Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Jeśli do gruntu to masz lekko licząc jak dla mnie 5-6 tygodni do wysiewu.
Ogórek w sumie rośnie szybko i w 2 tygodnie będzie gotowy do wysadzenia.
Ogórek w sumie rośnie szybko i w 2 tygodnie będzie gotowy do wysadzenia.
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
A dodaj jeszcze ze cztery
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Zgadzam się z forumowicz. Wysiewam do wielodoniczek po 2 nasiona końcem kwietnia, począkiem maja. Do gruntu wysadzam koło 20 maja i okrywam włókniną.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9948
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ja do uprawy tunelowej sieję pod koniec marca,wysadzam po 20 kwietnia.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
I Ja już zamarzyłam sobie o rozsadzie ogórka, ale faktycznie jeszcze stanowczo za wcześnie.
Nasionka kupiłam wszelakie, a że wiosną zapachniało, to już chciało by się na parapecie mieć rozsadę.
Pozdrawiam i do zobaczenia w kwietniu
Nasionka kupiłam wszelakie, a że wiosną zapachniało, to już chciało by się na parapecie mieć rozsadę.
Pozdrawiam i do zobaczenia w kwietniu
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
To wersja dla tych, które palce świerzbiąforumowicz pisze:A dodaj jeszcze ze cztery
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Był rok 2014..
8 maja, na Stanisława, zgodnie z ludowymi zwyczajami narosiłam ogórki na ligninie.
10 maja przeniosłam skiełkowane nasionka do kubków po małej śmietanie (wystarczyłyby wielodoniczki)
22 maja ogóreczki, po delikatnym wybiciu z doniczek bez naruszania bryły korzeniowej zostały wsadzone do ziemi i przykryte włókniną. Noce były ciepłe i ogórki nawet nie spostrzegły zmiany warunków i dalej rosły, a postępy były widoczne dzień po dniu.
Wysadzone z dwoma liścieniami, gdzieniegdzie pokazywały trójkącik liścia właściwego.
Nazajutrz zaczęły pojawiać się tłumnie listeczki właściwe.
23 maja:
i nazajutrz 24 maja:
27 maja:
9 czerwca:
16 czerwca coraz trudniej im było utrzymać pion:
2 lipca:
3 lipca:
i 11 lipca pierwsze ogóreczki:
21 lipca:
Ogórki rosły zdrowe do końca lipca i straciłam je z oczu - wyjechałam.
Po 3 tygodniowej nieobecności zastaliśmy wprawdzie chore ogórki, ale nadal rosły owoce ogóreczków na zielonych końcach pędów.
22 sierpnia:
Choroba postepuje i 31 sierpnia:
8 maja, na Stanisława, zgodnie z ludowymi zwyczajami narosiłam ogórki na ligninie.
10 maja przeniosłam skiełkowane nasionka do kubków po małej śmietanie (wystarczyłyby wielodoniczki)
22 maja ogóreczki, po delikatnym wybiciu z doniczek bez naruszania bryły korzeniowej zostały wsadzone do ziemi i przykryte włókniną. Noce były ciepłe i ogórki nawet nie spostrzegły zmiany warunków i dalej rosły, a postępy były widoczne dzień po dniu.
Wysadzone z dwoma liścieniami, gdzieniegdzie pokazywały trójkącik liścia właściwego.
Nazajutrz zaczęły pojawiać się tłumnie listeczki właściwe.
23 maja:
i nazajutrz 24 maja:
27 maja:
9 czerwca:
16 czerwca coraz trudniej im było utrzymać pion:
2 lipca:
3 lipca:
i 11 lipca pierwsze ogóreczki:
21 lipca:
Ogórki rosły zdrowe do końca lipca i straciłam je z oczu - wyjechałam.
Po 3 tygodniowej nieobecności zastaliśmy wprawdzie chore ogórki, ale nadal rosły owoce ogóreczków na zielonych końcach pędów.
22 sierpnia:
Choroba postepuje i 31 sierpnia:
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
I tak potwierdziłaś, że z ogórkami nie ma się co śpieszyć.
Terminy wysiewu mamy zbliżone. Nigdy nie wysadzałam ogórków wcześniej niż 15- 20 maja i na plony nie narzekam. Bywało, że dosiewałam wprost do gruntu końcem maja i też plony były niezłe.
Terminy wysiewu mamy zbliżone. Nigdy nie wysadzałam ogórków wcześniej niż 15- 20 maja i na plony nie narzekam. Bywało, że dosiewałam wprost do gruntu końcem maja i też plony były niezłe.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ogórki z rozsady wypróbowałam w 2013,w 2014 poszłam na całość- okazały się super trafionym sposobem .Taka stara jestem a nie wiedziałam ,że można sobie zrobić rozsadę do gruntu.Do szklarni to owszem zawsze kupowałam kilka.Świetne jest to forum,Wy jesteście SUPER .Przyznaję ZŁOTY ORDER dla forumowicz za ogromną wiedzę i ofiarne wsparcie FO.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ewa
Świetnie zilustrowałaś uprawę ogórków.
Jedna uwaga. Nie należy odwracać owocujących pędów ogórków.
Telimenko
Bóg Ci zapłać za dobre słowo
Świetnie zilustrowałaś uprawę ogórków.
Jedna uwaga. Nie należy odwracać owocujących pędów ogórków.
Telimenko
Bóg Ci zapłać za dobre słowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
forumowicz! Były uniesione bo na tym etapie rozwoju podłożyliśmy czarną włókninę eksperymentalnie pod jedną stronę. Pomimo pomęczenia ogórków rosły zdrowsze niż po stronie nie ruszanej i bez włókniny (mam dobre wiadomości od członków Rodziny, którzy obrywali ogórki podczas mojej nieobecności).
Wcześniej sadziłam na czarnej włókninie od początku i zdarzyło się słoneczku wypalić ogórki. Tu podłożona została włóknina pod ściśle zarośnięte ogórki. Grządka była wysklepiona/wypukła na środku i woda nie zatrzymywała się na włókninie
Wcześniej sadziłam na czarnej włókninie od początku i zdarzyło się słoneczku wypalić ogórki. Tu podłożona została włóknina pod ściśle zarośnięte ogórki. Grządka była wysklepiona/wypukła na środku i woda nie zatrzymywała się na włókninie
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
A czy można wprost z ligniny wykiełkowane ogóreczki przenieść do gruntu ?