Borówka amerykańska - 14 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 889
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
KazPliszka nie sprawdziła się u mnie ale owoce ma smaczne choć małe. Z 20 l podłoża można zebrać 3-4 kg owoców a z 200 litrów 30 kg nie zbierzemy.
- AleOla
- 50p
- Posty: 52
- Od: 31 lip 2024, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Pytałam o beczki ponieważ posiadam 10szt, więc nic mnie to nie kosztuje.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 4 maja 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Czy na pędach które wyrosły w zeszłym roku pojawią się teraz kwiaty i owoce czy dopiero za rok?
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Właśnie z racji "smaczności" i specyficzności smaku, chciałabym je mieć u siebie. Czy faktycznie smakują "leśno"?Yogibeer701 pisze: ↑15 mar 2025, o 17:09 KazPliszka nie sprawdziła się u mnie ale owoce ma smaczne choć małe.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2572
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
W pracy właśnie przesadzam sad
Na nowym miejscu, gdzie dotychczas było pole i rosła kukurydza, mają być również borówki. Wykopanie dołków/rowu pod sadzonki i wypełnienie ich torfem mija się, moim zdaniem, z celem, bo ziemia jest gliniasta, od lat wapnowana i przerośnięta perzem. Szef jednak uparł się, że borówki mają być. Czy dobrze kombinuję, żeby rozłożyć na ziemi czarną włókninę, na niej usypać coś na kształt wału z torfu kwaśnego i tam wsadzić krzewy? Wał obsypała bym zrębkami. Ma tam być również założona linia kroplująca. Dobry pomysł, czy głupi? Ewentualnie, czy Ktoś by coś podpowiedział?

Pozdrawiam Lucyna
-
- 200p
- Posty: 331
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Na działce w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym mam piasek gliniasty o pH około 7.
Tak uprawiałem borówkę wysoką:
2016.11.30
Wykopałem dół o wymiarach o 50 - 80 cm szerszych i dłuższych od docelowego na głębokość szpadla.
Humus z niego rozrzuciłem po warzywniku.
W tym dole wykopałem dół docelowy.
Ziemię z niego rozrzuciłem najpierw po warzywniku.
Potem martwicę w części sadowniczej.
Zrobiłem tak aby humus nie wpadał mi do dołu.
Ziemia poniżej warstwy humusu była jak skała.
Wyszalowałem ściany boczne deskami owiniętymi grubą, czarną folią budowlana, wystającymi 20 cm ponad grunt.
Dół 350 x 170 x 70 cm.
Dno dołu posypałem solidnie siarką.
Zagrabiłem.
2016.12.01
Zacząłem sypać trochę pociętych gałązek drzew owocowych.
Wypoziomowałem dno dołu.
Wolne miejsce w dole 350 x 170 x 60 cm.
Zimowa przerwa w pracach w dole.
Od wiosny.
Udeptywanie dołu.
Kontrola głębokości dołu 58-62 cm.
Sukcesywne przenoszenie kompostownika iglastego do dołu.
Na spodzie konary, gałęzie, świeżo pocięte gałązki.
Siarkowanie.
Potem kompostowane, ale nie do końca rozłożone już zmurszałe gałęzie i gałązki.
Siarkowanie.
Potem przesiany kompost z gałęzi i igliwia.
Siarkowanie.
Zapełniono z czubem.
Na siarkowanie zużyto 1 kg siarki.
2017.08.24
Jak osiadło przesiany kompost z gałęzi i igliwia, ziemia rodzima, torf kwaśny pH 3,5.
Zapełniono z czubem.
Pobraną jedną próbkę z całej powierzchni dołu dano do zbadania.
Zgodnie z zaleceniami zrobiono nawożenie korekcyjne.
Po 15 września 2017 wsadzono dwie sadzonki borówki wysokiej w otulinie z torfu kwaśnego pH 3,5.
Potem resztę.
Co roku, po zimie dawałem próbkę do zbadania i zlecałem opracowanie zaleceń nawożenia korekcyjnego.
Zalecenia skrupulatnie wykonywałem.
Tak uprawiałem borówkę wysoką:
2016.11.30
Wykopałem dół o wymiarach o 50 - 80 cm szerszych i dłuższych od docelowego na głębokość szpadla.
