Wszystko o pomidorach cz. 15
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Tylko u mnie jest dość specyficznie. Szklarnia jest na dole działki, gdzie jest dość podmokły teren. Jest wymieniona ziemia do ok pół metra, może 70 cm, ale to i tak za mało.
Tensjometr rzadko kiedy pokazuje że jest sucho. W sezonie to podlewam rzadko, raz na tydzień może, w upały dwa razy.
Po prostu mi te składniki nawozowe szybko uciekają.
Nie, nie świecę. Azot, Fosfor i Potas nie są promieniotwórcze.
Dwa lata temu dałem tylko obornik pod krzak, i okresowo byłą magiczna siła do podlewania - pomidory były marne, szybko zwiędły.
W tamtym roku była azofoska plus regularne nawożenie konewką - z odmiany Church jak pisałem miałem ponad 10-20 kg kg pomidora z krzaka.
Moje pytanie brzmiało o nawożenie dolistne w okresie dużych upałów, bo rok temu ewidentnie tak stracieł mdwa piętra - kwiaty nie zawiązały i opadały, jak upały minęły to zaczęły znowu zawiązywać.
Gdzieś wcześniej ktoś pisał że w upały to trzeba lać nawóz dolistnie.
Tensjometr rzadko kiedy pokazuje że jest sucho. W sezonie to podlewam rzadko, raz na tydzień może, w upały dwa razy.
Po prostu mi te składniki nawozowe szybko uciekają.
Nie, nie świecę. Azot, Fosfor i Potas nie są promieniotwórcze.
Dwa lata temu dałem tylko obornik pod krzak, i okresowo byłą magiczna siła do podlewania - pomidory były marne, szybko zwiędły.
W tamtym roku była azofoska plus regularne nawożenie konewką - z odmiany Church jak pisałem miałem ponad 10-20 kg kg pomidora z krzaka.
Moje pytanie brzmiało o nawożenie dolistne w okresie dużych upałów, bo rok temu ewidentnie tak stracieł mdwa piętra - kwiaty nie zawiązały i opadały, jak upały minęły to zaczęły znowu zawiązywać.
Gdzieś wcześniej ktoś pisał że w upały to trzeba lać nawóz dolistnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Ubiegły rok był upalny i straty w zapyleniu mogły być właśnie z tego powodu. Jeżeli masz podmokły teren to lepiej było zrobić na 50 cm podniesione grządki niż wymieniać na metra pół w głąb ziemię. Taki teren to lubią ogórki , inne dyniowate i kapustne bo mają płytki system korzeniowy.
Pobieranie poszczególnych pierwiastków w zależności od odczynu gleby było prezentowane kilkadziesiąt razy. Poszukaj sam to lepiej zapamię .tasz
Błąd!. Nawożenie dolistne to nawozenie interwencyjne. Dostarczamy to, czego brakuje lub nie może być pobrane z ziemi. Niemożność pobrania wynika z braku danego pierwiastka, ze złego pH lub nadmiaru jednego ze składnikow (antagonizm pierwiastków) . Dlatego dobrze zrobić analizę gleby.Kalo: a jeśli chodzi o nawożenie dolistne, to jaki preparat? Przecież takie interwencyjne nawożenie to nie zależy od składu ziemi.
Pobieranie poszczególnych pierwiastków w zależności od odczynu gleby było prezentowane kilkadziesiąt razy. Poszukaj sam to lepiej zapamię .tasz
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Czyli jak jest upał to żadne nawożenie czy preparaty dolistne nie ograniczą straty w zapylaniu?
-- 1 mar 2019, o 21:05 --
Inaczej: czy jak jest upał to nie jest tak że korzenie przestają pobierać jakiś składnik i dlatego jest brak zapylania?
-- 1 mar 2019, o 21:05 --
Inaczej: czy jak jest upał to nie jest tak że korzenie przestają pobierać jakiś składnik i dlatego jest brak zapylania?
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
To tak będę musiał zrobić żeby jeden z kroplowników wypadał przy krzaku. Ciekaw czy u mnie też wejdą 3 rzędysolaris37 pisze: Jerry co ile masz kroplowniki? bo ja odziedziczyłem taką linię od znajomego i są co 15 cm.
W jakiej odległości masz pomidory na zdjęciu?
Rozstaw krzaków i kroplowników mam co 0,5 m.
Wiem, że ciasno ale nie narzekam, bo tak miało być
U Ciebie jak masz rozstaw co 15 cm, to proponuję Ci krzaki rozstawić co 60 cm.
Między pomidorami masz 50 cm, a między rzędami?
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Jak są upały to pyłek wysycha i nie kiełkuje. Żadne nawożenie nie pomoże tylko zwiększenie wilgotności i obniżenie temperatuyry.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
OK, czyli w upały bez siatki cieniującej się nie objedzie.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Najlepiej zakupić taśmę z rozstawem emiterów co 10 cm. Ma swoje plusy ziemia cała w rzędzie równomiernie nawodniona, krótszy czas podlewania, mniejsze wypłukiwanie składników pokarmowych w głąb glebysolaris37 pisze:To tak będę musiał zrobić żeby jeden z kroplowników wypadał przy krzaku. Ciekaw czy u mnie też wejdą 3 rzędysolaris37 pisze: Jerry co ile masz kroplowniki? bo ja odziedziczyłem taką linię od znajomego i są co 15 cm.
