Pomidory pod folią cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Church
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 13 maja 2015, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska, okolice Krakowa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Witam po dość długiej przerwie. W tym roku spóźniłam się z sadzeniem i moje pomidory dopiero zaczynają kwitnąć. Jedynie koktajlowe mają już zawiązane owoce.
Obrazek
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1007
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ale masz duży tunel. W takim to można sadzić i sadzić!
Ja wysadziłam trochę pomidorów do gruntu, bo nie zmieściły się w tunelu,
i po dzisiejszej nawałnicy boję się myśleć czy nie spłynęły z deszczem.

__________________
Teresa
Awatar użytkownika
Church
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 13 maja 2015, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska, okolice Krakowa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Była nawałnica? U mnie nawet nie padało.. a tak czekam na deszcz, ale nie na nawałnice.. Mam dwa tunele 6x3 m, w jednym mam pomidory, trochę sałaty i parę marchewek z siewu wczesnojesiennego (czekają na konsumpcję), w drugiej papryki (to taki tegoroczny eksperyment). Mnie też nie zmieściły się do tunelu wszystkie, częścią podzieliłam się z sąsiadami, 12 jest w doniczkach, reszta (ok 40) w gruncie. Ostatnie sztuki powtykane między inne warzywa:).
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Wielkie dzięki logitech55 za pomoc w identyfikacji :).. a czy wiesz jak go prowadzić? Wytrzyma w doniczce? Wilki urywać?
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2600
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Miałam te żółte gruszeczki 5 lat temu.Nam smakowały.Tylko krzaki były ogromne.I owoców sporo.
Rosły w gruncie.To bardzo silny krzak.Nawet jak czytałam tu na forum można go użyć jako podkładki do szczepienia innych pomidorów.
Obrazek
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Miałam kilka razy yellow pear shaped w poprzednich sezonach, krzaczyska faktycznie potężne, zwłaszcza puszczone samopas - później już ograniczałam go do 2-3 pędów. Mi średnio smakowały, ale miałam w rodzinie ich amatorów - uważali, je za najlepsze pod słońcem pomidory. Przez ostatnie lata ich nie uprawiam, bo dosyć szybko łapały u mnie zarazę, pewnie trochę w tym mojej winy, bo po pierwsze rosły pod chmurką (w namiocie szkoda mi było na nie miejsca), a po drugie niedopilnowany krzak dość szybko się zagęszczał.
Dorota
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

meteser pisze:Wielkie dzięki logitech55 za pomoc w identyfikacji :).. a czy wiesz jak go prowadzić? Wytrzyma w doniczce? Wilki urywać?
Pozdrawiam
Marta
Równie dobrze może być to odmiana Radana.
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, wygląda na to, że powinnam urywać mu "wilki". Najchętniej postawiłabym go w tej doniczce pod chmurką, ale nie wiem czy to dobry pomysł?
I chyba sobie przypominam że sprzedawca mówił że będą żółte.. :)
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Skoro sprzedawca mówił, że będą żółte , to najpewniej będzie to Yellow Pearshaped. To najczęściej sprzedawana przez ogrodników rozsada zółtych koktajlówek (przynajmniej w mojej okolicy). Ja koktajlówki prowadzę na dwa pędy. Yellow Pearshaped najwcześniej łapał u mnie zz. Z tego powodu już go nie uprawiam.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

beata_m a może wystawić donicę pod chmurkę? Skoro jest taki podatny na choroby... to przynajmniej nie zarazi innych moich pomidorków?

Mam jeszcze pytanie odnośnie regulacji grona..
To jest pomidor Malinowy Ożarowski. Ma podwójnie rozbudowane pierwsze grono, i zastanawiam się czy nie lepiej oderwać te małe nierozwinięte kwiatki pomiędzy pomidorkami z lewej strony?
A może lepiej urwać tego pomidora z prawej żeby wszystkie nierozwinięte kwiatki równo zakwitły?
Co o tym myślicie?
Obrazek
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Raczej postawić pod daszek np. balkonowy.Jak liście będą suche zz nie groźna..
Co do regulacji gron niestety nie pomogę. Ja gron nie reguluję. Uprawiam na własny użytek i wszystkie owoce, nawet te małe są wykorzystane (do sałatki lub na przecier).
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6419
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

W moim tunelu rosną trzy krzaki pomidorów ,bez wierzchołków wzrostu. Tak regulowałam ,żeby rosły na jeden oęd ,ża dwa razy oberwałam im czubki ;:14 Oczywiście nie ubrałam okularów i masz ci los ;:224 Już wypuśiłam im wilki ,może nadrobią..
A tak wyglądają w gtunelu
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4721
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Pelasia u mnie też kilka oberwało i nie mają stożka wzrostu. U mnie na każdym pomidorze pierwszy kwiat jest staśmiony. Kilka zawiązało się a resztę oberwę :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”