedz mi jeszcze jaki ona ma pokrój ?. wyprostowany, czy się rozkłada ?
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11739
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu oczy takie robię ;:oj jak widzę takie cuda,jakie Ty masz wielkie krzaczory ;:167
Jasmina i CPM zniewalająca ;:224 Tą drugą mam u siebie i wciąż ją zachwalam.RU u mnie jak uboga krewna Twojej ;:306
Niebieskie ostróżki posadzę,dobry pomysł,wspaniałe połączenie.Widoczek dzbana z porastającą Veichelblau ;:167
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu, a ile lat ma Twoja RU ? ...
Tniesz ją nisko co roku, czy to młodziak ?... w niektórych sklepach opisują ją jako pnącą, ale ona niespecjalnie się pnie.. raczej rośnie rozcapierzona jak stara baba w małzelonach... kurcze... już chyba to kiedyś pisałam... ;:306
I tak się zastanawiam, czy ją czasem nie ciąć do zera... no prawie do zera...
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiola, Bouqet Parfait przepiękna, a podpora skrojona na miarę ;:oj na zdjęciu wypatrzyłam też genialne miejsce do wypoczynku, z klimatycznym zadaszeniem. Nie wiem czy wcześniej wstawiałaś zdjęcia tego zakątka, możliwe że przeoczyłam :oops: Czy to jest część większego zabudowania? Czy specjalnie wybudowana wiata do ogrodowych uczt?
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu masz posadzoną Veichelblau po drzewem i inne byliny , czy musisz je częściej podlewać, ja miałam pod brzozą i to był bardzo zły pomysł, bo rośliny słabo rosły , i może to kwestia pod jakim drzewem?
Sister Elizabeth piękna, tae nietypowe kwiaty, przypominające peonie. Crown Princess M. cudowna.
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Ale się teraz ucieszyłam, ze mam 2 Bouqety i 2 Rosarium :tan . Teraz pozostało mi czekać aż urosną to takich rozmiarów jak Twoje panny. No piękne są one u Ciebie ;:167
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Obejrzałam wszystkie 40 stron i muszę się pozbierać... Takie ilości odmian, to dla mnie science fiction :wink: Masz Wiolu wszystko co ja bym mieć chciała ;:306 Tylko mój ogródeczek, to nie te gabaryty. Róze i powojniki przecudowne. Róże zapierają dech, niektóre są istnymi gigantami, wielkość roślin i obfitość kwitnienia to szok...

Pisałaś w maju, że Twój głóg zakwitł po raz pierwszy. Ile lat go masz? Mój po dwóch sezonach nic i zastanawiam się, czy jest sens się łudzić, że może w przyszłym roku ujrzę te urocze maleńkie kwiatki... :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

A ja Heritage pozbyłam się już dawno.
Z powodu szybko opadających kwiatów, po kilku dniach było po kwitnieniu, nie dla mnie taka róża.
Jak sobie radzisz z opanowaniem Jasminy ?
U mnie to szalony krzew nie do ogarnięcia, ale jak kwitnie to jest zjawiskowa.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5519
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu, fajnie, że wreszcie opuściła Cię ogrodowa i forumowa niemoc ;:168 Chyba każda z nas ma takie chwile zniechęcenia, znużenia, ale na szczęście to stan przejściowy.

Widziałam u Ciebie Desdemonę i chyba Carolyn Knight. Co o nich sądzisz? Mam ochotę zamówić obie, ale wolę podpytać, żeby nie było jak z Summer Song, która jak dotąd mnie zawodzi. Kwiaty ma piękne, ale cała reszta wygląda już tylko gorzej ;:222

