Kolorowo owocowo

[KamilK02]

Oda niestety bardzo długo kiełkuje

[Pelasia]

Też mam problem z kiełkowaniem słodkich papryk. Ostre ładnie wykiełkowały. Wstlandia , Furilla , Kurtowska kapia już w doniczkach .
Jedynie co Kaptur F1 ze słodkich pokazał kiełki.
Dołożyłam jeszcze Monante , Nawigator i Mercedesa.
Nawigator miałam a tamtym roku ,nie planowałam go w tym ,ale jak widzę ,że słabo kiełkują , to w przyszłym roku może być jeszcze gorzej.
Tak jak piszesz Kasiu , nie warto trzymać na zapas nasion papryk.
Najwyzej jak ruszą , mam komu oddać nadwyżki
Wizdze, że w tym roku też siejesz rodzynka? A jak Ci wyszedł w zeszłym sezonie?

[leszkat76]

Haniu ja wole jednak truskawki a truskawkopoziomki likwiduje, nie na moje nerwy te drobne owoce.
Może jak będą wnuki to zmienię zdanie.
Kamil już 3 tygodnie leżą w kiełkowniku nasiona papryk, mam nadzieję że nie będę czekać kolejne 3 tygodnie na te wyłożone po raz drugi.
U Ciebie też tak długo kiełkują?
W zeszłym roku jakoś szybciej powschodziły i bez kiełkowania, siałam wprost do doniczek, tylko Oda mi nie wzeszła. Fakt że nasiona były świeżo kupione.
Asiu bardzo mi posmakował rodzynek i mam zamiar więcej krzaczków wysadzić. W tamtym roku miały kiepskie stanowisko, rosły na ,,patelni,, dam im w tym roku lepsze miejsce może lepiej zaplonują. W tamtym roku były oblepione owocami ale krzaczki małe urosły, takie mikrusy.

Zaczynają już kiełkować ostatnie wysiewy tj. złocienie, stokrotki, kapusta Nozomi, kalafior Delta. Wysiałam jeszcze kapustę pekińską Hilton. Miałam nie wysiewać bo na opakowaniu napisane że na zbiór jesienny, ale znajomy z pracy, też ogrodnik poradził żeby wysiać bo na wiosenny zbiór też urośnie.
Dalia Diablo już ma listki właściwe.


Lobelia ładnie rośnie, jest tak delikatna że obawiałam się zgożeli siewek ale dzielnie się trzyma, już zaczynają wyrastać listki właściwe.




Niecierpki to idą jak burza.


Mini pomidorki.


Blau Zimmer Tomato.

[KamilK02]

W zeszłym roku nie pamiętam ile ale długo, czekałem na ode siałem z dwóch paczek, z litewskich nie wyszła żadna, z polskich nie pamiętam, ale miałem już wyrzucić całość ale w końcu pojawiały się upragnione kulki.
Twój pomidor ładny moje stanęły, mają 5 cm

[Pelasia]

Kasia ,a wietrzysz od czas do czasu kiełkujące nasiona papryki ?

[leszkat76]

Asia ja do nich co chwila zaglądam, chyba mają mnie dość.
Kamil może twoje mają niższą temperaturę to wolniej rosną bo moje w pokojowej, wyższy ma 9 cm a niższy 7 cm nie są aż tak duże jak by się chciało.
Wciąż zaglądam czy pączków nie mają.
Twoje za to mogą prędzej kwitnąć.

A zwykłe pomidory to mi się wyciągają okropnie.

[KamilK02]

Na początku były doświetlanie i niestety było tam zimno bo 15 stopni, nie odpowiadało im, wziąłem na parapet rozsadziłem, na początku zabrały się za życie, teraz znowu coś im nie pasuje

[leszkat76]

Ja mam w butelce rozrobiony krystalon zielony i co jakiś czas podlewam, tak co kilka dni te pomidorki.

Dzisiaj w miarę dobra pogoda to wzięłam się za ogród. Truskawki skończyłam obsypywać kurzakiem.
Proszę bardzo.


W tunelu zrobiłam ciepłą grządkę, mam nadzieję że fachowo.





