Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
A jak często podlewacie swoje rośliny w takie upały?
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ja moje podlewam kiedy mają zupełnie sucho.Czasem caudex jest ciut miękki to oznaka,że natychmiast trzeba dać roślinkom się napić.
Ja tak moje podlewam od początku i nie mam z nimi problemu.
Ja tak moje podlewam od początku i nie mam z nimi problemu.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Pierwsza partia nasion z Chin "niebieskiego" Adenium wysiana, super nasiona, wynik 18/18 chociaż jeden chyba albinos będzie, pobiłem też rekord, pierwsi śmiałkowie po 3 dobach.
Dotarły też 2 z 3 kompletów zamówionych normalnych już nasion, czekam na jeszcze jeden pakiet i kolejna zabawa.
Dotarły też 2 z 3 kompletów zamówionych normalnych już nasion, czekam na jeszcze jeden pakiet i kolejna zabawa.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ładne siewki
Mnie też się pojawiła nowa odmiana "Poomsub"
Mnie też się pojawiła nowa odmiana "Poomsub"
Pozdrawiam, Gosia:)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dziękuję.
Minął rok od pierwszego wysiania Adenium i spotkania z tą roślinką. Z pierwszych 5 nasion, zostały mi 3 rośliny, jedna marna i 2 ładne, tzn jak dla mnie i biorąc pod uwagę że byłem żółtodziobem. Od tego czasu regularnie czytam na tym forum tematy o Adenium i starałem się zapewnić im jak najlepsze warunki. Mają całą dobę koło 25 stopni, ziemi nie podlewam tylko spryskuje. Co do samej ziemi to istny kociołek panoramixa, co prawda nie robiłem według dokładnych miarek, ale na oko żeby ziemia dobrze wyglądała, była lekka i przepuszczająca ale również nie jałowa (poprzednie wysiewy taką zrobiłem i musiałem teraz je przesadzić). Mam nadzieje, że się odwdzięczą te roślinki
Minął rok od pierwszego wysiania Adenium i spotkania z tą roślinką. Z pierwszych 5 nasion, zostały mi 3 rośliny, jedna marna i 2 ładne, tzn jak dla mnie i biorąc pod uwagę że byłem żółtodziobem. Od tego czasu regularnie czytam na tym forum tematy o Adenium i starałem się zapewnić im jak najlepsze warunki. Mają całą dobę koło 25 stopni, ziemi nie podlewam tylko spryskuje. Co do samej ziemi to istny kociołek panoramixa, co prawda nie robiłem według dokładnych miarek, ale na oko żeby ziemia dobrze wyglądała, była lekka i przepuszczająca ale również nie jałowa (poprzednie wysiewy taką zrobiłem i musiałem teraz je przesadzić). Mam nadzieje, że się odwdzięczą te roślinki
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Oj tak, na pewno Ja kilka dni temu przycięłam mocno moje Adenia, by wypuściły boczne przyrosty. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Pozdrawiam, Gosia:)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ja przed wyjazdem przyciąłem Thai, bo się zatrzymał, miał czubek z 3 listków i 3 boczne odrosty na dole które się zatrzymały. Wracam z urlopu a tu takie cuda:
Ciężko zrobić zdjęcie żeby wszystkie odrosty było widać, ale sporo tego jest
Ciężko zrobić zdjęcie żeby wszystkie odrosty było widać, ale sporo tego jest
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
W 2014 roku posadziłem do doniczki hydroponicznej adenium obesum.
drzewko miało już prawie rok czasu, rosło wcześniej w małej zwykłej doniczce, po zaaklimatyzowaniu się rośliny
przyciąłem jej dłuższe końcówki, aby rozkrzewić roślinę.
Drzewko ładnie się rozrosło i zaczęło przybywać jej kaudeksu, trzeba było co tydzień dolewać roślinie w pojemnik roztwór mieszanki wody z rozrobionym nawozem.
Efekt przyrostu kaudeksu i ulistnienia był znakomity.
Drzewko posadziłem do nowej, dużej doniczki. Odstęp między wskażnikiem poziomu wody a kaudeksem wynosi 1,5 centymetra.
Przez dwa i pół miesiąca kaudeks zdążył naprzeć na wskaźnik poziomu wody.
Drugi bok kaudeksu.
drzewko miało już prawie rok czasu, rosło wcześniej w małej zwykłej doniczce, po zaaklimatyzowaniu się rośliny
przyciąłem jej dłuższe końcówki, aby rozkrzewić roślinę.
Drzewko ładnie się rozrosło i zaczęło przybywać jej kaudeksu, trzeba było co tydzień dolewać roślinie w pojemnik roztwór mieszanki wody z rozrobionym nawozem.
Efekt przyrostu kaudeksu i ulistnienia był znakomity.
Drzewko posadziłem do nowej, dużej doniczki. Odstęp między wskażnikiem poziomu wody a kaudeksem wynosi 1,5 centymetra.
Przez dwa i pół miesiąca kaudeks zdążył naprzeć na wskaźnik poziomu wody.