Humus z niego rozrzuciłem po warzywniku.
W tym dole wykopałem dół docelowy.
Ziemię z niego rozrzuciłem najpierw po warzywniku.
Potem martwicę w części sadowniczej.
Zrobiłem tak aby humus nie wpadał mi do dołu.
Ziemia poniżej warstwy humusu była jak skała.
Wyszalowałem ściany boczne deskami owiniętymi grubą, czarną folią budowlana, wystającymi 20 cm ponad grunt.
Dół 350 x 170 x 70 cm.
Dno dołu posypałem solidnie siarką.
Zagrabiłem.
2016.12.01
Zacząłem sypać trochę pociętych gałązek drzew owocowych.
Wypoziomowałem dno dołu.
Wolne miejsce w dole 350 x 170 x 60 cm.
Zimowa przerwa w pracach w dole.
Od wiosny.
Udeptywanie dołu.
Kontrola głębokości dołu 58-62 cm.
Sukcesywne przenoszenie kompostownika iglastego do dołu.
Na spodzie konary, gałęzie, świeżo pocięte gałązki.
Siarkowanie.
Potem kompostowane, ale nie do końca rozłożone już zmurszałe gałęzie i gałązki.
Siarkowanie.
Potem przesiany kompost z gałęzi i igliwia.
Siarkowanie.
Zapełniono z czubem.
Na siarkowanie zużyto 1 kg siarki.
2017.08.24
Jak osiadło przesiany kompost z gałęzi i igliwia, ziemia rodzima, torf kwaśny pH 3,5.
Zapełniono z czubem.
Pobraną jedną próbkę z całej powierzchni dołu dano do zbadania.
Zgodnie z zaleceniami zrobiono nawożenie korekcyjne.
Po 15 września 2017 wsadzono dwie sadzonki borówki wysokiej w otulinie z torfu kwaśnego pH 3,5.
Potem resztę.
Co roku, po zimie dawałem próbkę do zbadania i zlecałem opracowanie zaleceń nawożenia korekcyjnego.
Zalecenia skrupulatnie wykonywałem.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Krtek dla mnie w smaku
smakują zupełnie inaczej niż wysoka i na pewno jej bliżej do leśnej. Dla mnie mega oryginalna. Wydaje mi się ,że może być wrażliwa na zbyt mokrą glebę. Czytałem ,że jej atutem miała być odporność na suszę. Spotkałem już kilka opinii ,że nie zawsze chce wydawać owoce co roku. U mnie wydała owoce w pierwszym roku. Była to pomyłka sklepowa i fajnie ,że mogłem jej spróbować. Owoce małe. To bardziej kolekcjonerska odmiana. Zobaczę czy coś będzie z tej mojej , ale chętnie bym ponowił próbę na drugiej działce. Jest jeszcze jakaś podobna w smaku i tak samo wczesna? , bo u mnie to rekordzistka jeśli chodzi o wczesność. Myślałem też o starej odmianie z małymi owocami Rubel.

- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2572
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
trzyary Ogród i rośliny wymagają cierpliwości i dokładności. Ty to Rozumiesz i ja też. Przed posadzeniem pierwszych borówek u siebie dałam sobie rok na zapoznanie z teorią, kompostowanie trocin i igliwia. Potem kopałam doły, separowałam folią na brzegach, w końcu posadziłam borówki i voila! Niestety mój szef nie rozumie, że ogród to proces. Chce mieć wszystko już i natychmiast. Do tego dochodzą ilości. Na tę chwilę borówek kupił kilkadziesiąt, pewnie po weekendzie każe je sadzić. Najlepiej wszystkie w jeden dzień 

Pozdrawiam Lucyna
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Numerem jeden przy glinie jest piasek i górki kwaśne z torfu lub kompostu. Proporcji szukaj odpowiednich.Szczurbobik pisze: ↑15 mar 2025, o 22:18 Wykopanie dołków/rowu pod sadzonki i wypełnienie ich torfem mija się, moim zdaniem, z celem, bo ziemia jest gliniasta
Piasek jest tani jak się weźmie wywrotkę lub ma się go skąd zabrać za darmo.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3046
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Chciałem również użyć piasku, ale taki ze składu budowlanego ma bardzo wysokie pH.