W jakiej odległości masz pomidory na zdjęciu?
Rozstaw krzaków i kroplowników mam co 0,5 m.
Wiem, że ciasno ale nie narzekam, bo tak miało być
U Ciebie jak masz rozstaw co 15 cm, to proponuję Ci krzaki rozstawić co 60 cm.
Między pomidorami masz 50 cm, a między rzędami?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Albo położyć równolegle drugą taśmę przesuniętą o połowę modułu. Wyjdzie niemal na to samo.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 22 lut 2019, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
A czy jeżeli przelalem je to da się je jakoś odratowac ?
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
kogucik123 wstrzymaj się z podlewaniem i jeszcze trochę poczekaj.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
A skąd wie, że przelał? Nasona kiełkują nawet całkowicie zanurzone w wodzie byle by miały choć trochę tlenu. Może jakieś trefne nasiona albo podłoże nie jest odpowiednie, np. zbyt dużo nawozów albo z patogenami. U mnie na wiszących kuchennych szafkach kiełkują w ciągu 3-5 dni w zależności od odmiany.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
kogucik123 - cytuj, bo trzeba się cofać do wątków żeby zobaczyć o co chodzi.
Wyjmij je, połóż na płatkach kosmetycznych lub ligninie, to na talerz głęboki, zwilż, ZWILŻ wodą a nie zatapiaj, na talerz połóż folię albo szklaną pokrywkę, przenieś w ciepłe pomieszczenie tzn 27-30 stopni.
Jak nie ruszą - zgniły, szkoda twojego zachodu.
Na przyszły raz - powiem ci jak ja robię:
1) zaprawiam nasiona grevitem, choć to niekonieczne
2) kladę na płatkach kosmetycznych jak wyżej, jak puszczają małe kiełki, to te które najwcześniej puściły, najsilniejsze, wybieram.
3) Do doniczki nasypuję ziemi do siewu i pikowania, podlewam ją by była wilgotna. na taką ziemię pensetą przenoszę wybrane kiełki. Przykrywam drobną, może pół centymetrową warstwą ziemi do siewu, zraszam tą warstwę wodą ze spryskiwacza.
4) Przenoszę na parapet w temperaturze pokojowej, ale doniczka przykryta folią lub pokrywką. Jak siewki wzejdą i puszczą liścienie ściągam pokrywke.
PS. Nasiona zasiałem tydzień temu, do doniczki przeniosłem w poniedziałek 5 dni temu. Do tej pory nie podlewałem, bo ziemia jest lekko wilgotna nadal.
Pomidor wbrew pozorom nie lubi wody. A tworząc rozsadę musisz stymulować korzenie, czyli niech szukają wody głębiej i się rozwijają.
Później to podlewasz dopiero jak lekko więdną, albo jak ziemia z wierzchu jest sucha i popękana.
Wersja dla leniwych: od punktu 3 bez selekcji nasion, ale pierwsze dni bez przykrycia ziemią w ciepłym pomieszczeniu, potem przykrywasz i na parapet.
Wyjmij je, połóż na płatkach kosmetycznych lub ligninie, to na talerz głęboki, zwilż, ZWILŻ wodą a nie zatapiaj, na talerz połóż folię albo szklaną pokrywkę, przenieś w ciepłe pomieszczenie tzn 27-30 stopni.
Jak nie ruszą - zgniły, szkoda twojego zachodu.
Na przyszły raz - powiem ci jak ja robię:
1) zaprawiam nasiona grevitem, choć to niekonieczne
2) kladę na płatkach kosmetycznych jak wyżej, jak puszczają małe kiełki, to te które najwcześniej puściły, najsilniejsze, wybieram.
3) Do doniczki nasypuję ziemi do siewu i pikowania, podlewam ją by była wilgotna. na taką ziemię pensetą przenoszę wybrane kiełki. Przykrywam drobną, może pół centymetrową warstwą ziemi do siewu, zraszam tą warstwę wodą ze spryskiwacza.
4) Przenoszę na parapet w temperaturze pokojowej, ale doniczka przykryta folią lub pokrywką. Jak siewki wzejdą i puszczą liścienie ściągam pokrywke.
PS. Nasiona zasiałem tydzień temu, do doniczki przeniosłem w poniedziałek 5 dni temu. Do tej pory nie podlewałem, bo ziemia jest lekko wilgotna nadal.
Pomidor wbrew pozorom nie lubi wody. A tworząc rozsadę musisz stymulować korzenie, czyli niech szukają wody głębiej i się rozwijają.
Później to podlewasz dopiero jak lekko więdną, albo jak ziemia z wierzchu jest sucha i popękana.
Wersja dla leniwych: od punktu 3 bez selekcji nasion, ale pierwsze dni bez przykrycia ziemią w ciepłym pomieszczeniu, potem przykrywasz i na parapet.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 22 lut 2019, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Tata powiedział ze je ugotowalem co to znaczy ?