Kwiaty Patrycji

[x-F-7]

Tak najpierw roslinki, potem raz na jakiś czas ładne doniczki, osłonki. Dziś udało mi się upolowac maluteńkie doniczusie. 2 ceramiczne resztę wzięłam plastikowych, bo bym zbankrutowała .

[andrzejek]

To czekam na dalsze relacje

[socurek]

A ja czekam na fittonie w wątku sprzedażowym

[kociara]

Piękna kompozycja . Jakoś tak się dzieje , że często mnie zaskakujesz pokazując ciekawostki doniczkowo
kwiatkowe - wiele pomysłów jest bardzo praktycznych a równoczeście ładnych

[x-F-7]

socurek ja myślę, że na wiosnę będzie więcej fitonek, no chyba , że chcesz cięte szczepki do ukorzenienia to mogę cosik tam uciąć;)
kociaraDziękuję Miło to słyszeć;)

[eva-]

Ale masz dużo roślin, wszystkie ściany zajęte, istny busz :P
Zauważyłam śliczne malutkie doniczusie.
Bardzo podoba mi się Twój pokój

[socurek]

Wysyłam PW w wiadomej sprawie na fittonki mogę poczekać do wiosny

[rapunzel]

Patrycjo, przyznaję, że ceny osłonek mnie zaszokowały, choć podejrzewałam, że nie są tanie. W sumie droższe od niejednej roślinki.

[socurek]

I nie tylko osłonek... ostatnio kupowałam doniczki i ziemię i zapłaciłam ponad 100zł czego się nie robi dla tych naszych podopiecznych. Doniczki z "trawy hiacyntowej" naprawdę fajne

[mniodkowa]

ale masz czadowy ten swój pokoik nawet do półki doczepione... półki
dziewczyny ja ZAWSZE pokazuję takie zagospodarowanie pokoi dla swego M aby mu uświadomić, że u nas wcale nie jest tak ciasno jak mu się wydaje

aaa a szczepka skrzydłokwiatu to niezła mi szczepka - mój skrzydłokwiat hodowany latami mniejszy

[x-F-7]

eva-Dziękuję
rapunzelDokładnie osłonki często są droższe od roślinek. Ostatnio kaktusy widziałam po 2 zł a osłonki do nich były po 8 zł... .
socurekAle pomału pomału i dokupimy naszszym kochanym kwiatom doniczki, osłonki, drabinki itd.:D
mniodkowa Dziękuję. Pokazuj swojemu M niech widzi, że macie luźniej:). A z tym moim skrzydłusiem gigantem to nie wiem co zrobię za parę lat. Trzymam go u babci w mieskzanku .Następnym razem jak tam będę to pstryknę fotkę

Zakwitło mi calladium odmiana różowa, ale chyba troche go przelałam, bo kwiatek zbrązowaiał.


Teraz informacja dla wszystkich, którzy zakupili u mnie calladium i mają je po raz pierwszy:
Jeśli wasza roślinka wypuszcza jeszcze młode listeczki to podlewajcie nadal obficie 3x w tygodniu.A jeśli już powoli przestaje wypuszczać to odstawcie w ciepłe miejsce i podlewajcie mniejszą ilością wody 1x w tygodniu

Ostatnio podkradłam 2 listeczki z kwitnącego grudnika z pączkiem kwiatowym i wsadziłam go odrazu do ziemi. Dzisiaj patrzę, a kwiatek się rozwinął:D:D



Pelargonki nie przestają kwitnąć. Po 2 tygodniach przerwy znów ruszyły do pracy:D


A na grudnikach mam wrażenie, że pączusie stanęły w miejscu jakby uschły



Zroślicha różowa w końcu stanęła w pionie i wyprostowała swe nóżki.



Aeschynanthus Bell pomału szykuje się do kwitnienia.


Fiołek nadal kwitnie i ani myśli przestać.


Dendrusie rosną w siłę .


A to dzisiejszy nabytek.Chyba jakaś odmiana filodendronu? Ale mogę się mylić.


A hobbita czy jak go tam zwą dostałam w spadku, ale nie wiem czy się u mnie utrzyma.


Miłego podglądania:).

[Lidka lmw]

Patrycjo piękne !! Uderzyła mnie ta wspaniała zroślicha różowa jest śliczna . Ta calladium też jest taka cudna !!!!!

[socurek]

No pewnie, że miłe masz pociechę z tych kwiatuchów. Jak zroślichy bedziesz kiedyś miała w nadmiarze to pamiętaj, że ja jestem chętna