Zarówno płuczka, jak i żółty powyżej pH 8.
Zarówno płuczka, jak i żółty powyżej pH 8.
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 889
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Owoce KazPliszki mają mentolową nutę i są aromatyczne z tym charakterystycznym borówkowym posmakiem. Pierogi z tymi owocami to pychota. To smakowa pierwsza liga. Polskie odmiany są jednymi z najsmaczniejszych, mam też Bonifacego i on ma owoce bardzo duże nawet 2 cm a smak jest z najwyższej półki, bardzo intensywny, winny, super. Bardzo je lubię jak są przeciągnięte na krzewie, nie opadają i trzeba uważać by zdążyć przed osami. Borówki owocują na jednorocznych przyrostach z pędów 2 i 3 letnich, starsze 4-7 letnie ,,robią" za podstawę, stare drewno. Jednak są pędy jednoroczne , które wyrosły późnym latem i te nie będą owocować.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Wydaje mi się, że borówki owocują także na jednorocznych pędach.
Pędy wyrosłe w czerwcu potrafią do jesieni częściowo zdrewnieć. Kupowałem jednoroczne knotki w P9 z owocami na rachitycznych, ale zdrewniałych pędach.
Na pewno potrafi to Goldtraube.
Fragment ze strony https://www-paramountplants-co-uk.trans ... _tr_pto=sc
Jest to dobrze ukształtowana borówka, która osiąga 150 cm x 150 cm. Co roku ze środka wyrastają nowe gałęzie, ale owoce można znaleźć na łodygach z poprzedniego roku
Pędy wyrosłe w czerwcu potrafią do jesieni częściowo zdrewnieć. Kupowałem jednoroczne knotki w P9 z owocami na rachitycznych, ale zdrewniałych pędach.
Na pewno potrafi to Goldtraube.
Fragment ze strony https://www-paramountplants-co-uk.trans ... _tr_pto=sc
Jest to dobrze ukształtowana borówka, która osiąga 150 cm x 150 cm. Co roku ze środka wyrastają nowe gałęzie, ale owoce można znaleźć na łodygach z poprzedniego roku
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
pH wysokie nie trzyma się piasku , chyba ,że taka okolica sprzyjająca jest?
W piasku wszystko przelatuje i wypłukuje się ca. Korzenie dobrze w tym rosną i jest dobre do rozluźnienia ciężkiej gleby. Jeśli w tym piasku(kwarcowym) jest jakiś pył budowlany to bym to przepłukał z węża albo zostawił w ogrodzie to kilka deszczy zrobi robotę. Nie miałem z pH praktycznie żadnych problemów a u mnie na jednej z działek jest wyższe i fajnie rosło rok temu. Może i lepiej rośnie w mniejszym pH ,ale w 5-6ph nie ma problemów przy większości starszych odmian. Gdyby się coś działo zawsze można dać łyżkę siarczanu amonu lub kwasu siarkowego.
Tam gdzie dałem piasek na ciężkiej glebie jest lepiej niż na stanowiskach gdzie go nie ma. Korzenie nie chorują,jest krzemu więcej, lepszy drenaż a glina w mniejszej ilości w dołku i dokoła fajnie trzyma wilgoć.
Do Kazpliszki i Brigitty nie dałem piasku i przypuszczam , że te odmiany nie lubią mokrej ziemi i mam z nimi teraz problem. Planuje je podnieść i dodać im piachu , ale nie wiem czy krzew naturalnie sobie poradzi z fytoftorozą. Najwyżej zrezygnuje z tych odmian podatnych.
W samym torfie lub materii organicznej na glinie w dołku gdzie potrafi być wyższy poziom gruntowy borówki mogą się skisić.
- AleOla
- 50p
- Posty: 52
- Od: 31 lip 2024, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Wczoraj odkryłam, że tata ma kilka borówek w ogrodzie (wsadzone ponoć 2-3 lata temu). Jednak nie były cięte, nawożone, zakwaszane itd. pH gleby 6,8.
Powiedzcie proszę jak doprowadzić teraz "ten bajzel" do właściwego stanu?
Powiedzcie proszę jak doprowadzić teraz "ten bajzel" do właściwego stanu?