Pomidory pod folią cz. 3
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1007
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Ale masz duży tunel. W takim to można sadzić i sadzić!
Ja wysadziłam trochę pomidorów do gruntu, bo nie zmieściły się w tunelu,
i po dzisiejszej nawałnicy boję się myśleć czy nie spłynęły z deszczem.
__________________
Teresa
Ja wysadziłam trochę pomidorów do gruntu, bo nie zmieściły się w tunelu,
i po dzisiejszej nawałnicy boję się myśleć czy nie spłynęły z deszczem.
__________________
Teresa
- Church
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 13 maja 2015, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska, okolice Krakowa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Była nawałnica? U mnie nawet nie padało.. a tak czekam na deszcz, ale nie na nawałnice.. Mam dwa tunele 6x3 m, w jednym mam pomidory, trochę sałaty i parę marchewek z siewu wczesnojesiennego (czekają na konsumpcję), w drugiej papryki (to taki tegoroczny eksperyment). Mnie też nie zmieściły się do tunelu wszystkie, częścią podzieliłam się z sąsiadami, 12 jest w doniczkach, reszta (ok 40) w gruncie. Ostatnie sztuki powtykane między inne warzywa:).
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Wielkie dzięki logitech55 za pomoc w identyfikacji .. a czy wiesz jak go prowadzić? Wytrzyma w doniczce? Wilki urywać?
Pozdrawiam
Marta
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Miałam kilka razy yellow pear shaped w poprzednich sezonach, krzaczyska faktycznie potężne, zwłaszcza puszczone samopas - później już ograniczałam go do 2-3 pędów. Mi średnio smakowały, ale miałam w rodzinie ich amatorów - uważali, je za najlepsze pod słońcem pomidory. Przez ostatnie lata ich nie uprawiam, bo dosyć szybko łapały u mnie zarazę, pewnie trochę w tym mojej winy, bo po pierwsze rosły pod chmurką (w namiocie szkoda mi było na nie miejsca), a po drugie niedopilnowany krzak dość szybko się zagęszczał.
Dorota
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Równie dobrze może być to odmiana Radana.meteser pisze:Wielkie dzięki logitech55 za pomoc w identyfikacji .. a czy wiesz jak go prowadzić? Wytrzyma w doniczce? Wilki urywać?
Pozdrawiam
Marta
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, wygląda na to, że powinnam urywać mu "wilki". Najchętniej postawiłabym go w tej doniczce pod chmurką, ale nie wiem czy to dobry pomysł?
I chyba sobie przypominam że sprzedawca mówił że będą żółte..
Pozdrawiam
Marta
I chyba sobie przypominam że sprzedawca mówił że będą żółte..
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Skoro sprzedawca mówił, że będą żółte , to najpewniej będzie to Yellow Pearshaped. To najczęściej sprzedawana przez ogrodników rozsada zółtych koktajlówek (przynajmniej w mojej okolicy). Ja koktajlówki prowadzę na dwa pędy. Yellow Pearshaped najwcześniej łapał u mnie zz. Z tego powodu już go nie uprawiam.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
beata_m a może wystawić donicę pod chmurkę? Skoro jest taki podatny na choroby... to przynajmniej nie zarazi innych moich pomidorków?
Mam jeszcze pytanie odnośnie regulacji grona..
To jest pomidor Malinowy Ożarowski. Ma podwójnie rozbudowane pierwsze grono, i zastanawiam się czy nie lepiej oderwać te małe nierozwinięte kwiatki pomiędzy pomidorkami z lewej strony?
A może lepiej urwać tego pomidora z prawej żeby wszystkie nierozwinięte kwiatki równo zakwitły?
Co o tym myślicie?
Mam jeszcze pytanie odnośnie regulacji grona..
To jest pomidor Malinowy Ożarowski. Ma podwójnie rozbudowane pierwsze grono, i zastanawiam się czy nie lepiej oderwać te małe nierozwinięte kwiatki pomiędzy pomidorkami z lewej strony?
A może lepiej urwać tego pomidora z prawej żeby wszystkie nierozwinięte kwiatki równo zakwitły?
Co o tym myślicie?
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Raczej postawić pod daszek np. balkonowy.Jak liście będą suche zz nie groźna..
Co do regulacji gron niestety nie pomogę. Ja gron nie reguluję. Uprawiam na własny użytek i wszystkie owoce, nawet te małe są wykorzystane (do sałatki lub na przecier).
Pozdrawiam
Bea
Co do regulacji gron niestety nie pomogę. Ja gron nie reguluję. Uprawiam na własny użytek i wszystkie owoce, nawet te małe są wykorzystane (do sałatki lub na przecier).
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Pelasia u mnie też kilka oberwało i nie mają stożka wzrostu. U mnie na każdym pomidorze pierwszy kwiat jest staśmiony. Kilka zawiązało się a resztę oberwę