Wykopałam rów, przywiozłam 2 taczki świeżego krowieńca od sąsiada, wrzuciłam do rowu, polałam trochę wodą i zasypałam ziemią. Zrobię jeszcze mini tunel z włókniny i folii bąbelkowej i wyniosę z domu rozsadę. Oczywiście na razie kapustne i sałaty. Cebulę jeszcze muszę wysiać ale ziemi do wysiewu nie mam, może jutro kupię w drodze do pracy.
Na grządkach kwiatowych trochę powyrywałam starych kwiatowych resztek i zauważyłam że niektóre co niby jednoroczne przeżyły i z korzenia rosną. Penstemon, Malwy jednoroczne,Rutbekie, Złociszki..
A Prymule mają pączki kwiatowe.




Wyobrażam sobie jak latem będą mi rosły arbuzy na tym oborniczku.

[plocczanka]

Kasiu, ile Ty już roboty wykonałaś!
Jak widać, pracujesz nie tylko przy siewkach, ale i w ogrodzie przygotowujesz potrzebne dla roślinek miejsca.
Pomidorki ładnie rosną, a i kwiatki nie pozostają w tyle. Gratulacje.

[leszkat76]

Dziękuję Lucynko lubię tą pracę, mogłabym tak pracować zawodowo ale młodość popchnęła mnie w innym kierunku. Kiedyś mój brat cioteczny szedł się uczyć do szkoły rolniczej na dział sadowniczy, a że jesteśmy z jednego rocznika to namawiał mnie żebym szła z nim. No a ja się bałam że będą trudności ze znalezieniem pracy i poszłam do szkoły krawieckiej. Poszła też ze mną koleżanka ze szkolnej ławy, z podstawówki i po roku stwierdziła że szycie to nie dla niej i przeniosła się do rolniczej tam gdzie mój brat i też mnie namawiała żebym szła z nią.
Teraz by mi się przydała ta wiedza ale umieć szyć też się opłaca.

Namiocik gotowy, rozsada w namiociku, na pewno lepiej będzie jej niż w domu.
Sałaty, kapusty, kalafiory i myślę że Stokrotki też w chłodzie mogą stać. Termometr wskazuje 11 stopni.













Jeszcze jedna dobra wiadomość, kiełkują papryki.
Velvet 15 szt już w sumie, Mercedes też będzie tyle samo, Corno Di Toro 8szt, Navigator 2 szt, Palermo 4 szt, Lesya2 szt, Pkam1 2 szt, Del piqillo 5szt, Furilla 2 szt.

[plocczanka]

Ksasiu, w tunelu to ja jeszcze wstawiam niewysoki stolik, na nim stawiam kuwetki z siewkami bądź sadzonkami i dodatkowo opatulam stół dodatkową włókniną. Ale jeszcze nie teraz, bo na działkę trochę daleko i codziennie nie dałabym rady do nich zaglądać, a eMowi nie dowierzam, bo on nigdy jeszcze nie parał się uprawą czegokolwiek z nasion.
Niech Ci wszytko pięknie rośnie, niech słoneczko dopieści.
Pozdrawiam cieplutko.

[leszkat76]

Wcześniej też ustawiałam na półkach zrobionych z desek lub na steropianach żeby odizolować od zimnej ziemi, ale teraz po zrobieniu ciepłej grządki to właśnie ziemia ma się ogrzewać od obornika i grzać rozsadę od dołu. Położyłam też butelki z gorącą wodą i w razie czego będę wymieniać i stawiać świeczki na noc w razie przymrozku.
Kiedyś jak nie miałam jeszcze tunelu to zrobiłam sobie inspekt taki z desek a na wierzchu stare okna. W inspekcie też zrobiłam taką ciepłą grządkę. Siałam w tedy wprost do gruntu i sprawdziła się idealnie. Sałata, rzodkiewki , nie pamiętam już co ja tam w tedy siałam ale jakieś kwiatki też były i rabarbar, pięknie rosło.
Dziękuję Ci bardzo Lucynko i odwzajemniam życzenia.

[Pelasia]

Kasia ,jak ja Ci zadraszczam tego obornika
Jak jadę samochodem i na polu leży duża pryzma obornika ,to zawsze wołam "ooo ,ale obornika !!!!!" A mój Mąż patrzy sie na mnie jak na wariata
A ja go już widzę rozsypanego na moich grządeczkach.
Niestety ,pozostał mi granulowany , kupny obornik.
Jesienią chciałam kupić przefermentowany obornik bydlęcy ,ale facet mi go nie dowiózł.
Dostałam spory worek świeżego kaczo-kurzego , śmierdział niemiłosiernie ,rozsypałam go na grządce pomidorowej i przemieszałam z ziemią.
Arbuzy będą rosły na bank na takiej pryzmie .
Asia