PS. Różana lista ;:215
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Witajcie w szary i deszczowy dzień. Pogoda wykańczająca. Deszcz był potrzebny, ale nie aż tyle! Oszaleć można :roll:
W poniedziałek do południa było 'jako tako' więc szybciutko posadziłam tulipany Exitic Emperor oraz czosnek błękitny.
Porozsadzałam sobie też trochę chryzantem i astrów. Wiem, nie najlepsza to pora na ich dzielenie, ale właśnie teraz jak nigdy widać najlepiej gdzie pasują na rabacie. Podlało je solidnie, więc mam nadzieję ze będzie dobrze.
Czekam jeszcze na ostatnią paczkę z cebulami tulipanów strzępiastych, krokusów i czosnków Giganterum. Dostałam dziś SMS że paczka nadana, więc jutro się spodziewam przesyłki. Mam wielką nadzieję, że przez weekend uporam się z ich sadzeniem. Po niedzieli zaś można już spodziewać się róż, więc będzie co robić.
Zdjęć niestety nowych nie mam, bo co tu fotografować w taką pogodę. A na jakieś odgrzewane kotlety jakoś nie mam ochoty.

Basiu, Bouqet Perfait warto mieć. Naprawdę polecam.

Aneczko, miło mi że podoba się.
Skowronkiem byłam zauroczona od dawna. Niestety nie był u nas nigdzie dostępny. Sporo wybuliłam żeby go mieć, ale nie żałuję. To niezwykle piękna i delikatna róża. A kolor ... cudowny. Jeszcze kilka lat temu nie znosiłam tej kolorystyki a teraz założyłam sobie rabatę w tej tonacji.

Gabi, ona chyba będzie wymagała jakiegoś podparcia, bo sama będzie się rozkładać. Ja mocuję ją do podpory, ale czasami przeoczę jakieś mniejsze pędy i potem widzę że wyginają się w różne strony.
Jak będę miała czas, to coś Ci podeślę na temat tej róży :wink:
Co do Ru, to moja jest bardzo starą różą. Myślę ze może mieć około 15 lat. Niestety kilka lat temu z powodu budowy musiałam ją przesadzić. Strasznie, ale to strasznie ucierpiała. Zaczynała praktycznie od zera, jakbym młodziaka ze szkółki posadziła. Dopiero rok temu widać było że zaczyna się zbierać. W tym już naprawdę nie było źle, ale sporo brakuje jej do tego jaka była przed przesadzeniem.
Do wyrywnych ona nie należy, przynajmniej ta moja. Raczej rozłożysta, ale wymagająca podpory, bo kwiaty ma ciężkie i mogą pędy się pokładać, zwłaszcza młode i cienkie.
Do typowo pnących bym jej nie zaliczyła.

Aniu, dziękuję. Fakt, moje najstarsze róże robią wrażenie dlatego wiem, że każdej trzeba dać czas.
Ty też masz sporo pięknych okazów, które podziwiam z szybszym biciem serca :D

Sabinko, budowla o którą pytasz, to altana ogrodowa z grillem i wędzarnią. Chyba typowo tylko jej zdjęć nie pokazywałam, więc pokażę coś na końcu postu.

Reniu, moja Veilchenblau i kilka innych roślin rośnie pod starą gruszą. Nie ma tam najmniejszego problemu z większą suszą. Rośliny podlewam tam normalnie i absolutnie nie cirpią bardziej od innych z powodu suszy.
Brzozy to smoki. Ciężko pod nimi cokolwiek uprawiać.

Weroniko, życzę Ci aby jak najszybciej różyczki Cię zachwyciły. Wcale to tak długo nie trwa i zanim się zorientujesz będą piękne i duże.

Aniu, pytasz o głóg. Zdaje się że ten mój zakwitł właśnie w trzecim sezonie. Trzymam kciuki za Twojego i mam nadzieję że wiosną ujrzysz pierwsze kwiaty.
To piękne drzewo i daj mu szansę :wink:

Grażynko, ja póki co nawet nie myślę o pozbyciu się Heritage. Przekwita szybko, ale ma tak dużo kwiatów że całość kwitnienia rozciąga się w czasie. U mnie to ogromna róża. Teraz wypuściła pędy na ponad 2 metry. To co pokazuje w czasie kwitnienia, to raj dla oczu.
JAsminę mam natomiast posadzoną przy huśtawce a do huśtawki poprzybijane podpory i wiosną próbuję ją jakoś poupinać. Najstarsze pędy wycinam, skracam a ona rośnie jak szalona. To róża, któa naprawdę potrzebuje sporo przestrzeni wokół siebie.
No ale jak zakwitnie ... sama wiesz :D

