Papryka do gruntu. Część 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
axyz1
50p
50p
Posty: 74
Od: 26 lut 2013, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świdnik

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

legina pisze:AXYZ1Zważ,że te odrosty to nic innego jak nowe pędy,które walczą z pędami głównymi(te po rozwidleniu).Natomiast liście wykarmiają całość krzaka.A więc obrywając odrosty,wzmacniam pędy główne i zarazem rosnące tam owoce.A i pozostałe liście karmią tylko te właściwe.Z chwilą dojrzewania pierwszych owoców,liście do rozwidlenia są już zbędne,bo główne karmienie owoców zastępuje(ją) liść(liście) nad nimi. ;:333 ;:333
Dziękuję za wyjaśnienie. Cieszyłam się, że tak pięknie się krzewi. :cry: A czytając forum zaczęłam mieć wątpliwości.
Pozdrawiam Agnieszka
pouder
200p
200p
Posty: 351
Od: 21 sty 2013, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorze

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Pierwszy raz zostawiłam paprykę na noc na dworze, ma być w nocy 8* czy tyle wystarczy?
pozdrawiam Karina
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Tak wytrzymają,na pewno nie zmarzną. ;:333 ;:333
pouder
200p
200p
Posty: 351
Od: 21 sty 2013, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorze

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Dzięki a już nadopiekuńczość gnała mnie coby wstawić je do domu, to mój pierwszy rok z paprykami więc trochę się nad nimi trzęsę.
pozdrawiam Karina
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

pouder pisze:Pierwszy raz zostawiłam paprykę na noc na dworze, ma być w nocy 8* czy tyle wystarczy?
Mam paprykę od początku kwietnia w tunelu nieogrzewanym. Najzimniej odnotowane nad ranem miały 2*C i wiele nocek o kilka stopni powyżej. Jak na razie jest ok. :wit
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Moja papryka w donicach,na balkonie stoi od 23.04.Do pomieszczenia zabierałem tylko wtedy,gdy przewidywana temperatura była +5.Powyżej spokojnie się wietrzyła.Oczywiście było widać ,że może nie choruje,ale jest lekko "zmarznięta".;:333 ;:333
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Moje papryki bardziej marniały lub więdły od zbyt wysokiej temperatury i przesuszonego podłoża.Jak klapły mi to od razu dawałem je do cienia i po chwili podlewałem. Reanimowały się w ciągu około godzinki ale już tego samego dnia na słońce je nie dawałem.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

U Ciebie występuje prawdopodobnie nieregularne podlewanie.Zawsze ferdyguję rano i ewentualnie później podlewam zwykłą wodą o temperaturze zbliżonej do podłoża(powietrza). ;:333 ;:333
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Tak,nie regularnie podlewam. Raz na kilka dni i to te doniczki co są lekkie i przesuszone. Kilka razy się zdarzyło na pomidorach jak i paprykach,że na pierwszy rzut oka wyglądały na martwe ale dostały wody i odbijały w oczach. Więc staram się podlewać jak dają mi znać,że już czas :wit
Maka
50p
50p
Posty: 88
Od: 14 paź 2014, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Wydaje mi się jednak, że temperatura ma duże znaczenie dla rozwoju papryki. Ja mam od tygodnia część sadzonek na balkonie w takiej miniszklarence i mają się znakomicie, ale znacznie wolniej rosną od zostawionych na parapecie (z braku miejsca w szklarence). Te domowe mają już po kilka zawiązków kwiatów i ładne rozwidlenia, a balkonowe dopiero się rozwidlają. Będę sadzić na dwie tury, najpierw te zahartowane, potem zmiana warty w szklarence.

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam, że paprykę można sadzić głęboko (to znaczy do liści) tak jak pomidora?
pozdrawiam

Ewa
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Chyba tylko po to, by ułatwić życie ślimakom, by nie musiały się za wysoko wspinać :D

https://www.youtube.com/watch?v=zQE0zmjtvZw
Maka
50p
50p
Posty: 88
Od: 14 paź 2014, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Dzięki, forumowicz, nad wyraz przekonująca argumentacja. Mam kilka sadzonek Black Hungarian, które mi w ostatnich dniach tak wybujały na wspomnianym parapecie, że przegoniły nawet Ramiro, więc myślałam, żeby wyrównać wzrost do sznurków, o których była tu wyżej mowa. Ale już wszystko jasne :)
pozdrawiam

Ewa
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

Black hungarian jest papryką wyzszą i bardziej krzaczastą od Ramiro.to inny
rodzaj krzaczka. Nie sadź ich pod jeden sznurek.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”