Czym nawozić pomidory-cz.3

[kaLo]

Zgniłówka pokrzywowa jak wino , im starsza tym lepsza .

[toldi]

A nie lepiej to zielsko zastosować bezpośrednio pod korzenie. Podczas fermentacji bez napowietrzania są duże straty azotu. Na jesieni czyli teraz przekopuję trawę i inne zgromadzone zielsko pod przyszłoroczne pomidory. W zeszłym roku trawy dałem tyle. że prawie ziemi nie było widać, w sezonie tylko niewielka korekta potasem a krzaki uginały się pod ciężarem owoców.

[sawka]

W folii czy w gruncie?

[toldi]

Jeżeli mnie pytasz to w gruncie.

[anulab]

Toldi , dodajesz coś do tej trawy pod pomidory ?
U mnie trawa wymieszana z liśćmi . Podleję to Bactim Słoma i
sypnę mocznikiem . Wcześniej było sucho i trawa prawie nie rosła , teraz
ruszyła .

[toldi]

Trawę daje w postaci suchej, bo wyschła na stogu, ale to nie przeszkadza jeżeli się ją dobrze roztrzepie/wymiesza z ziemią widłami. Ja na takie coś zaraz sieję żyto (październik). Na wiosnę w maju żniwa i słoma zostaje jako ściółka do przyszłego października. Pomidory sadzę w dołki między słomę. Teraz na zimę dodawanie azotu to nie dobry pomysł (niska bioaktywność i straty) raczej na wiosnę. Trawa sama w sobie(sucha masa) ma sporo azotu i bardzo dobrze się rozkłada pod warunkiem , że deszcze namoczą przez zimę. Teraz to dałem sól potasową, to może wystarczy tym głodomorom a jak nie to pod korzeń dostaną siarczan w płynie. Sąsiad dawał tylko punktowo pocięte zielsko bo tyle nie miał ale stwierdził , że też było dobrze.

[sawka]

A czy wkopanie obornika na zimę to pomysł?
Myślę o szklarni i wkopaniu w dołki gdzie w przyszłym roku będą pomidory.

[kupniulaUK]

Obornik w warunkach rolniczych najlepsze efekty daje na 2 rok albo właśnie przyorany na zimę.

Ja gnojówkę pokrzywową będę w płynie dodawał do nawadniania a w zimie chcę dać ściętą trawę jak dorwę, kompost od produkcji truskawek (z worków w których one rosły) i pewnie koński obornik.

[anulab]

Toldi , dzięki .
Dam tylko ten przyspieszać rozkładu , już przetestowany w kompostowniku .
Wypadł najlepiej ze wszystkich jakie do tej pory stosowałam .
A wapna nie dajecie , myślałam by rozsypać trochę gipsu ?

[toldi]

Ja nie daje bo i tak od lat mam za wysokie pH, przy dużych dawkach nawozów organicznych odczyn stabilizuje się na ok 6,5-7, a do pomidorów wolał bym mniej chociaż jak widzę wbrew książkowym danym bardzo dobrze rosną i owocują.

[anulab]

Gips budowlany to dwuwodny siarczan wapnia , nie odkwasza gleby .
Moja ziemia też ma pH powyżej 7 i dlatego nie stosuję nawozów wapniowych
odkwaszających .

[newada]

do pomidorów wolał bym mniej chociaż jak widzę wbrew książkowym danym bardzo dobrze rosną i owocują.

Kwasowość jest z reguły mierzona w wodzie . Miarodajny jest pomiar kwasowości w roztworze chlorku potasu . Jest ona niższa nawet o jednostkę od tej mierzonej w wodzie.

[toldi]

Jeżeli pH gleby jest wysokie to z pewnością posiada dość wapna. U mnie wynik analizy dał 1560mg/l a więc dużo i na pewno nie braknie pomidorom. Sucha zgnilizna, która jest objawem baku wapnia występuje częściej nie z jego faktycznego braku w ziemi a z powodu utrudnionego pobierania.