Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1

[hot-dog4]

Polifoska, Unifoska, Potafoska, Tarnogran itp. są nawozami które zawierają potas w postaci soli potasowej (KCl), czyli nie są one właściwe do uprawy roślin jagodowych w tym także malin. Jednak według różnych opracowań, dopuszcza się stosowanie takich nawozów podczas przygotowywania podłoża pod jagodowe, a więc zanim wsadzimy rośliny. Można także nawozić jagodowe (już rosnące) takimi nawozami, ale tylko w małych dawkach i tylko na jesieni, odradza się stosować takich nawozów na wiosnę i w lecie.
Z drugiej strony sól to sól i ten chlor jednak w glebie trochę pozostanie, i jeśli często będziemy nawozić (choćby co jesień) to zacznie się gromadzić w glebie, co na pewno nie pomoże we wzroście naszych malin.
Nawozem uniwersalnym dobrym do nawożenia malin, może być standardowa Azofoska. Trzeba dokładnie czytać skład zanim kupi się nawóz pod jagodowe, jeśli będzie napisane że potas jest w postaci soli potasowej, to odkładać na półkę i szukać innego.

a wiec jaki nawóz stosowac ?

[gienia1230]

Hot-dogu, przeczytałes to co zacytowałes do końca???

[hot-dog4]

chodzi mi o nazwy nawozów ktore także moge zastosowac oprocz Azofoski.

-- 30 mar 2012, o 18:31 --

Hot-dogu, przeczytałes to co zacytowałes do końca???

TAK PRZECZYTALEM o_O

[killer19]

A co powiecie na Mocznik? Warto? czy zbyt prymitywny w porównaniu z azofoską?

[S_H_A_D]

Mocznik to bardzo dobry nawóz, jednak zaopatruje nasze rośliny jedynie w azot, natomiast Azofoska to nawóz wieloskładnikowy, taki kompleksowy, oprócz azotu dostarcza jeszcze potas, fosfor, magnez oraz mikroelementy.

[Zibi_41]

Znów zawracam głowę Posadziłem malinę wśród poziomek rozłogowych , czy takie towarzystwo może jej zaszkodzić czy lepiej poziomki eksmitować

[killer19]

S_H_A_D dzięki, takiej odpowiedzi oczekiwałem

Zibi_41 mało się znam ale raczej martwił bym się czy to poziomkom wyjdzie na zdrowie malina to jak dla mnie odporne "badyle"

[Zibi_41]

Sadzonki poziomek dostałem od znajomej , i choć darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda , to one rozrastają się jak szalone ale nie kwitną , więc niewielka strata A malinkę przegryźć ciężko pracując przy grillu to sama przyjemność

[ostatnia szansa]

Sadzonki poziomek ... rozrastają się jak szalone ale nie kwitną , więc niewielka strata ...

Tez mam złe doświadczenia z poziomką rozłogową (chyba że leśna to dobre ), wole "zwykłe" poziomeczki .

[leniawka]

Znów zawracam głowę Posadziłem malinę wśród poziomek rozłogowych , czy takie towarzystwo może jej zaszkodzić czy lepiej poziomki eksmitować

wyczytałam na forum, że poziomki lubią towarzystwo malin, sama mam zamiar posadzić je przy malinach, może ktoś mądrzejszy nas oświeci...
na maliny korzystnie wpływa towarzystwo niezapominajek - info z "Działkowca"

[Zibi_41]

Więc musimy poczekać Może ktoś nas oświeci

[Oinone]

Witam,
mam pytanie odnośnie okresu czasu w jakim takie sadzonki mają szansę przekształcić się w rośliny z prawdziwego zdarzenia...Zdaję sobie rzecz jasna sprawę z tego, ze zależy to od rodzaju ziemi, temperatury i innych tego typu czynników, ale może da się stwierdzić ile sezonów zajmuje sadzonce stanie się'dojrzałą rośliną'... Skąd to pytanie? W 2010 późną jesienią wysadziłam do gruntu maleńkie sadzonki polki - korzonki miały o średnicy ok 0,5mm... w zeszłym roku wyrosły z nich tylko maleńkie roślinki...na kilka cm nad powierzchnię ziemi (mam glebę gliniasto-ilastą)...Podlewałam je OKAZJONALNIE nawozem w płynie i wyrosły tylko takie małe...
Czy:
1) powinnam teraz na wiosnę powciskać koło nich w ziemię suszony obornik? (do innego nie mam dostępu)
2)dosadzić kolejne sadzonki? (kupione z większymi korzeniami i włożone do ziemi sadowniczej kupionej w sklepie?

Proszę o porady...czekam na te maliny z własnego ogródka i czekam...i boję się, że nie zabrawszy się za nie porządnie (jak?) i w tym roku dostanę zaledwie kilka nędznych liści...

[gienia1230]

Co rozumiesz przez "dojrzala rosline"? Malina bedzie owocowac ( o ile to malina jesienna) w tym roku, na pedzie, ktory teraz wyrosnie. I ten ped po zbiorach, jesienia trzeba wyciac. Chodzi Ci o rozkrzewienie sie krzaczka? Z czasem, gdy korzenie sie rozrosna, bedzie wypuszczac wiecej silnych lodyg. Ja, na Twoim miejscu niczym bym ich teraz nie nawozila, jeśli nie dales wczesniej, przed sadzeniem obornika to moze dopiero w lecie jakas rozcienczona gnojowka. Wg mnie, one sie jeszcze niezbyt dobrze ukorzenily, w zimie korzenie nie urosna, moze za rok sypniesz suszonego obornika.
Przepraszam za brak polskich liter, ale ta osoba, ktora wie jak to sie robi, jeszcze slodko spi.