Wszystko o pomidorach cz. 11

[LaKamila]

Tez bym jeszcze poczekała z pikowaniem. Może mają trochę mało światła. Możesz z postawić jakąś tekturkę owiniętą folią aluminiową, żeby odbijała światło.
W tych doniczkach mają jeszcze sporo miejsca, więc niech się skupią na korzeniach

[Pabblo_Pl]

Irek, bierz kubki od piwa 0,5 litra i pikuj tak, żeby pomidor rósł w kubku, a Ty będziesz w miarę wzrostu dosypywał mu ziemi.
Nie czekaj na liście właściwe.
Jak zrobisz to teraz, to do czasu pojawienia się liści będziesz miał już nowe korzonki z łodygi przysypanej ziemią.
Pomidory siane 16 luty - te największe, mniejsze 8 marzec.
Tu masz przykład, jak może to wyglądać, u mnie kubeczki 200ml.

[BobejGS]

Irku, jak wielkie są to wielodoniczki? Bo jeśli teraz przesadzisz je do kubków 500 ml i znów kilka razy coś im z temperaturą przekombinujesz lub słoneczka będzie za mało, to też się wyciągną.

Ja bym Tobie zaproponował też zakup kubków 500 ml, ale dobranie doniczek mniejszych, takie, które wejdą w środek kubka i przepikowanie tych pomidorków właśnie do tych mniejszych, po same liścienie. Nawet jeśli trzeba by ich łodyżki w ziemi w kształcie C ułożyć.

Dzięki czemu one sobie w tej ziemi będą rosły, a jak coś Tobie nie wypali i się znów wyciągną, to zniwelujesz te wyciągnięcie ostatecznie w kubku 500 ml, a wtedy to już słonka będzie sporo i mniej grzania w domu.

Masz teraz kilka propozycji i sam zdecyduj, co będzie dla ciebie najlepsze.

[Irek6820]

Błażej, zrobię to Twoim sposobem, muszę tylko trochę ziemi kupić

[BobejGS]

Ja osobiście wysiewam pomidory w wielodoniczkę o drobnych oczkach, po jednym w oczko, tak wysiewam po jednym więcej niż zakładam, że będę miał z danej odmiany krzaków, bo zawsze jak coś nie wzejdzie, to jest z czego zastąpić pustkę, a nadmiar też się nie zmarnuje.

Gdy już pomidorki wyjdą i rozłożą liścienie, to pikuję je do większych wielodoniczek po same liścienie. Mimo że mają takie same warunki, to też jedne są większe inne mniejsze, więc niektóre po prostu przesadzam, a inne układam w literkę C lub U.

Później pikuję je znów do kubków 500 ml, zależnie od tego, jak sadzonki wyglądają, po pierwszy lub pod drugi liść właściwy, urywając liście które znalazłyby się pod ziemią. Dzięki czemu w miejscu łodyżki wyrastają dodatkowo korzonki, a ja otrzymuję krępą i z dobrze wytworzonym systemem korzeniowym sadzonkę.

W tym roku powędrowały już z małych wielodoniczek:


Obecnie ruszyły po przesadzeniu w większe wielodoniczki:

[magdalenka147]

Magdalenka147
Najpierw pytanie, co chcesz osiągnąć przez regulację, przy regulacji gron chodzi o to, żeby mieć zrównoważony wzrost przez cały sezon, ale równie dobrze można pójść na żywioł i nie regulować, będziesz mieć wtedy dużo owoców dojrzewających w podobnym czasie. Jeśli chcesz równomierny wzrost, to ogólna zasada jest taka, żeby mieć na każdym gronie nie więcej niż kilogram dojrzałych owoców, więc jeśli są to przeciętne 15, dekowce to zostawiasz max 6 sztuk, i odpowiednio duże powyżej 30 deka tylko trzy itd., zostawiasz na każdym gronie te najwcześniejsze, blisko łodygi, resztę kasujesz łącznie z niezawiązanymi.

Dzięki. Właśnie o taką informację mi chodziło. W zeszłym roku moje niektóre odmiany wielkoowocowych miały jakoś strasznie rozbudowane grona i chyba przez to małe owoce. A ja nie regulowałam, niestety. Teraz już wszystko jasne

[Ika2008]

Błażej, toż to plantacja na wielką skalę! Ile masz sadzonek?

Moje pomidory jeszcze w torebkach (!). Jutro planuję wysiewy, ale nie w takiej ilości!
26 szt. do tunelu i ok. 20 do gruntu.

[BobejGS]

Sadzonek obecnie z 90 szt. Dziś będę pikować jeszcze kilka sztuk.

[LaKamila]

U mnie też dzisiaj było pikowanie Został mi jeszcze Balkoni Red, ale zabrakło kubków

[Ginka]

Dotarłam do ogrodniczego, zdobyłam Ożarowskiego czerwonego, Faworyta i Noire de Crimee (Czarny Książę), bo nie było żadnych z tych, które mi polecaliście, także zrobię kilka sadzonek testowych (może ktoś miał i ma jakieś za i przeciw tej odmianie?).

[Faworyt]

Z powodu ilości wysiewanych nasion, od kilku lat sprawdza mi się metoda siania nasion pomidorów do skrzynek balkonowych głębokich. Dużym plusem jest to, że ziemia tak szybko nie przesycha, skrzynki zajmują mało miejsca i do wschodów idealnie mieszczą się na kaloryferze.
Tak to wyglądało od siewu do pikowania, które już za mną:

[grazka100]

Moje pomidory rosną po kilka opisanych odmian w kubkach po surówkach. W jednym kubku mam czasem 4 odmiany (dla oszczędności miejsca).
Chciałabym jeszcze dosiać jakąś smaczną malinową odmianę. Jaką polecacie??






Wiem, już czas na pikowanie. Zrobię to w najbliższym czasie.
W sumie mam 30 odmian po 4 do 10 sztuk, ale część pójdzie do znajomych. Ja potrzebuję najwyżej 60 pomidorowych krzaczków.
Część pod folię, część do donic i kilka do gruntu, bo jednak w gruncie najgorzej mi rosną.

[Bozena11111]

Witam
Ja mam pytanie.
Mam pomidorki już popikowane, czy czymś je trzeba podlewać, czy wystarczy wodą bez żadnych uzdatniaczy.
Pozdrawiam