Drugi bok kaudeksu.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzyk, ja jakiś 1,5 miesiąca temu 3 Adenium na próbę wsadziłem do hydro i potwierdzam, idą jak burza rośliny. Planuje zakup kolejnych 2 i przesadzenie. Przed przesadzeniem jedna roślinka była marna po przycięciu i trochę chyba się słońcem poparzyła, w ogóle nie chciała dać odrostów pożółkła itd natomiast w hydro już po tygodniu ruszyła od nowa, liście są ciemnozielone, brzuszek rośnie a roślina sunie w górę. Chyba te rośliny lubią bardzo ten typ podlewania.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
- piękna roślina. Jerzy - do zasilania - dokarmiania tego Adenium używasz typowych nawozów do hydroponiki czy "normalne" stosowane do podłoża organicznego ? Gdybym gdzieś spotkał i miał możliwość zakupu, takiej typowej z podsiąkaniem przez typowy "knot" doniczki, spróbowałbym jeszcze raz tej metody uprawy Adenium. Podstawy takiej uprawy zdobyłem, uprawiając młode sadzonki Adenium w prowizorycznych (własnej konstrukcji) zestawach do hydroponiki. Początkowo wszystko szło bardzo dobrze, jednak w miarę wzrostu roślin i rozrostu bryły korzeniowej, doniczki mojej konstrukcji przestawały zdawać egzamin . Musiałem zrezygnować z dalszej uprawy Adenium tą metodą, ale jak znajdę - zakupię taką doniczkę, to jeszcze spróbuję, ale już z jedną z moich dorosłych roślin.Przez dwa i pół miesiąca kaudeks zdążył naprzeć na wskaźnik poziomu wody.
- taki fakt dobrze jest uwiecznić na fotkach, pokazać - będzie zachętą dla niezdecydowanych na uprawę tą metodą, którym nie "idzie" uprawa Adenium w podłożu organicznym./ ... / ja jakiś 1,5 miesiąca temu 3 Adenium na próbę wsadziłem do hydro i potwierdzam, idą jak burza rośliny.
Po bardzo długim "studiowaniu", przeglądaniu filmików pokazujących praktycznie jak przeprowadzają szczepienie roślin "typowi" hodowcy Adenium, dzisiaj po raz pierwszy podjąłem próbę zaszczepienia na jednym Adenium, zrazów Adenium pobranych z roślin, które już u mnie kwitły. Zastosowałem najbardziej odpowiadającą dla mnie metodę, tz coś na wzór metody przez stosowanie, chociaż kształt cięcia zrazu, podkładki oraz sposób połączenia, znacznie różni się od opisu tej metody. Efekt końcowy tak wygląda"
- na efekty tej próby muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Przy okazji szczepienia, zabawiłem - zatrudniłem się jako "fryzjer", poprzycinałem część moich roślin, żeby pobudzić je do zagęszczania koron i może (taka moja nadzieja) do zawiązywania paków kwiatowych, na młodych przyrostach. Fotki dla Opiekunów Adenium o "mocnych nerwach" :
- tak drastycznie poprzycinałem, oraz pousuwałem cienkie , krótkie gałązki, żeby pobudzić roślinę do zagęszczania korony oraz m/w równomiernego wzrostu poszczególnych gałązek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Niestety nie mam zdjęć sprzed 1,5 miesiąca kiedy to marniej wyglądały o wiele niż na załączonych obrazkach, te ostatnie z chmury wygrzebałem.- taki fakt dobrze jest uwiecznić na fotkach, pokazać - będzie zachętą dla niezdecydowanych na uprawę tą metodą, którym nie "idzie" uprawa Adenium w podłożu organicznym.
Thai, korona miała przed posadzeniem 2 listki już tylko, ściąłem ją mniej więcej na tym poziomie co pokazałem, dolne 2 odrosty jeden tylko miał listki jak na zdjęciu, całość zabiegu wykonana po przesadzeniu już do hydro.
Ten natomiast był przycięty przed przesadzeniem, do tej pory całkiem ładnie rósł, młoda roślina, niestety po przycięciu zatrzymała się totalnie na miesiąc, 0 reakcji do tego zaszkodziło jej bezpośrednie słońce, straciła prawie wszystkie dolne liście. Wyszły u góry 2 rozgałęzienia, oba od razu się zatrzymały, był tylko zalążki listków. Po przesadzeniu jedno poszło w górę i właściwie wygląda jak przed przycięciem, bo nawet nie widać teraz w którym to miejscu było. Zwróć uwagę na kolor górnych nowych liści, a dolnych starszych. Błędem pewnie było tak wczesne przycięcie, ale na czymś muszę się uczyć i testować.
Zdjęcie na wprost:
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzy - czy dobrze wnioskuję, że w nowej większej doniczce Adenium nie rośnie w typowym podłożu dla hydroponiki, tz. czysto mineralnym, a w mieszance podłoża organicznego i mineralnego.Jerzyk pisze:
W poprzedniej mniejszej doniczce:
- wygląda, że posadzone jest w granulacie, chyba że to tylko posypka - wierzchnia warstwa podłoża.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V