Dorotko, mnie chyba co roku taka niemoc dopada. Zazwyczaj po intensywnej wiośnie i pierwszym zachwytem nad różami. Najważniejsze, że zawsze przechodzi i znów chce się działaś ogrodowo.
Desdemona młodziutka, tegoroczna. Kwiaty przypominały mi Generous Gardener. Przepięknie pachnie. Krzaczek ładnie ruszył po posadzeniu i nie ma jakiejś strasznej plamistości. To w zasadzie tyle co mogę powiedzieć o tej rózy.
Carolyn Knight jak do tej pory co roku przesadzana, więc sama wiesz. Kwiaty piękne, kwitnie obficie jak na młodziaka, ale ze zdrowotnością już gorzej. W tej chwili jest całkiem łysa.
A co z Summer Song nie tak ?
Miałam ją kilkakrotnie na oku.

Aby post nie był całkiem goły, kilka fotek altany na prośbę Sabiny :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5519
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu super zakątek do grillowanie i biesiadowanie. A pomysł żeby nogi od stołu zastąpić nogami od maszyny fantastyczny ;:138 ;:138 ;:138 Wieczorem pokażę swojemu M. On lubi takie ciekawe rozwiązania ;:215

Summer Song to jedna z niewielu angielek, która mnie zawiodła. Mam ją trzeci sezon, a ona pędy nadal ma wiotkie. Jakby jej nie ciąć, to sytuacja bez zmian. Kwiaty to jej jedyny atut, bo mają przepiękny nasycony pomarańcz, pięknie pachną. Reszta już wygląda znacznie gorzej. Łapie plamistość i nie lubi gorącego lata. Kwiaty rano rozwinięte, wieczorem wyglądają jak spieczone skwarki. Dopiero jesienne kwitnienie jej posłużyło, bo nie było mocnego słońca i utrzymywały się kilka dni w niezmienionym stanie. To raczej róża na angielskie klimaty, a nie afrykańskie upały jakie serwuje nam pogoda przez ostatnie trzy lata. Jeszcze ją trzymam, bo ciągle mam nadzieję, że wreszcie wzmocni te wiotkie pędy i chociaż kwiaty będzie w stanie dobrze utrzymywać.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

To prawda, jak zakwitnie to klękajcie narody.
Tylko zapanować nad nią trudno i te kolczury paskudne co to czepiają się wszystkiego......
Super altanka, wypasiona jak trzeba, na pewno latem miło tam poleniuchować.
CHEwdelight mam już trzeci sezon, ale ładnie kwitła od pierwszego.
Teraz to spory krzew ponad 1 metr wysokości i podobnej szerokości.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu stolik z nogami od maszyny to i moje marzenie.
Letnia altana zbudowana z fajnych materiałów. Bardzo lubię takie surowe dechy. ;:215
I na dodatek jest ona tak duża jak praktycznie cały mój ogródek. ;:224
Cieszę się, że uporałaś się z sadzeniem cebulowych. Teraz można myśleć o rozach. ;:215
Mam nadzieję, że któryś z różanych sprzedawców pokusi się o nabycie na wiosnę Skowronka. A jak nie, to może ja pokuszę się na zamówienie od samego Austina..?
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiola, ta altana to marzenie ;:oj ;:167 prześliczne miejsce, ale tak jak Aneczka napisała, nie na każdy ogród.
Zapytam cię jeszcze o Heritage, bo ostatnio mi umknęło. Pisałaś Grażynce, że nawet nie myślisz się jej pozbywać, a ja mam nieco mieszane uczucia.. Czy początkowo, tzn kiedy była młodym krzaczkiem również kwitła ci kulistymi kwiatami? W tym roku kupiłam sadzonkę i zakwitła dosłownie dwa razy po może ze trzy kwiaty. Wszystkie raczej pustaczki z dwoma rzędami płatków. Kolor też jakiś taki blady i bardziej jak złamany biały niż różowy. Nie wiem czy dostałam jakąś pomyłkę czy zrzucić to na zbyt młody wiek róży ;:218
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”